Łańcuch w motocyklu: Jak często smarować?

O łańcuchach motocyklowych można opowiedzieć naprawdę sporo. Jednak to co najbardziej interesuje motocyklistów, to tematy związane z eksploatacją i pielęgnacją łańcucha. Jednym z najczęściej pojawiających się pytań jest to związane ze smarowaniem łańcucha. Jak często smarować łańcuch oraz jak prawidłowo to robić?

Napęd tylnego koła łańcuchem ma niewątpliwie wiele zalet, dlatego jest zdecydowanie najbardziej popularnym sposobem przekazywania mocy na koło w motocyklach. Niestety jedną z jego głównych wad, jest konieczność częstego serwisowania. Zaniedbany, suchy i brudny łańcuch nie tylko zużyje się znacznie szybciej, ale także będzie mieć wpływ na komfort a nawet bezpieczeństwo jazdy. Jak więc dbać o niego by nie był utrapieniem?

W Internecie można spotkać się z wieloma opiniami, popartymi mniej lub bardziej doświadczeniem. Prawda jest taka, że aby łańcuch służył nam przez możliwie długi czas, należy poświęcić mu przynajmniej minimum uwagi i traktować jego konserwację jako rutynową czynność związaną z jazda motocyklem.

Co ważne, łańcuchy motocyklowe, zwłaszcza w przypadku mocnych i szybkich motocykli, nie są tanimi częściami nawet na rynku zamienników i aby naprawdę taki łańcuch mógł nam służyć długo należy pamiętać nie tylko o jego smarowaniu, ale także o czyszczeniu.

Jak często należy smarować łańcuch motocyklowy?

Odpowiedź nie jest jednoznaczna, bo przebiegi między konserwacją zależą od kilku czynników. Przyjmijmy jednak, że jest tu mowa o motocyklach szosowych, wykorzystywanych do normalnej drogowej jazdy. W takim wypadku przyjmuje się, że smarowanie łańcucha powinno nastąpić co ok. 500 km. Oczywiście nowy łańcuch, którego sworznie posiadają jeszcze odpowiednią ilość fabrycznego smaru a uszczelnienia (o-ringi, x-ringi, itp.) są sprawne, będzie dawał znać, że należy go nasmarować znacznie później niż łańcuch, który ma nawinięte kilka, czy kilkanaście tysięcy km. Tak czy siak, obecnie dostępne środki smarne dla łańcuchów dają sobie radę w drogowych mocno nieidealnych warunkach przez ok. 500 km. Inną sytuacją jest, gdy trafiła nam się ulewa, bądź jechaliśmy przez dłuższy czas po mokrym asfalcie. W takiej sytuacji warto nasmarować łańcuch każdorazowo po dłuższej jeździe w deszczu.

 

Jak smarować łańcuch?

Smar na łańcuchu potrzebny jest tylko i wyłącznie tam, gdzie współpracują ze sobą sworznie i ogniwa. Oznacza to, że pryskanie sprayem czy nakładanie innego preparatu na płytki łańcucha, nie tylko nie ma sensu, ale może wpłynąć ujemnie na jego żywotność. Nadmierna ilość smaru na takich miejscach jak płytki sprawia, że kurz, brud, a nawet mniejsze kamyczki potrafią przykleić się do łańcucha. Kurz i brud, w połączeniu ze smarem tworzą bardzo skuteczną pastę ścierną, która sprawia, że nasz łańcuch i również zębatki, ulegną przyspieszonemu zużyciu. Dlatego tak ważne jest nie tylko smarowanie, ale także czyszczenie łańcucha.

Dobra praktyką jest każdorazowe czyszczenie łańcucha z nadmiaru smaru tuż po jego aplikacji. Pozwala to na zmniejszenie ilości brudu klejącego się do łańcucha. Nowoczesne środki smarne tworzone są w oparciu o środki penetrujące, które sprawiają, że już niewielka ilość smaru pozwoli na dotarcie tam gdzie trzeba. Dlatego nie należy nakładać grubej warstwy smaru by było lepiej i dla pewności. Warto też po smarowaniu odczekać aż nałożony smar zgęstnieje. Inaczej mówiąc, pozwolić rozpuszczalnikom na odparowanie. Dzięki temu smar utrzyma się dłużej na łańcuchu, zamiast od razu z niego spłynąć.

Przykładem na łatwy sposób by zadbać o nienaganną kondycję łańcucha motocyklowego jest oferta procuktów MC Care marki MOTUL. Znajdziesz w niej, oprócz dużej ilości środków pielęgnacyjcnych dla twojego motocykla, kilka radzajów smarów w aerozolu, a także w formie nakładanej specjalną szczoteczką pasty. Nie zabrakło także wydajnego specyfiku do kompleksowego czyszczenia łańcucha. Warto sprawdzić.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Piotr Ganczarski

Z wykształcenia inżynier mechaniki i budowy maszyn. Motocykle są jego życiowym przekleństwem i chorą miłością. Buduje, przerabia i remontuje jednoślady. Zarówno te nowsze, jak i starsze. Fan motoryzacji i podróżowania na różne sposoby. Oprócz tego lubi pohasać na rowerze i przeczytać dobrą książkę.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button