Motocyklowe materiały eksploatacyjne: Płyny

Stosunkowo rzadko w kontekście tematyki skuterowej słyszy się o doborze materiałów eksploatacyjnych. Czy to zatem znaczy, że mały “piecyk” – podobnie jak papier – przyjmie wszystko?

Mówiąc o materiałach eksploatacyjnych z pewnością myślimy przede wszystkim o wszelkich płynach, jakie znajdują się w naszym skuterze. Nie wiem dlaczego, ale niektórzy uważają, że silnik skutera nie potrzebuje takiej ochrony, jak silnik motocykla. Czy to założenie jest słuszne?

Spojrzenie na problem. Według mnie warto na to spojrzeć nie przez pryzmat pojemności, a procentowego wykorzystania mocy. Podczas jazdy motocyklem osiąganie wartości szczytowych wykorzystania silnika rzadko sięga stu procent, a średnie jego użycie wypada poniżej, powiedzmy, jednej trzeciej możliwości. Z kolei w skuterze maksimum możliwości wykorzystuje się właściwie zawsze, gdyż tylko w ten sposób można jako tako poruszać się po drodze. Jeżeli dodatkowo weźmiemy pod uwagę, że w typowym skuterze z przekładnią CVT podczas przyspieszania i jazdy obroty są stałe, a rozwijaniem prędkości zajmuje się duet wariator-sprzęgło możemy określić, że podczas codziennej eksploatacji średnie użycie mocy silnika to około 70% w cyklu miejskim. Oznacza to, że silnik wystawiony jest na działanie skrajnych obciążeń, nieustannego przyspieszania i pracy na wolnych obrotach. Dalej uważasz, że zasługuje nie zasługuje on na profesjonalną ochronę?

Po pierwsze olej. To jedyna i najważniejsza ochrona silnika!

Dobry olej to podstawa. Niewątpliwie najważniejszą płynną częścią skutera jest olej silnikowy, zarówno jeśli chodzi o silniki 4T, jak i 2T. Mając w pamięci poprzedni akapit nie ma sensu oszczędzać na oleju, który stanowi jedyną ochronę silnika, zarówno przed zgubnymi skutkami wytężonej pracy jak i głupoty/niewiedzy nierozważnego użytkownika. Zimny start, długa jazda w gorący letni dzień – to największe wyzwania dla silnika. Aby zapewnić ochronę ruchomym częściom silnika musimy wybrać olej, który zapewni dostateczne smarowanie zaraz po uruchomieniu, a po przekroczeniu temperatury roboczej nie zmieni się w wodę. Użytkownicy skuterów z silnikami dwusuwowymi mogli pomyśleć przed chwilą: “Hej! Ale przecież u mnie olej miesza się z paliwem, więc to raczej nie gadka do mnie” – otóż także do Ciebie! Skład oleju do silnika dwusuwowego musi być tak dobrany, aby mieszanka smarowała i chłodziła rozgrzane elementy dwutaktu, a skoro olej ten jest rozpuszczony w benzynie, to stawiane przed nim wyzwanie musi być większe. Jakie więc oleje powinniśmy wybierać?

Kilka cyferek, na które zwrócić uwagę. Najlepszym wyborem będzie olej syntetyczny i półsyntetyczny o odpowiedniej klasie lepkości. Minimalne wymagania co do klasy lepkości to 10W40 dla olejów do 4T. Jest to kompromis między ochroną zimnego i ciepłego silnika. Oleje przeznaczone specjalnie dla skuterów mają specyfikację 5W40. Natomiast lubrykanty do silników wysilonych motocykli mają po W liczbę 50. W przypadku oleju do 2T nie jest podawana klasa lepkości, jednak nadal obowiązuje reguła, że najlepszym olejem będzie syntetyk lub półsyntetyk. Nie zapominajmy także, że marka oleju to nie tylko logo na opakowaniu i reklama w mediach. Dlatego stawiajmy na produkty znanych firm, przeznaczone dla zastosowań w dwuśladach.

Często serwisy aukcyjne oferują produkty w o wiele lepszej cenie, niż ta sklepowa. Tym bardziej warto zainwesować!

Syntetyk za dobrą cenę. Tym, co powinno pomóc Ci w zakupie dobrego oleju powinien być fakt, że może on okazać się równie tani, co zwykły olej marki krzak. Jak to możliwe? Szukając najlepszych ofert na pewnym popularnym portalu aukcyjnym wiele jest ofert, które nie różnią się niczym w porównaniu do sklepowej półki. Posłużę się w tym miejscu przykładem oleju jaki ja stosuję, a zarazem pragnę Wam go polecić, gdyż jest chyba najlepszym, co możesz dać silnikowi swojego skutera – mowa o oleju Castrol Power 1 Racing, pełnym syntetyku o lepkości 10W50. Na stacjach i w Internecie litr tego oleju kosztuje około 50zł. To rozsądna cena za jakość, jaką oferuje firma Castrol, co byście jednak powiedzieli, gdyby zmniejszyć ją o połowę? Otóż jest to możliwe! Poprzez aukcję możemy zakupić cztery litry oleju w cenie zaledwie 95zł! Warto nadmienić, iż dobrzy sprzedawcy oferują oleje w oryginalnych opakowaniach producenta (nie “lane z beczek”) z najświeższych dostaw (najczęściej ok. kwartał przed datą zakupu). Wybierając starannie swojego dostawcę oleju możesz być pewien, że otrzymasz najlepszy produkt w najniższej cenie.

Ważne! Olej podczas pracy wiąże w sobie produkty procesu spalania, które z czasem powodują utratę niektórych właściwości środka smarnego. Dlatego ważne jest, aby odpowiednio często wymieniać olej w silniku. Jeżeli Twój pojazd nie posiada filtra oleju, lub owym filtrem jest jedynie sitko przypominające naparstek, najlepiej będzie wymieniać olej co 1000km. Olej należy także wymienić po okresie zimowym, gdyż nagromadzona w nim woda obniża właściwości smarne.
Nie zapominaj także, że poziom oleju w silniku musi być właściwy. Sprawdzaj, czy nie potrzeba go uzupełnić co 100km. Pomiaru dokonuj na zimnym silniku, gdy skuter znajduje się w pozycji pionowej, a przednie i tylne koło znajdują się na tym samym poziomie. Niekiedy zaleca się pomiar oleju na ciepłym silniku, gdyż zwiększa on wtedy swoją objętość, jednak po zatrzymaniu silnika część oleju jest rozrzucona po całym silniku i potrzeba trochę czasu, aż cały spłynie do miski olejowej.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Płyn do chłodnic. Oczywiście ten punkt dotyczy wyłącznie użytkowników skuterów chłodzonych cieczą. Tak naprawdę dbanie o chłodnicę ogranicza się do stosowania się do wskazówek producenta, a jeżeli układ chłodzenia jest sprawny nie powinno być problemów ze zbyt wysoką temperaturą. Tak samo jak z olejem silnikowym i płynem hamulcowym sprawdzajmy poziom płynu chłodniczego co jakiś czas. Używamy wyłącznie płynu do chłodnic lub koncentratu, który możemy rozcieńczyć wodą destylowaną. Nie używamy wody z kranu, gdyż wytrącający się z niej kamień może zmniejszyć przepływ cieczy przez kanaliki wewnątrz chłodnicy! Dodatkowo w okresie zimowym zadbajmy, aby w układzie chłodzenia znalazł się płyn niezamarzający.

Co w przekładni piszczy. Kolejnym z płynów, o którym powinniśmy pamiętać, niekoniecznie w samotne, zimowe wieczory jest olej przekładniowy. W przeciwieństwie do silnika przekładnia nie ma już takich wymagań, należy jednak dbać, aby w przekładni nie było sucho, a olej był przeznaczony do stosowania w przekładniach. Tak naprawdę to, czy wybierzemy Motul Scooter Gear czy Hipol (oba GL-4 80W90) będzie miało wpływ na to, czy zapłacimy 20zł za 150ml, czy 10za 1L oleju. Czy olej przeznaczony do przekładni maszyn będzie nieodpowiedni do przekładni skutera? Jeśli spełnia wymagania – nie. Wymiany oleju nie trzeba przeprowadzać zbyt często, warto jednak zwrócić na to większą uwagę po okresie docierania silnika, gdy w wyniku tarcia zębatek olej zamienia się w zawiesinę opiłków metalu. Najlepiej jest pozbyć się ich z przekładni wymieniając olej po pierwszych 500km, po tysiącu i później już co według wskazań producenta skutera.

Dla użytkowników motorowerów. Jeżeli jesteś użytkownikiem motoroweru to smarowanie przekładni rozwiązujesz wybierając odpowiedni olej silnikowy, gdyż zazwyczaj (w silnikach 4T) skrzynia biegów jest połączona z silnikiem. Nie znaczy to, że przekazywanie napędu odbywa się w cudowny sposób – powinien zatroszczyć się trochę o łańcuch. Oczywiście, nie chodzi mi tu tylko o regulację napięcia, którą powinieneś przeprowadzać co ok. 1000km, ale także o smarowanie łańcucha. Najlepiej do tego celu nada się spray do łańcucha Motul Chain Lube, za opakowanie 400ml zapłacimy od 30 do 50zł. Spray ten nadaje się do łańcuchów typu O-ring, X-ring, Z-ring, z czego w motorowerach najczęstszy jest ten pierwszy. Konserwacji powinniśmy dokonywać co około 400km, smarując bezpośrednio łańcuch, nigdy zębatkę. Sposób smarowania oraz okres schnięcia podawany jest przez producentów na opakowaniach smarów.

Poziom płynu hamulcowego również trzeba kontrolować

Pozostały hamulce. Jako, iż obecnie każdy skuter posiada przynajmniej jeden hamulec hydrauliczny, co pewien czas należy również zadbać o to, aby hamulce dotrzymywały kroku silnikowi. Głównie powinniśmy kontrolować poziom płynu hamulcowego. Może się on obniżać wraz ze zużywaniem się klocków hamulcowych, a jeżeli osiągnie poziom minimalny, należy go uzupełnić. Wymiany całkowitej płynu hamulcowego powinno się dokonywać co dwa lata, ponieważ płyn ten posiada właściwości higroskopijne – wchłania wodę – zmniejsza się temperatura wrzenia płynu hamulcowego (powyżej 230stC), a więc spada skuteczność hamulców i ich odporność na przegrzanie i częste hamowanie. Wymiana płynu, podczas której spuszczając stary płyn jednocześnie nalewamy nowego (aby nie było konieczne odpowietrzanie układu) pozwoli nam na zachowanie odpowiedniego stanu hamulców. Obecnie najczęściej stosowane są płyny hamulcowe DOT4, jednak rzetelną informację o tym, jakiego płynu powinieneś użyć możesz znaleźć na pokrywie pompy hamulcowej przy Twoim skuterze.

To by było na tyle, jeśli chodzi o materiały eksploatacyjne, jakimi są wszelkiego rodzaju płyny. Mam nadzieję, że niektórzy z Was wezmą pod uwagę stosowanie lepszego oleju do silnika swojego skuterka. Chciałem tylko dodać, co nawiasem mówiąc nie jest kryptoreklamą, iż od dawna używam olejów Castrol, jednak fakt, iż można je zakupić przez Internet za połowę ceny sklepowej odkryłem dopiero niedawno i to, w pewnym stopniu, skłoniło mnie do napisania tej publikacji.

Fot.: Hiroshima/Skuterowo.com/Allegro.pl

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button