- Mogliśmy mieć swoją markę motocykli, ale standardowo nic z tego nie wyszło
- Produkcja motocykla WSK rozpoczęła się w Świdniku w roku 1955. Rok wcześniej rozpoczęto produkcję motocykla WFM 125
- Ostatni egzemplarz motocykla WSK 125 zjechał z taśmy produkcyjnej dokładnie 31 października 1985 roku
WSK jest polską marką motocykli produkowanych przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego w Świdniku, a okres produkcji przypada na lata 1955–1985. To właśnie w tym czasie jednoślady te podbiły polskie drogi i pomimo tego, że powstały z potrzeby rynku to natychmiast idealnie wpasowały się w ramy ówczesnych realiów. Dziś można o nich powiedzieć wiele, ale z pewnością nikt nie zabierze im tego, że wychowały całe rzesze polskich motocyklistów.
Okres powojenny niesamowicie postawił na nogi polski przemysł motoryzacyjny, a nasi konstruktorzy co rusz chwalili się najnowszymi rozwiązaniami, które niejako powstały z dostępnych obecnie podzespołów. Na cuda nikt nie mógł liczyć, ale Polak wyjątkowo zaradny jest i ze wszystkiego co było wówczas pod ręką potrafił stworzyć coś ciekawego. Potencjał zatem był wyjątkowo ogromny i w latach 60., 70. i 80. mogliśmy chwalić się, że jesteśmy motocyklową potęgą na mapie Europie. Dziś niestety po tym fakcie nie pozostał nawet najmniejszy ślad.
Szansa na rozwój rynku motocyklowego była ogromna, jednakże skutecznie kontrolująca wszystko czerwona zaraza sprawiła, że wolność produkcji została nam w pewnym stopniu odebrana. Nie jest to jednak powód, aby dziś narzekać na stosunkowo kiepskie konstrukcje z tamtych lat, bo obecnie w Polsce nie są produkowane żadne motocykle. Tego jest mi żal zdecydowanie najbardziej, bo szanse na utrzymaniu przy życiu co najmniej jednej marki były ogromne. Łezka w oku może się zakręcić przyglądając się historii produkcji motocykli na terenie Polski sprzed kilkudziesięciu lat. Szkoda tylko, że dziś pozostały jedynie wspomnienia.
Najważniejsze informacje:
- Pierwsze motocykle WSK 125 M06 zostały wyprodukowane w 1955 roku.
- WSK M06 to tak naprawdę motocykl WFM o tym samym oznaczeniu, jednakże produkowany w fabryce w Świdniku.
- Zakłady w Świdniku zostały zamknięte w 1985 roku.
- Ostatni egzemplarz motocykla WSK 125 zjechał z taśmy produkcyjnej dokładnie 31 października 1985 roku. Był to ostatni motocykl wyprodukowany w Polsce.
Przeczytaj również:
Oczywiście pojawienie się produkcji jednośladów w naszym kraju nie wiązało się z wejściem na rynek żadnej zagranicznej firmy, a konieczność ta wynikała jedynie z odbudowy Polski po zakończeniu II Wojny Światowej i potrzeby skomunikowania kraju. Społeczeństwo wstające z kolan nie miało wystarczających środków finansowych, aby pozwolić sobie na zakup samochodu, dlatego ratunkiem dla takich osób miały byś proste konstrukcyjnie i przede wszystkim tanie motorki. Nikt nawet nie miał zamiaru pokusić się o jakiekolwiek innowacyjne rozwiązania. Ba, zresztą sama nazwa WSK powstała od Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego jednoznacznie pokazuje, że w tym przypadku nie było miejsca na finezję i polot, gdyż zostały one zastąpione prostotą i cięciem kosztów produkcji do maksimum.
Nikt zreszta w tamtym okresie nawet nie wymagał od inżynierów nawet 100% zaangażowania, gdyż w kraju tak znacznie zniszczonym liczyło się jedynie to, aby niewielkie motorki szybko zaczęły opuszczać fabrykę i możliwe najszybciej trafiały w ręce kierowców. Założenia były zatem wyjątkowo proste – ma być tani, prosty i wytrzymały, dlatego przede wszystkim pokuszono się o wykorzystanie kilku rozwiązań w zakresie konstrukcji silnika pochodzącego z DKW RT 125, co akurat było dobrym wyborem. Dlaczego? Motocykl ten był najchętniej kopiowanym modelem po zakończeniu globalnego konfliktu w 1945 roku i bazował na nim chociażby Harley-Davidson Hammer, Moskwa R1A, Sokół 125 czy BSA Bantam 125. Podstawa zatem była jak widać całkiem niezła, ale cięcia kosztów na każdym kroku sprawiły, że ówczesny przemysł nie był w stanie idealnie odtworzyć poszczególnych podzespołów i rozwiązań, które miały powstać na potrzeby motocykla WSK. Wszystko zatem było ciut gorsze od oryginału.
WFM czy WSK?
Wiele pojawia się nieścisłości na temat motocykli szczególnie z pierwszych lat produkcji, jednakże wyjaśnienie dwóch różnych nazw jest wyjątkowo proste. Początkowo jednoślady WFM M06 były produkowane w najpopularniejszej w latach 50-tych wytwórni motocyklowej WFM – Warszawskiej Fabryce Motocyklowej. Marka ta powstała na zamówienie władz PRL-u, które zleciły zwiększenie liczby produkcji motocykli tanich, ekonomicznych oraz dostępnych dla wszystkich. W połowie 1955 roku produkcję tego samego modelu rozpoczęto w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego w Świdniku pod znakiem WSK i tam zaczęła się docelowa historia tytułowego motocykla.
Produkcja w Świdniku
Przeniesienie produkcji do Świdnika okazało się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę, gdyż pracujący tam konstruktorzy posiadali ogromne doświadczenie i natychmiast zaczęli proponować autorskie rozwiązania, które nie tylko skupiały się na kwestii codziennego transportu, ale były skierowane również w kierunku sportu i rekreacji. Zresztą szybko okazało się, że ekipa pracująca w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego jest na tyle mocna, że doprowadziła do zamknięcia fabryka w Warszawie, a zakłady w Świdniku ruszyły już wtedy pełną porą pomimo co rusz rzucanych kłód pod nogi. Łatwo nie było, ale rosnąca liczba egzemplarzy opuszczających linię produkcyjną robiła wrażenie.
O niebywałem kunszcie inżynierów powinien świadczyć sam fakt stworzenia prototypowych modeli sportowych WSK i ich najróżniejszych wersji. Jak bardzo chcielibyśmy wiedzieć jak mógłby zmienić się bieg historii, gdy nie skończyło się jedynie na konceptach (których najprawdopodobniej było 19), a faktycznie opuściłyby one linię produkcyjną i trafiły do klientów. Przecież podjęcie takiej decyzji mogło przełożyć się na ogromny sukces, a na przestrzeni lat wiemy, że to właśnie wyścigi są najlepszym poligonem doświadczalnym, gdzie można rozwijać i dopracowywać najnowsze rozwiązania oraz technologie, które mogłyby trafić również do modeli drogowych. Realia były jednak wówczas inne, a jakiekolwiek pojawiające się sukcesy natychmiast tłamszone były przez ZSRR. Ile można zatem próbować i się starać, skoro jakiekolwiek propozycje gaszone są w zarodku. Krążą jednak legendy, że w zaciszu własnych garaży inżynierowie pracowali we własnym zakresie nad tajnymi prototypami. Według niektórych informacji w ramie miał znaleźć się zagraniczny silnik czterosuwowy, który byłby konkurencyjny na rynku europejskim, jednakże jak wiadomo nikt wówczas nie mógł wychylić się ze swoim projektem poza własne podwórko, a do dziś nie pojawiła się żadna osoba, która mogłaby potwierdzić te doniesienia.
WSK 125
Pierwsza partia 20 egzemplarzy opuszczająca fabrykę w Świdniku to M06, które były identyczny z tymi, które produkowane były przez Warszawską Fabrykę Motocykli i różniło je jedynie logo na zbiorniku paliwa. Dopiero po czasie zakłady świdnickie zdecydowały, że konieczne jest wprowadzenie modernizacji i pójście w zupełnie inną stronę, o ile tak w ogóle można nazwać tamtą decyzję. Szybko okazało się, że cena była kluczowa przy wyborze nowego jednośladu, ale ten fakt nikogo akurat nie powinien dziwić. Wszyscy chcieli się przemieszać, ale tylko garstka osób tak naprawdę miała środki finansowe, aby rower zamienić na samochód. Tanie motocykle miały być alternatywą dla biedniejszej części. Wobec tego zapotrzebowanie rosło z każdym kolejnym miesiącem, chociaż początki nie były proste, gdyż w 1955 fabrykę w Świdniku opuściło zaledwie 3 126 egzemplarzy M06 przy 27 021 motorkach wyprodukowanych w Warszawie. Różnica ta była jednak chwilowa, bo zaledwie rok później z taśmy produkcyjnej zjechało około 15 000 WSK i kolejne lata potwierdziły, że to Świdnica rządzi na rynku doprowadzając do zamknięcia Warszawskiej Fabryki Motocyklowej.
Inżynierowie wiedzieli, że motocykle marki WSK są na fali wznoszącej, dlatego w 1957 roku otrzymały one akumulator, dzięki któremu możliwe było zainstalowanie światła stop, sygnału dźwiękowego oraz lepszego oświetlenia. Jednocześnie była to ostatnia wspólna modyfikacja M06. Wzrost zainteresowanych sprawił, że WFM nie nadążała z dostawą silników, dlatego od 1957 roku były one produkowane w Zakładach Metalowych w Nowej Dębie. W 1959 roku na rynku pojawiły się zmodernizowane model M06 L oraz M06 Z, które otrzymały wzmocnioną ramę, nowe siedzisko, tylne amortyzatory z tłumieniem olejowym oraz silnik S-01 Z, który posiadał zmieniony cylinder, głowicę, układ ssący i wydechowy, co bezpośrednio przełożyło się na wzrost mocy maksymalnej do 6 KM. Drugi z nich był wówczas wręcz wersją ekskluzywną, gdyż posiadał amortyzatory teleskopowe z tłumieniem olejowym, pełnopiastowe hamulce z powiększonymi bębnami oraz głębsze błotniki. W 1962 roku łączna liczba wyprodukowanych motocykl WSK przekroczyła 250 000 sztuk.
WSK 125 dookoła świata – to zdarzyło się naprawdę!
Dookoła świata na motocyklu WSK 125. To wydarzyło się naprawdę!
WSK 125 M06 B1
Kolejnym bardzo ważnym i znaczącym modelem była WSK M06 B1, której produkcję rozpoczęto na przełomie 1966 i 1967 roku. Charakteryzowała się ona nowymi błotnikami, osłonami bocznymi, które chroniły akumulator i gaźnik, a także mocniejszym silnikiem dysponującym mocą 7,5 KM. Dodatkowo pod siedziskiem pojawiła się również skrzynka narzędziowa i co ciekawe w 1969 roku był to jedyny pojazd mechaniczny wyróżniony krajowym znakiem jakości “1”. Produkcję zakończono w 1971 roku z wynikiem 319 069 egzemplarzy i była to jednocześnie ostatnia WSK z podwójną ramą. Od początku lat 70. ubiegłego wieku rozpoczęła się produkcja modelu M21 W2 z silnikiem o pojemności 175 cm i wtedy też receptą na dalszy sukces i ochroną swojej pozycji na rynku miała być zaprezentowania “ptasia rodzina”, obejmująca m.in. wersje: 125 cm3 – Gil, Lelek, Bąk oraz 175 cm3 – Dudek, Kobuz i Perkoz. W ten oto sposób z większymi i mniejszymi sukcesami produkcja trwała aż do 1985 roku i chociaż na przestrzeni tych lat motocykle WSK niejednokrotnie były wyśmiewane to chętnie eksportowane były do egzotycznych krajów takich jak Arabia Saudyjska, Irak czy Kuba, ale również wryły się w pamięć polskich motocyklistów na dobre.
Dziś prawdziwym szczęśliwcem jest ten, kto nie pozbył się kilkanaście lat temu egzemplarza po dziadku za kilka stówek. Nostalgiczne wspomnienia wracają do tych, którzy po wielu latach przerwy ponownie mieli okazje wsiąść i przejechać kilka kilometrów “Wieśką” w akompaniamencie charakterystycznego dźwięku i zapachu generowanego przez jednostkę dwusuwową. Obecnie ceny egzemplarzy nawet w agonalnym stanie poszybowały w górę, a za WSK 125 w fajtanej kondycji z kompletem dokumentów niezbędnych do rejestracji należy zapłacić co najmniej kilka tysięcy. Odrestaurowane sztuki coraz częściej kosztują już grubo ponad 10 000 złotych.
Modele, daty i produkcja motocykl WSK
- WSK M06 (1955-65 207 649 sztuk)
- WSK M06 Z (1959-1964)
- WSK M06 L (1959-1964)
- WSK M06-Z2 (1959-1967 114 761 sztuk)
- WSK M06-64 (1964-1967 235 084 sztuk)
- WSK M06 B1 (1966-1971 319 069 sztuk)
- WSK M06 B3 (1971-1985 658 406 sztuk)
- WSK M06 B3 Gil (1974-1980 58 683 sztuk)
- WSK M06 B3 Bąk (1975-1977 9 701 sztuk)
- WSK M06 B3 Lelek (1975-1977 12 438 sztuk)
- WSK M06 B3 Kos (1979-1985 41 540 sztuk)
- WSK M06 B3 Kraska (1978 około 12 sztuk)
- WSK Barron 125 (1976-1977 105 sztuk)
Dane techniczne WSK 125 M06 B1 1967 rok:
Silnik | S-01Z3 jednocylindrowy, dwusuwowy, chłodzony powietrzem |
Pojemność skokowa | 123 cm3 |
Moc maksymalna | 7,5 KM |
Skrzynia biegów | trzy przełożenia |
Hamulce | bębnowe, pełnopiastowe o średnicy zewnętrznej 135 mm. |
Zawieszenie przód | amortyzatory teleskopowe z tłumieniem olejowym |
Zawieszenie tył | wahacz wleczony z dwoma amortyzatorami teleskopowymi z tłumieniem olejowym |
Długość | 2020 mm |
Szerokość | 645 mm |
Wysokość | 1000 mm |
Masa własna | 102 kg |
Obciążenie dopuszczalne | 150 kg |
Pojemność zbiornika paliwa | 12,5 l |
Prędkość maksymalna | ok. 80 km/h |
Zużycie paliwa | 2,8 l/100 km |
Piękne to wówczas były maszyny. Co z tego , że się pierniczyły, ale miały to coś.
Gdzieś tam wyczytałem, że w Świdniku jest koncepcja uruchomienia produkcji NOWEJ WSK , produkowanej w Polsce.
Powiem tak, że jak zaczną produkcję ( polskiego motocykla) to biorę w ciemno :)