Jak podaje Dziennik Zachodni, w sierpniu władze Świdnika mają pokazać trzy koncepcyjne modele WSK. Jeden z nich mógłby trafić do produkcji.
Z bardzo ciekawej publikacji Dziennika Zachodniego autorstwa Pawła Puzio możemy wyczytać, że istnieje duże zainteresowanie wskrzeszeniem WSKi ze strony władz Świdnika. Michał Piotrowicz, z-ca burmistrza miasta, sugeruje, że trwają rozmowy z inwestorem:
Dziś niewiele mogę na ten temat powiedzieć, ponieważ wciąż trwają rozmowy. Mamy potencjalnego polskiego inwestora. Produkcja będzie realizowana w naszym województwie, ale nie wiem, czy akurat w Świdniku. Założenie jest takie, aby w tym motocyklu był jak największy udział części wytwarzanych w Polsce. Na pewno silnik będzie sygnowany tabliczką „Made in Poland”.
Piotrowicz dodaje, że modele miałyby być oparte o koncepty sprzed lat (nie wiem czy to dobra wiadomość):
Poznaj Junaka M12 Vintage 125 na prawo jazdy B
Bądź oryginalny i wyróżnij się na drodze z Junakiem M12 Vintage 125. Niezawodny silnik z wtryskiem paliwa. Szprychowe, duże koła. System hamulcowy CBS. Do tego matowe malowanie i potężna doza komfortu zarówno podczas jazdy po mieście, jak również wszędzie tam, gdzie poniesie wzrok. Spełnij swoje marzenia o nowym Junaku. Już za 9 199 PLN.
W sierpniu zaprezentujemy trzy modele „wueski”. Jeden z nich ma szansę wejść do produkcji. Pokażemy te modele podczas sierpniowego zlotu wielbicieli motocykli WSK w Świdniku. To będą motocykle na miarę XXI wieku, ale oparte o modele koncepcyjne WSK, które nie trafiły do produkcji. Wybraliśmy zlot w Świdniku, aby usłyszeć w pierwszej kolejności opinie na temat „nowych wuesek” od fanów tej marki.
Na chwilę obecną brak dodatkowych informacji, a sam temat wałkowany był już na początku tego roku. Pytanie brzmi: czy udział miasta w tego typu inwestycji to dobra wiadomość? I czy, odkładając na chwilę na bok lokalny patriotyzm, dobrą wiadomością jest chęć wytwarzania podzespołów w Polsce?
Jak myślicie: reaktywacja WSKi ma sens?
Źródło: Dziennik Zachodni
Brawo Kolego ! Jak można się było pozbyć tak kultowej marki !? Zaczynałem od wfm-ki bo Junak był dla mnie marzeniem a jednocześnie cenową zaporą ! Nie zapomnę do dzisiaj tego wspaniałego ryku silnika,aerodynamiki i podziwu z zazdrością przechodniów!Wstyd Panowie decydenci jest mi bardzo przykro i złość mnie ogarnia że tak wspaniały motocykl został sprzedany za cenę emblematu (naklejki!) To Polska Motoryzacja ! Z poważaniem „Sokół”