DKW RT 125 – niemiecki pionier, którego kopiował dosłownie każdy [OPIS, HISTORIA, DANE TECHNICZNE, GALERIA ZDJĘĆ]

Wyjątkowo udana konstrukcja, która rozsławiła się na całym świecie pod różnymi marki

W skrócie
  • DKW RT 125 - pionier, wyznacznik trendów i najbardziej popularny motocykl na świecie?
  • Kopiowali go dosłownie wszyscy, ale to świadczy o jego innowacyjności, trwałości i bezawaryjności
  • W Niemczech powstało 450 000 egzemplarzy, a na całym świecie ponad 5 milionów kopii
  • Historia i opis najpopularniejszego modelu DKW, czyli RT 125

Od czasów swojego powstania motocykle marki DKW zdobyły sobie miejsce w historii jako symbol nie tylko niemieckiego inżynieryjnego geniuszu, ale także ikony motoryzacji. Szczególnie zaszczytem może pochwalić się model RT 125, który był pionierem niemalże w każdej kategorii do tego stopnia, że kopiowany był na całym świecie, a następnie produkowany pod zupełnie nowym logiem. Poznajcie historię DKW RT 125.

Zakłady w Zschopau powstały w roku 1906, ale to dopiero kilkanaście lat później niemiecka marka DKW, czyli Dampf-Kraft-Wagen, została jednym z czołowych producentów motocykli na świecie. Skrót ten w Polsce tłumaczono prześmiewczo jako „Dykta, Klej, Woda”, co odnosiło się bezpośrednio do samochodów tej firmy, a raczej do materiałów, które używane były do produkcji karoserii. Pierwotna historia dotyczyła oczywiście samochodów osobowych, ale początek najbardziej interesującej części miał miejsce w 1922 roku, gdy właściciel, Jorgen Skafte Rasmussen, zdecydował się na rozpoczęcie produkcji jednośladów. Bardzo szybko motocykle zdobyły ogromną popularność, ale zdecydowanie lepsze czasy miały dopiero nadejść. Nikt jednak nie mógł przewidzieć, że premiera najważniejszego, a zarazem przełomowego modelu odbędzie się w roku, w którym rozpoczęła się II Wojna Światowa.

Zdecydowanie można powiedzieć, że sukces trwałby w najlepsze, jednakże to nie sam okres II Wojny Światowej, a samo jej zakończenie sprowadziło nad zakłady w Zschopau czarne chmury. Praktycznie nikt nie potrafił przewidzieć, po której stronie wpływów znajdzie się ów lokalizacja, dlatego na wszelki wypadek część zakładów ewakuowano jeszcze dalej na zachód, dając się złapać w paszczę Amerykanów i Brytyjczyków. Finalnie jednak nie do końca plan się nie powiódł, gdyż zaledwie niewielką część udało przenieść się zaledwie 60 km dalej do Zwickau. Sporo ważnych zabudowań nadal zostało jednak w pierwotnej lokalizacji. Wszystkie pozostałości w postaci maszyn, wyposażenia fabryk i sporo bardzo cennej dokumentacji już w lipcu 1945 roku trafiło do fabryki IżMZ w Iżewsku w Rosji, o czym mogliście również poczytać we wczorajszym artykule poświęconym historii modelu IŻ-49. Link znajdziecie poniżej, a my wrócimy do początków.

Najważniejsze informacje:

  1. Historia motocykla absolutnie wyjątkowego, który początkowo powstawał w Niemczech, a finalnie kopiowany był na całym świecie.
  2. DKW, czyli Dampf-Kraft-Wagen, co po polsku prześmiewczo tłumaczono “dykta-klej-woda”.
  3. W Niemczech wyprodukowano ponad 450 000 egzemplarzy, a kopii na całym świecie powstało aż 5 000 000.

Przeczytaj również:

IŻ-49 – historia motocykla, który zmotoryzował ZSRR [OPIS, HISTORIA, DANE TECHNICZNE, GALERIA ZDJĘĆ]

Rosyjscy inżynierowie bardzo dokładnie analizowali całą dokumentację oraz zapiski, które pozyskali z Zschopau i bezpardonowo kopiowali wszystkie rozwiązania, wygląd i nowinki, którymi mogły pochwalić się niemieckie motocykle marki DKW. Zresztą dokładnie to samo zrobili Alianci, ale również te marki, w których ręce trafił jednoślad z Zschopau. Krążyły wówczas obiegowe opinie, że zakłady w pierwotnej lokalizacji zostały zniszczone w wyniku działań podczas II Wojny Światowej, ale finalnie były w niemalże nieruszonym stanie. Fakt, brakowało najważniejszego, czyli dokumentacji oraz wyposażenia fabryk, ale udało się całkiem sprawnie przywrócić ją do stanu użyteczności. Wielu twierdziło, że tak ograbione zakłady nie będą już w stanie wrócić do produkcji motocykli, ale zarówno zachodni, jak i wschodni okupanci nie zabrali najważniejszego – wiedzy i doświadczenia niezwykle uzdolnionych inżynierów oraz konstruktorów.

Paradoks sytuacji – złote czasy w okresie II Wojny Światowej

Pierwszym sukcesem na rynku należy do modelu RT 3PS (RT100), który zadebiutował w 1936 roku i w końcu mógł pochwalić się wystarczającą mocą do jazdy z pasażerem, a także całkiem nowoczesnym jak na tamte czasy wyposażeniem i rozwiązaniami. Zaledwie do momentu wybuchu II Wojny Światowej wyprodukowano aż 62 000 egzemplarzy i tym samym RT 3PS stał się jednym z najpopularniejszych motocykli.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Zdecydowanie większy sukces miał jednak dopiero nadjeść. Konstrukcja, która powstała w 1939 roku była po prostu genialna. Po raz pierwszy niemiecka firma zaprezentowała światu silnik, skrzynie biegów i sprzęgło w jednej obudowie. To jednak był dopiero początek, bo dodatkowo DKW umiejscowiło kick starter i dźwignię zmiany biegów współosiowo, a także pojawił się wskaźnik zapiętego przełożenia. Tego na rynku jeszcze nie było i tym samym niemiecki producent pod wieloma względami stał się pionierem, który kopiowany był przez wiele, wiele lat. Dodatkowo jednoślad kosztował zaledwie 425 marek, czyli dokładnie tyle, ile wnosiła średnia pensja nauczyciela szkoły podstawowej, więc sukces był murowany. Niestety, ale 1939 rok nie był najlepszym momentem na premierę motocykla dla ludu.

Rewolucyjna jednostka napędowa miała pojemność 123 cm3 generowała moc 4,75 KM i pozwalała na rozpędzenie się do około 80 km/h. Dodatkowo warto wspomnieć, że na liście wyposażenia był zapłon iskrownik bateryjny zamiast iskrownikowego, a większy reflektor i elektryczny sygnał dźwiękowy były już standardem. Opcjonalnie można było dokupić także prędkościomierz, który w przyszłości miał seryjnie znajdować się w każdym egzemplarzu w górnej części przedniej lampy.

Do 1941 roku powstało 21 000 egzemplarzy zarówno na potrzeby wojska, jak i społeczeństwa. Początkowo żołnierze nie kryli swojego niezadowolenia przede wszystkim małą pojemnością silnika, ale wszystko zmieniło się w momencie, gdy Niemcom zwycięstwo w II Wojnie Światowej zaczęło się oddalać, a coraz częściej pojawiały się pierwsze klęski na froncie. Wówczas okazało się, ze to właśnie małe, lekkie i przede wszystkim tanie w produkcji motocykle sprawdzają się najlepiej i szybko armia złożyła zamówienie na nieco zmodyfikowany model o oznaczeniu RT125-1, który miał zmienioną ramę i mocowania błotników, a także zwiększony do 9 litrów zbiornik paliwa oraz sprężynę stalową w przednim zawieszeniu. Dodatkowo fabrycznie już otrzymywały dwa wojskowe wzory malowania – ciemnożółty (tak zwany kolor 43) lub oliwkowo – zielony. Wówczas wszystko wskazywało na to, że sytuacja na froncie wraca do normy, a model RT będzie systematycznie rozwijany, ale nic bardziej mylnego. Sytuacja znacząco pogorszyła się w 1943 roku do tego stopnia, że wojsko zażyczyło sobie jeszcze tańszego, prostszego i lżejszego wcielenia. Nie za bardzo było już z szczególnie rezygnować, dlatego w kolejnym wcieleniu konstruktorzy pozbyli się mniej istotnych elementów wizualnych, a także nóżki bocznej. W latach 1943-1944 powstało 12 000 sztuk tej najbardziej prostej wersji, która w niemalże niezmienionej formie produkowana była do 1949 roku.

Nowy symbol odrodzenia

Sytuacje zakładów w Zschopau po zakończeniu II Wojny Światowej już znacie. Zespół osób pracujących w DKW nie poddał się i zaraz pod odbudowaniu kompleksu fabryk po zakończeniu światowego konfliktu rozpoczął pracę nad motocyklem, który miał stać się symbolem odbudowy kraju i przynoszącym nie tylko rewolucyjny środek transportu, ale także ducha nadziei. Tak narodził się DKW RT 125 z dodatkową literką W, oznaczającą West, który debiutując w 1949 roku, stał się szybko ikoną niemieckiego cudu gospodarczego.

Skąd pomysł na dodatkową nazwę? Warto wspomnieć, że w 1932 roku firma DKW wraz z markami: Audi, Horch i Wanderer została włączona do nowo powstałego koncernu Auto Union AG, który musiał ratować fatalną wręcz sytuację marki i rozgrabionych zakładów. Auto Union w swojej siedzibie w Ingolstad rozpoczął produkcję modelu z dodatkowym słowem “Zachód” w nazwie, aby tym samym nieco wyróżniać się na rynku. W tym samym czasie w dawnych zakładach DKW w Zschopau w Niemczech Wschodnich powstawał ten sam motocykl, przemianowany na IFA RT 125. Zdecydowanie większe problemy miał jednak potężny koncern, który w jednym momencie pozbawiony został niezbędnej dokumentacji technicznej. Władze wpadły na pomysł, aby pomierzyć i dokładnie rozebrać na części pierwsze przedwojenny egzemplarz i na tej podstawie ruszyć ponownie z produkcją, która odbywała się w starym spichlerzu. Początkowo odbywał się tam jedynie montaż, gdyż wszystkie części zamawiane były od najróżniejszych dostawców, ale stopniowo zastępowane były własnymi wyrobami.

Można zatem to przyznać – pierwsze egzemplarze były wierną kopią tych, które wyprodukowane zostały jeszcze przed rozpoczęciem II Wojny Światowej. Dokładnie taki sam był silnik, rama i instalacja elektryczna, a jedyną różnicą był większy zbiornik paliwa o pojemności 9,5 l, skrzynka narzędziowa oraz regulowane poduszki kolanowe. Nadal był jednak wyjątkowo tani, ekonomiczny i prosty w serwisie, dlatego idealnie trafił w społeczeństwo, które wstawało z kolan po zakończeniu globalnego konfliktu.

Paradoks RT 125 to liczba wyprodukowanych egzemplarzy

Największą konkurencja przede wszystkim były dawne zakłady w Zschopau, ale również Alianci oraz Rosjanie, którzy dokumentację potraktowali niejako jak zdobycz wojenną. Jeszcze podczas wojny na rynku zadebiutował Royal Enfield  z silnikiem RT 100 rozwierconym do 126 cm3, a później działo się już tylko więcej – Kometa K 125, Harley-Davidson Hummer 125, BSA Bantam, Moskwa M1A, Yamaha YA-1, Moto Morini 125 Turismo, Csepel, a także kopie pochodzące z rodzimego podwórka jak chociażby Sokół 125. O tym, jak dobry był to motocykl niech świadczą liczby – szacuje się, że w Niemczech wyprodukowano 450 000 sztuk, a na całym świecie ponad 5 000 000. Trzeba przyznać, że główny projektant, czyli Hermann Weber, stworzył kultowy, historyczny i wyjątkowy model. Dodajmy, że po wojnie został wywieziony wraz z dawną fabryką DKW w Zschopau do Iżewska w ZSRR, gdzie zmarł w 1948 roku.

Sokół 125. Pierwszy, polski motocykl powojenny. Historię tego motocykla powinien znać każdy motocyklista

DKW RT 125 produkowany był do 1957 roku, kiedy to koncern Auto Union zaprzestał w ogóle produkcji motocykli DKW. Powodem był spadek zainteresowania tanimi motocyklami, gdyż bogacące się społeczeństwo decydowało się na zakup samochodów osobowych, który były już znacznie bardziej dostępne. W związku ze zmianami na rynku zdecydowano się na reorganizację – DKW wraz z firmami Victoria oraz Express weszły w skład nowej spółki, nazwanej „Zweirad Union”. Produkcja przeniesiona została do zakładów Victoria w Norymbedze, gdzie powstały jednoślady o pojemności maksymalnie 49 cm3. W 1976 roku marka DKW przeszła do historii.

DKW RT 125 dane techniczne:

Silnik Silnik 1-cylindrowy, chłodzony powietrzem o pojemności 123 cm3
Moc 4,75 KM przy 4,800 obr./min
Prędkość maksymalna Około 80 km/h
Zbiornika paliwa 9 lub 9,5 l
Spalanie Około 2,5 l/100 km
Rozstaw osi 1.230 mm
Wymiary 1.960 x 660 x 900 mm
Prześwit 145 mm
Masa własna Od 72 do 91 kg

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button