- Cagiva Mito 125 była następcą modelu Cagiva Freccia. Produkcję Mito rozpoczęto w roku 1990.
- Tak zmieniała się Cagiva Mito 125 przez lata.
- Mito 125 występowała również z 7-stopniową skrzynią biegów.
- Motocykl w seryjnym ustawieniu rozpędzał się do nawet 170 km/h!
- W ramie znajdował się jednocylindrowy silnik 125 cm3 o mocy 34KM. Jednostka osiągała moc maksymalną przy 12 ooo obr./min
- Cagiva Mito 125. Dane techniczne.
- Więcej historii i niesamowitych motocykli znajdziesz na naszej stronie głównej, jednoslad.pl
Cagiva Mito 125 to absolutnie jeden z najbardziej legendarnych motocykli 125. Wielu uważa, że jest to najszybsza 125-tka, musimy jednak pamiętać, że tym motocyklem nie pojedziesz z prawem jazdy kategorii B – ten motocykl przekracza wartości homologacyjne pod każdym względem.
Motocykle możemy podzielić na takie, które są ładne, niezawodne, dynamiczne i takie, których nigdy nie zapomnimy. Cagiva Mito 125 bez wątpienia zalicza się do tej ostatniej grupy. Gdybym miał porównać styl oraz urodę Mito 125 od jakiegoś auta, to myślę, że nikogo nie zdziwiłoby porównanie do samochodów Ferrari lat 90-tych. Zresztą wystarczy wspomnieć, że projektowi tworzenia tego motocykla towarzyszył sam Massimo Tamburini – włoki konstruktor, który pracował przy takich motocyklach jak Ducati Paso czy Ducati 916. Ponadto konstruktor pracował i projektował dla Bimoty czy MV Agusta – marka sama dla siebie.
Cagiva Mito 125 jako najszybszy motocykl 125 swoich czasów był obiektem westchnień nastolatków na całym świecie, przedmiotem marzeń i motocyklem, który bardzo często lądował na plakatach przyklejonych do ścian w pokojach nastolatków. Mito 125 był i jest dla większości mokrym snem. Dziwne jednak jest to, że był: dla nastolatków i jest dla dorosłych chłopów, którzy nadal rozpływają się kiedy widzą 7-biegową wersję motocykla 125. To świadczy o absolutnym majstersztyku konstrukcyjnym. Włosi pokazali światu motocykl, z którego do dzisiaj mogą być dumni.
Wyobrażacie sobie świat, w którym pojazdy dwusuwowe spełniają restrykcyjne normy Euro 5, a przy tym posiadają przynajmniej taką moc jak sprzęty z lat 90-tych? Jakbyście zareagowali na wieść, że Ducati właśnie organizuje premierę Panigale 125 2T? No dobra, nie musicie mówić. Wyobrażamy sobie. Tymczasem zejdźmy na ziemię. Cagiva Mito 125 to jeden z najbardziej bezsensownych motocykli jaki istnieje. Rozpędza się według niektórych do 170 km/h, pali horrendalne ilości paliwa, z trwałością nie ma zbyt wiele wspólnego (chociaż nie do końca), nie jest komfortowa i niekoniecznie sprawdzi się podczas niedzielnych wycieczek czy wyjazdów do sklepu. I co z tego? Nie musi!
Caviga Mito 125. Najważniejsze informacje i daty:
- Cagiva Mito 125 produkowana była w różnych wersjach aż 19 lat! Jej produkcję rozpoczęto w roku 1990, ostatni motocykl zjechał z linii montażowych w roku 2009.
- W roku 1990 na rynku pojawiła się Cagiva Mito I.
- W roku 1993 świat ujrzał poprawioną wersję motocykla sportowego o oznaczeniu Mito II. Ten model posiadał już zawieszenie UPD w osi przedniej i czterotłoczkowy zacisk hamulcowy Brembo w przednim układzie hamulcowym.
- Z kolei w roku 1994 Włosi zaproponowali światu Mito EVO (EV, Evoluziono, Evolution) – motocykl wyglądem nawiązywał do Ducati 916.
- Wersja Evo I posiadała trójramienne koła i 7-stopniową skrzynię biegów.
- Wersja Evo II posiadała felgi sześcioramienne i 6-stopniową skrzynię biegów.
- W roku 2005 powstała Cagiva Mito SP 525 – była to limitowana wersja torowa.
- Z kolei w roku 2008 zaproponowano klientom drogową wersję Cagivy Mito SP525.
- Sprzedaż tego kultowego motocykla zakończono w roku 2009.
Cagiva Mito 125: tak zmieniała się przez lata
Warto na samym początku wspomnieć, że na przestrzeni lat Mito 125 dosyć mocno zmieniała się pod kątem wyglądu. Pierwsze motocykle z roku 1990 wyglądały zupełnie inaczej niż, te które proponowano światu dekadę później. Najbardziej popularna jest wersja EVO, która jest uderzająco podobna do Ducati 916. Jednakże motocykl z roku 1990 mimo, że przy swoich obłościach dosyć kanciasty, dodatkowo posiadający dwie okrągłe lampy – tak popularne w tych latach, również wyglądał całkiem kozacko. Sami zobaczcie:
Ten sprzęt posiadał jeszcze klasyczne zawieszenie osi przedniej i dosyć prosty zacisk hamulcowy – motocykl ten był bezpośrednim następcą modelu Ducati Freccia 125.
Zmiany przyszły dopiero w roku 1992, na rok 1993. To właśnie wtedy światło dzienne ujrzała Mito II. Czerwone malowanie nadal było obowiązujące. Do tego dochodziły złote akcenty felg, zawieszenia czy naklejek. Patrząc na ten motocykl, delikwent wiedział od razu, że nie jest to zabawka dla dzieci, mimo że przecież 125-tki (szczególnie sportowe) tworzono dla początkujących adeptów sztuki sportowej.
Od roku 1993 Cagiva Mito 125 zdecydowanie bardziej przypominała bezkompromisowy motocykl sportowy, ale nie święciła zbyt długo swojej obecności na rynku. Tak naprawdę była tylko delikatnym liftingiem, który miał podnieść walory sportowe motocykla i odpowiedzią na opinie klienteli. Prawdziwa zmiana nadeszła dopiero już w roku 1994 – wtedy Cagiva zaprojektowała prawdziwego potwora: Mito 125 w wersji Evo (motocykle powstawały w dwóch wersjach EVO I oraz EVO II).
W obu wersjach Mito zyskało na lekkości: wielkie lampy wraz z owiewką zostały spłaszczone, a sama owiewka nie łączyła się bezpośrednio z owiewkami tylnej części motocykla. Eksponowano ramę. Całość wyglądała jakby zgrabniej, jednakże to co naprawdę pobudzało wyobraźnię motocyklistów na całym świecie to skrzynia biegów. Cagiva Mito 125 EVO I posiadała 7-stopniową skrzynię biegów – jest to do dziś praktycznie niespotykane rozwiązanie. 7-biegowy model najłatwiej było rozróżnić po kołach: Cagive wyposażano w tej konfiguracji w trójramienne odlewane felgi.
Cagiva Mito 125 SP525: pierwsze problemy z ekologią
Produkcja Cagivy trwała w najlepsze, a motocykl musiał gonić konkurentów nie tylko na torze. Niesłychanie ważne stawało się dostosowywanie jednostki do przepisów homologacyjnych. To spowodowało, że w roku 2005 zaprezentowano nowe wcielenie Mito 125 SP525. Moc silnika wzrosła, a sam motocykl teraz bardziej przypominał motocykl Cagiva GP 500 (GP 500 był dwusuwowym potworem przygotowanym do wyścigów klasy królewskej (MotoGP). Tak przynajmniej mówiono w tamtych czasach. Osobiście Mito SP 525 w mojej opinii bardziej przypomina starą Yamahę R6, ale to tak naprawdę jest mało istotne.
Tutaj dochodzimy do najważniejszej cechy tego motocykla. Mito 125 SP525 nie spełniała nowych przepisów homologacyjnych i nie można było nią nigdy jeździć po drogach publicznych. Dopiero trzy lata później do sprzedaży trafiło homologowane Mito SP525, jednak był do kamień przywiązany do szyi przed skokiem do rzeki. Nowy motocykl w związku z wymogami kategorii A1 oraz coraz bardziej restrykcyjnymi normami emisji spalin posiadał moc 15 KM, co starych posiadaczy Mito 125 przyprawiało o gęsią skórkę i zawroty głowy. Przypomnijmy: Mito z lat 90-tych dysponowało mocą około 34 KM i osiągało prędkość maksymalną, wynoszącą nawet 170 km/h! To nie mogło się udać.
Doskonale pamiętam moment (mniej więcej lata 2004-2005) kiedy w związku z zaostrzeniem przepisów dotyczących norm emisji spalin producenci wprowadzili do sprzedaży 125-tki wyposażone w silniki czterosuwowe. Pamiętam swoją minę zażenowania kiedy kultowa NSR 125 ustępowała miejsca CBR 125. Miałem mniej więcej 15/16 lat i nie byłem świadomy zmian w przepisach. Tzn. wiedziałem o nich, ale za cholerę nie umiałem ich zrozumieć. Nagle motocykle 125 straciły (w zależności od modelu) około 20 KM. To było dla mnie nie do zaakceptowania. Tym bardziej nie mogłem tego objąć moim nastoletnim rozumem, że nie obowiązywało jeszcze prawo, które umożliwiało jazdę na motocyklach 125 z prawkiem kategorii B. Z dzisiejszej perspektywy, zmiany w prawie i produkcji nie ruszają mnie w negatywnym kontekście: dzięki nim motocykle klasy 125 odżyły!
Cagiva Mito 125. Nie trzeba nic udawać
Prawdopodobnie większość fanów sportowych 125-tek dzisiaj dałaby się pokroić za Mito 125 w kolekcjonerskim stanie. Nic dziwnego, ten sprzęt wygląda olśniewająco, ale to również nie powinno nikogo dziwić – w jego projektowaniu maczał palca sam Massimo Tamburini, włoski konstruktor, który między innymi był odpowiedzialny za powstanie Ducati Passo czy Ducati 916. To musiało zakończyć się sukcesem!
Zresztą Mito 125 w swojej najpopularniejszej formie do złudzenia przypominało 916-tke. Dwa wąskie reflektory, owiewka, która eksponowała aluminiową ramę dodawały pikanterii. Kolejnym smaczkiem był wysoko poprowadzonych wydech i malowanie – oczywiście to czerwone. Całość robiła piorunujące wrażenie i pewnie nikogo nie zdziwi fakt, że tuż po premierze Mito 125 w pokojach nastolatków znikały postery z Pamelą Anderson czy Sharon Stone, a ich miejsce zastępowały wycięte z gazety plakaty z włoską 125-ką.
Co dalej z marką Cagiva?
MITOlogiczna skrzynia biegów
Cagiva Mito zadebiutowała w roku 1990 i zastąpiła Cagivę Freccię, która pozostawał w produkcji od roku 1987. W ramie tego motocykla znalazł się jednocylindrowy silnik dwusuwowy o pojemności 125 cm3 i mocy 34KM. Jednostka osiągała moc maksymalną przy 12 ooo obr./min. Maksymalny moment obrotowy dostępny był przy 11 000 obr./min i wynosił 23 Nm. Największą niespodzianką była jednak skrzynia biegów. Występowały jej dwa typy: sześciostopniowa (w późniejszych latach produkcji) oraz… siedmiostopniowa. Wyobrażacie sobie jazdę tym motocyklem?
Aprilia RS 125. Najszybsza 125-tka na rynku?
Niestety wszystko co dobre kiedyś się kończy i wreszcie ekologia wzięła górę nad ułańską fantazją. Pierwsze modernizację silnika wykonano już w roku 1993, zwiększając stopień sprężania oraz wyposażając układ wydechowy w katalizator. Jednakże najstraszniejsza zmiana przyszła w roku 1999 – moc maksymalną ograniczono do 15 KM. Z kolei w roku 2001 ucięto jej najbardziej charakterystyczny element, a więc siódmy bieg. Kolejne zmiany dotyczyły szkodliwości emisji spalin – szkoda o tym pisać, bo można dostać depresji.
Warto jednak wspomnieć o wytrzymałości silnika, bo na ten temat krążą różne legendy. Siniki dwusuwowe wymagają zdecydowanie większej atencji niż silniki 4T, ale biorąc pod uwagę moc maksymalną jednostek 2T, jesteśmy w stanie wybaczyć im więcej. Czy rzeczywiście w Mito jest co wybaczać? Tłok należało wymieniać co 20 tysięcy kilometrów – szczególnie przy ostrej i dynamicznej jeździe. W rzeczywistości w sieci możemy spotkać informacje o remontach silnika co 40 tysięcy kilometrów. Co stawia wytrzymałość jednostki w bardzo korzystnym świetle. Można oczywiście narzekać na wysokie spalanie paliwa, ale pamiętajmy, że jest to motocykl sportowy, o ogromnej jak na swoją pojemność mocy, więc z tym należy się liczyć.
TOP 10 UŻYWANYCH, SPORTOWYCH 125-EK. RANKING MOTOCYKLI 125
Na pochwałę zasługuje zawieszenie, które wykonało Marzocchi jest sztywne i precyzyjne – pozwala na naprawdę wiele, również na torze. Kolejnym udany podzespołem jest układ hamulcowy. Potężna tarcza o rozmiarze 320 mm potrafi zatrzymać sprzęt niemal w miejscu. Dodatkowo w osi tylnej również znajdziemy układ tarczowy z zaciskiem mocowanym do tylnego wahacza.
Trzeba pamiętać, że Cagiva Mito nie jest motocyklem sportowym, który dzięki swojej uniwersalności będzie świetnym kompanem codziennych tułaczek. To sportowiec z krwi i kości. Bezkompromisowy bolid klasy lekkiej. Jeśli zatem nie planujesz torowych zabaw, to możesz się rozczarować ergonomią czy brakiem komfortu jazdy. Z drugiej strony jeśli właśnie szukasz oldschoolowego sporta, to ten sprzęt może być jednym z najciekawszych wyborów na rynku pojazdów sportowych klasy 125.
Ile dzisiaj kosztuje Mito 125?
Dzisiaj zakup używanej Mito 125 jest niezwykle trudny – szczególnie w dobrym stanie. Motocykle te były przez lata ujeżdżane przez młodych-gniewnych, często były motocyklami treningowymi i jeździły po torze. Praktyka pokazuje, że jeśli już pojawi się jakaś Mito 125 na portalu aukcyjnym, to najczęściej jej stan woła o pomstę do nieba. Połamane plastiki, uszkodzone silniki, skrzynie biegów – jest tego trochę. Za takie motocykle trzeba zapłacić od 5 do nawet 7 tysięcy złotych. Ładne, zadbane i niezniszczone sztuki potrafią być zdecydowanie droższe. Mito 125 w obiegu najczęściej występuje z 6-stopniową skrzynią biegów, model EVO I (czyli skrzynia siódemka) jest zdecydowanie rzadszą opcją, a co za tym idzie na pewno droższą opcją.
Cagiva Mito 125: dane techniczne
Dane techniczne |
Cagiva Mito 125 |
Silnik | |
Typ | jednocylindrowy, dwusuwowy |
Pojemność | 124.6 ccm |
Moc maksymalna | 34 KM przy 12000 obr./min |
Moment obrotowy | 23.0 Nm przy 11000 obr./min |
Stopień sprężania | 10.2:1 |
Średnica cylindra x skok tłoka | 56.0 x 50.6 mm |
Rozruch | Elektryczny |
Chłodzenie | Cieczą |
Układ zasilania | Gaźnik |
Układ napędowy | |
Skrzynia biegów | 6-stopniowa lub 7-stopniowa |
Przeniesienie napędu końcowego | Łańcuch |
Sprzęgło | Wielotarczowe, mokre |
Podwozie | |
Rama | Stalowa, rurowa, podwójne dźwigary |
Rozstaw osi | 1375 mm |
Długość | 1980 mm |
Szerokość | 760 mm |
Wysokość | 1130 mm |
Masa pojazdu – stan suchy | 129.0 kg |
Pojemność zbiornika paliwa | 14.0 L |
Zawieszenie przednie | Widelec upside-down, Marzocchi 40mm, skok 120mm |
Zawieszenie tylne | Aluminiowy wahacz wleczony, zawieszenie typu monoshock, skok 133 mm |
Układ hamulcowy | |
Przód | Pojedyncza tarcza 320 mm, czterotłoczkowy zacisk Brembo |
Tył | pojedyncza tarcza 230 mm, dwutłoczkowy zacisk |
Opona przednia | 110/70-17 |
Opona tylna | 150/60-17 |