„Dla mnie motocykle zaczynają się od 600 w górę” – ile razy słyszałem tego typu stwierdzenie. Zawsze mi się śmiać chciało z takich chojraków, bo ciekaw jestem czy naprawdę większym obciachem jest dla nich jazda na 125tce, czy takie jak w tym video traktowanie dużego sprzęta? Zobaczcie sami…
Ten kawał klasycznego motocykla to Honda VT 750 Shadow Classic – gotowy do jazdy, z pełnym bakiem i dodatkami typu sisibar, bagażnik, stelaże do sakw itd, waży około 280 kg. Motocykle klasyczne nie są jakoś świetnie wyważone i manewrowanie nimi, czy jazda z małymi prędkościami wymaga od motocyklisty uwagi, koncentracji, myślenia i doświadczenia. Zobaczcie co się dzieje gdy tego wszystkiego zabraknie.
Na pewno trzeba trochę uważać przy kręceniu takim sprzętem ale ten gość to ewidentnie piździelec
Ja na pierwszy poważny motocykl kupiłem Hondę Rebel w sumie z dodatkami waży około 200 kg. Już z taką wagą manewrowanie jest utrudnione, a z pasażerem tym bardziej. Trzeba nauczyć się pokory i mierzyć siły na zamiary.
200kg….moj gs1200 załadowany waży prawie 293kg…..
motocykle zaczynają sie od 600, a potem taki schaaf dyma fireblade’a na cb500. nie maszyna a technika… Ale z drugiej strony na pierwszy motocykl polecają cb500 itp bo lekka i zwinna, a ona wcale nie jest taka lekka. Sportowe litry są lżejsze, bo cb500 waży prawie 200kg z plynami.