Aprilia RS 125 – najszybszy motocykl sportowy 125 na rynku? [OPIS, HISTORIA, OPINIA, WADY, ZALETY, DANE TECHNICZNE]

Najszybszy motocykl na prawo jazdy kategorii "B"? Tak była Aprilia RS 125 - dowiedz się więcej

W skrócie
  • Aprilia RS 125 to najszybsza seryjnie produkowana 125-tka na rynku.
  • Największe wady i zalety Aprilii RS 125.
  • Zmiany konstrukcyjne oraz dane techniczne.
  • Więcej informacji ze świata motocykli znajdziesz na naszej stronie: jednoslad.pl
  • Czy warto kupić używaną Aprilię RS 125 wyposażoną w silnik dwusuwowy?

Aprilia RS 125 dzisiaj jest jedną z najbardziej kultowych i znanych 125-tek. Wszystko za sprawą mocy, osiągów, prędkości maksymalnej i niesamowitego wyglądu. Chociaż dla motocykli klasy 125 prędkość maksymalna rzadko kiedy jest najważniejszym punktem programu to na rynku motocykli tej klasy są sprzęty, które na tym polu zdecydowanie się odznaczają. Jednym z takich motocykli jest stara i poczciwa Aprilia RS 125 z dwusuwowym silnikiem.

W latach 90. młody posiadacz sportowego motocykla z dwusuwowym silnikiem uchodził za legendę całej bliższej i dalszej okolicy. Wyjątkowo nowoczesne wówczas kształty, pokaźne gabaryty połączone z mikroskopijnym rozmiarem opon, a do tego charakterystyczny dźwięk generowany przez kręcące się do absurdalnych obrotów silniki. Segment ten był wyjątkowo mocny, a młodzi adepci dwóch kółek na równi traktowani byli z motocyklistami, którzy mogli pochwalić się kategorią A wbitą w prawie jazdy.

Zresztą motoryzacja prawie 30 lat temu była również zdecydowanie inna. Same przepisy były zdecydowanie mniej rygorystyczne, a brak lub niewidoczne wręcz kwestie bezpieczeństwa praktycznie kompletnie nie miały wpływu na parametry, które generowały dwusuwowe jednostki niezwykle podatne na tuning i najróżniejsze modernizacje. Nikt wówczas nawet nie śmiał drwić z Twojej stodwudziestkipiątki, gdyż wiedział, że może ona rozpędzić się do prędkości grubo ponad 150 km/h. Dziś oczywiście jest to niemożliwe, a sam segment na przestrzeni lat i nowelizacji przepisów zmienił się nie do poznania. Kiedyś to było…

Najważniejsze informacje:

  1. Wygląd motocykla był wzorowany na kultowej RSV 1000R.
  2. Moc silnika w wersji z blokadą mocy wynosiła przepisowe 15 KM. Po odblokowaniu dwusuwowy silnik osiągał moc na poziomie 28-30 KM!
  3. Trwałość silnika Aprilii RS 125 określa się na 30 tys. kilometrów.
  4. Aprilia RS 125 posiada bardzo podatny na tuning silnik. Po zastosowaniu odpowiednich zabiegów niewielki silnik może osiać nawet 50 KM.
  5. Spalanie nie jest największą zaletą modelu RS 125, może wynieć nawet 6-9 litrów na setkę.
  6. Aprilia RS 125 z dwusuwowym silnikiem Minarelli staje się powoli youngtimerem – coraz ciężej kupić ten motocykl w dobrym stanie.

Największy konkurent RS 125 – przeczytaj historię Hondy NSR 125:

Honda NSR 125 JC22 (1993-2003) – mniej znaczy więcej [CENA, OPINIE, OPIS, DANE TECHNICZNE, GALERIA ZDJĘĆ]

Następca AF1 125

Sportowa 125-tka zadebiutowała w roku 1992 i zastąpiła model AF1 125, który w tym krótkim okresie produkcji występował aż w trzech odmianach. Pierwsza wersja pojawiła się w 1987 roku i trzeba przyznać, że włoscy designerzy już wtedy udowadniali na każdym kroku całemu światu, że w wymyślaniu pięknych i ponadczasowych kształtów nie mają sobie równych. W ramie zamontowana została jednostka Rotax 127 o mocy 27KM, która chłodzona była cieczą. Na pokładzie pełno było nowoczesnych rozwiązań i wyobraźcie sobie, że motocykl posiadał automatyczny mixer dozujący olej do paliwa, jednostronny wahacz, hydrauliczny amortyzator, a także hamulce tarczowe z przodu i z tyłu.

Drugie wcielenie pojawiło się w 1988 roku i nosiło nazwę “Sintesi”. Aprilia wyróżniała się zmienioną wielkością kół z 16 cali na 17, a także pojawił się nowy silnik Rotax 123, który generował moc 29 KM i posiadał lepszą charakterystyką pracy. Sporo zmian objęło również sam design i malowania, które zmieniały się wraz z kolejnymi zwycięstwami w wyścigach motocyklowych. Ostatnia generacja “Futura” zadebiutowała w 1990 roku i wprowadzone zmiany w designie już nieco przypominały tytułową RS125. W 1991 pojawiły się poważniejsze zmiany i zastosowano wówczas 40 mm widelce, nowy wahacz, a także nowe felgi o 5-ramiennym wzorze, co pozwoliło w końcu naciągnąć na nie koła o większym rozmiarze. Ostatnia wersja “Futura Pro Sport” pojawiła się w 1991 i wyróżniała się przede wszystkim nową jednostką napędową Rotax 123 V.

Powiew nowości i strachu już w samej nazwie

W 1992 roku światło dzienne ujrzał następca uwielbianej AF1 125, który otrzymał nazwę RS 125R Extrema, jednakże było to wydanie specjalne bazowej RS 125. Oba motocykle różniły się jedynie kilkoma detalami, dlatego bardzo szybko zdecydowano się usunąć literkę R oraz dodatkowy człon Extreme, gdyż nie wiązały się z nim żadne innowacyjne zmiany, o czym mogła świadczyć sama nazwa modelowa. W pierwszej generacji na szczególną uwagę zasługuje przede wszystkim nowoczesna rama z podwójnym wahaczem, co nie do końca mogło podobać się fanom poprzedniego wcielenia, które mogło pochwalić się monowahaczem. Zmiany podyktowane były jednak nowym felgom, na które naciągnięte zostanę zostały opony w większym rozmiarze. Ciekawostką jest fakt, że do konstrukcji tego modelu używano ogromne ilości lekkiego aluminium, a także włókna węglowego. Za napęd odpowiedzialny był dwusuwowy silnik Rotax 123 chłodzony cieczą i uruchamiany rozrusznikiem elektrycznym. Możliwości jednostki były ogromne, a prędkości które rozwijał ten niewielki jednoślad potrafiły przyprawić o gęsią skórkę. Już wtedy Aprilia RS 125 była jedną z najszybszych produkcji w swojej klasie. Największymi konkurentami na rynku były w swoim czasie Yamaha TZR 125, Honda NSR 125 i Cagiva Mito 125.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Zaledwie trzy lata po premierze RS 125 pojawiła się nowa generacja modelu, chociaż tak naprawdę dopiero trzecie wcielenie było przełomowe. W roku 1995 Aprilia zdecydowała się na zaimplementowanie nowej jednostki napędowej – jednostkę Rotax 123, zastąpiono Rotaxem 122, który posiadał między innymi nowy układ zapłonowy czy alternator. Również dla tej generacji, po raz pierwszy wprowadzono replikę motocykla wyścigowego o nazwie: “Replica Valentino Rossi”. Inżynierowie popracowali również znacznie nad poprawą trwałości i solidnością motocykla, co przełożyło się bezpośrednio na większą bezawaryjność, a nie jest to łatwy do zachowania aspekt w przypadku wyżyłowanych do granic możliwości dwusuwowych jednostek. Nieodpowiedni serwis i upalanie do granic możliwości oznaczało jednak natychmiast pojawiające się problemy z kompresją, które bezpośrednio ograniczały osiągi i utrudniały odpalanie. Najczęściej problemem były zużyte pierścienie, które wymagały wymiany, jednakże w wielu przypadkach nieodpowiednie traktowanie oznaczało konieczność przeprowadzenie remontu góry silnika. Warto zwrócić uwagę na stan i zużycie jednostki napędowej szczególnie kupując swój wymarzony egzemplarz, aby uniknąć szybkiej i kosztownej wizyty w serwisie.

Moc razy prędkość

W 1999 roku pojawiło się zdecydowanie jedno z najciekawszych wcieleń RS 125, a wszystko za sprawą dalszego rozwoju niezwykle udanej bazy. Silnik pozostał ten sam – Rotax 122 był przetestowaną już jednostką na każdym etapie i wyjątkowo uwielbiany był przez tunerów. Z pojemności 125 cm3 osiągał moc na poziomie 30KM, ale tak wysoka moc nadal przekładała się na co najmniej średnią trwałość. Nie brakuje w Internecie informacji, według których przy odpowiednim serwisie i traktowaniu motocykl ten przejedzie bez remontu 30 000 kilometrów, jednakże nie są to częste przypadki. Nawet połowa tego dystansu jest jednak całkiem dobrym wynikiem biorąc pod uwagę fakt, że ten jednoślad mogliśmy rozpędzić do blisko 170 km/h! Aprilia RS 125 była jednym z najmocniejszych seryjnie produkowanych motocykli klasy 125. Po pełnym odblokowaniu, silnik Rotaxa osiągał nawet 34 KM, a więc o 6 KM więcej niż konkurencyjna Honda NSR 125. Zresztą ważnym aspektem był fakt, że jednostka napędowa była bardzo podatna na tuning i nierzadko na torach wyścigowych mogliśmy spotkać modele, które po odpowiednim zdłubaniu osiągały moc wynoszącą nawet 50 KM!

Aprilia RS 125 - najszybsza 125tka

Wyobraźcie sobie, że w wasze ręce wpada wykręcona do 34 KM RS 125, która na sucho waży jedynie 117 kg. To przecież niewiele i nie tylko pomagało to w łatwiejszym prowadzeniu niewielkim nastolatkom, ale również przekładało się na zaskakujące przyśpieszenie. W opanowaniu tej mocy pomagało w bardzo wydajne i precyzyjne zawieszenie – już wtedy Aprilia wyposażała swoją 125-tkę w widelec przedni typu upside down i wówczas rozwiązanie to było sporą innowacją. Warto w tym miejscu zaznaczyć, ze w klasie 600, tego typu patenty stały się standardem dopiero w okolicach roku 2003! Sukces sprzedażowy był zatem murowany i tak też się stało.

RS 125 czy RSV 1000R?

Jednak największą karierę w klasie motocykli 125 zrobiła trzecia generacja Aprilii RS 125, która produkowana była w latach 2006-2012, a na jej sukces sprzedażowy złożyło się wiele czynników. Zacznijmy jednak od najważniejszego – wygląd, który nawiązywał do ultramocnego RSV 1000R. Co ciekawe, konstruktorzy z Noale obrali tą samą drogę w przypadku mniejszej RS 50. Stylizacja nawiązywała do klasy królewskiej, co musiało się odbić pozytywnie na sprzedaży. Zobaczcie przecież na te agresywne kształty, smukły i wąski ogon, a także wyjątkowo piękne malowania, które śniły się po nocach wszystkim nastolatkom. Poza nowym wyglądem, Aprilia wyposażyła RSkę w nowy, bardziej wydajny układ hamulcowy, który był jedną z największych bolączek poprzednich modeli.

W 2006 Aprilia RS 125 została zmodernizowana, tak aby spełniać rygorystyczne wtedy normy emisji spalin. Nie było to takie łatwe, ponieważ w ramie motocykla nadal drzemał silnik 2t. Inżynierowie z Noale zmuszeni byli wyposażyć układ wydechowy w katalizator. To jednak nie wszystko. Aby uniknąć problemów z zapychającym się wydechem, konstruktorzy musieli porządnie przebudować układ dolotowy. Zastosowano również nowy system recyrkulacji spalin z zaworkiem elektromagnetycznym, który sprawiał, że część spalin mogła wrócić do gaźnika – całość zarządzana była przez EFI, czyli zaawansowanych układ zapłonowy. Warto zaznaczyć, że od 2007 roku mogliśmy spotkać się z dwoma układami zapłonu: AC29 – z blokadą oraz AC43 – bez blokady.

Na pokładzie była aluminiowa rama, delikatnie wręcz muśnięta ekologią jednostka dwusuwowa, która nadal gwarantowała najwyższy stopień na podium w segmencie, a do tego niska waga i zawieszenie upside down. Czy wówczas trzeba było czegoś więcej? Śmiem twierdzić, że jedynie ograniczenia dalszych zmian wprowadzanych przez unijnych polityków dotyczących norm emisji spalin.

Aprilia RS 125 - najszybsza 125tka

Normy emisji spalin nie biorą jeńców – czas na RS4 125 w 4T

Niestety coraz bardziej restrykcyjne normy emisji spalin oraz sprawiły, że było to ostatnie wcielenie RS 125 z silnikiem dwusuwowym. Miejsce Rotaxa w kolejnych produkcjach zastąpił silnik Piaggio, którego moc maksymalna wynosiła 15 KM. Mimo tych zmian RS 125 z silnikami 4T nadal charakteryzowały się bardzo wysoką prędkością maksymalną, chociaż o prędkościach osiąganych przez motocykle wyposażone w silnik 2T nie mogło być mowy. Zmiany były zatem niezwykle radykalne i jednocześnie sprawiły, że segment sportowych motocykli o pojemności 125 cm3 zmienił się bezpowrotnie. Przesiadka na silniki 4T oznaczała gwałtowny spadek mocy, ale jednocześnie ograniczenie spalania i wydłużenie żywotności jednostki. Sportowe silniki dwusuwowe potrafiły spalić nawet 8 l/100 km paliwa zmieszanego z olejem. Do tego dochodziły częste remonty silnika i regulacje. Jednakże zapach spalonej mieszanki oraz niesamowite osiągi silników 2T były i są magiczne. To zupełnie inny świat!

Ci, którzy jednak nie oczekiwali już od najnowszej RS4 parametrów i wrażeń z jazdy podobnych do tych, które oferowały poprzednie wcielenia RS 125 nie mogli jednak narzekać. Przede wszystkim nowy silnik nadal nieźle spisywał się przy tych gabarytach, chociaż brakowało nieco elastyczności szczególnie podczas jazdy w średnim, czyli najbardziej użytkowym zakresie obrotów. Aby jechać zatem dynamicznie trzeba było kręcić silnik w kierunku czerwonego pola, jednakże pewnych jego ograniczeń nie można było obejść. Realnie RS4 rozpędza się do około 125 km/h i w tym też momencie wskazówka obrotomierza dochodzi już do końca skali. Znacznie słabsze osiągi przełożyły się jednak na większą bezawaryjność, a także średnie spalanie wynoszące około 3 litrów na setkę.

Aprilia RS 125 z dzisiejszego punktu widzenia

Aprilia RS 125 wyposażona w silnik 2T jest obok Cagivy Mito 125 jedną z najciekawszych propozycji swojej klasy. Niesamowity charakter silnika, sposób oddawania mocy i totalnie kozacki wygląd sprawiają, że każdemu fanowi dwóch kółek serce przyspiesza na widok tego sprzętu. Z drugiej strony Aprilia RS 125 to motocykl totalnie bezkompromisowy. Dwusowowy silnik generuje całą masę mocy i potrafi rozpędzić lekkie nadwozie wraz z kierowcą do prędkości nawet 170 km/h – oczywiście w wersji odblokowanej. Tutaj należy wtrącić, że w wersji odblokowanej oczywiście przekracza homologowane dla kategorii B wartości, a więc w świetle prawa nie możesz tym motocyklem poruszać się bez prawka kat. A.

Przeczytaj również:

Cagiva Mito 125: 170 km/h na seryjnej 125-tce? Oto jeden z najszybszych motocykli 125

Poza tym RS 125 jest prawdziwym potworem jeśli chodzi o spalanie. Osiem, a nawet dziewięć litrów na 100 km jest jak najbardziej możliwe – szczególnie jeśli mamy porządnie wytuningowany sprzęt i sportowe aspiracje. Kolejną kwestią jest fakt, że jak przystało na dwusuwa, chcąc zatankować RS 125 2T musimy pamiętać o oleju, a to jest kolejnym generatorem kosztów.

Aprilia RS 125 jest uwielbiana przez motocyklistów ze względu na jej charakter i styl. Nie jest jednak motocyklem dla każdego  – jeśli poszukujesz motocykla trwałego i ekonomicznego to tego typu motocykle omijałbym szerokim łukiem. Tak naprawdę Aprilii RS 125 pod kątem trwałości nie mogę nic zarzucić, jednak należy pamiętać, że silniki dwusuwowe z reguły mają mniejszą wytrzymałość niż silniki czterosuwowe. Poza tym dochodzi niezwykły charakter pracy silnika dwusuwowego. Jest wspaniały, ale wymaga specjalnych umiejętności – chodzi o to, że dwusuwy po prostu nie lubią niskich obrotów.

Używana Aprilia RS 125 – czy warto ją kupić?

Zakup Aprilii RS 125 z silnikiem dwusuwowym nie powinien być większym problemem. W momencie pisania tego artykułu na jednym z portali aukcyjnych znajdowało się około 50 używanych motocykli RS 125 na sprzedaż. Jest w czym wybierać. Musimy jednak pamiętać, że zakup najtańszych sztuk może wiązać się z bezpardonowym ładowaniem się w problemy. Należy pamiętać, że tymi sprzętami najczęściej jeżdżą młodzi-gniewni, którzy różnie podchodzą do serwisu, jakości oleju czy sposobu jazdy motocyklami. Warto wziąć pod uwagę przy zakupie motocykla tego typu, że od razu po zakupie czeka nas remont główny silnika. Wymiana wału korbowego, tłoka, pierścieni oraz sprawdzenie powłok cylindra może okazać się oczywiście zbyteczne, ale warto być gotowym na taką ewentualność. W silnikach 2T taki remont powinien być tożsamy z wymianą paska rozrządu w aucie. Nie zawsze silnik musi dawać objawy zużycia, jednak finalnie remont z rozsądku może okazać się tańszym ruchem niż remont wynikający z urwania korbowodu.

Aprilia RS 125: wady i zalety

Zalety

  • świetny wygląd,
  • prędkość maksymalna
  • wysoka moc maksymalna ,
  • doskonałe nadwozie,
  • układ hamulcowy,
  • dostępność części zamiennych nowy i używanych
  • łatwość dokonywania tuningu

Wady

  • wysokie spalanie
  • po odblokowaniu przekracza 15 KM – musisz posiadać prawo jazdy kat. A
  • niższa trwałość silnika niż w przypadku wersji z silnikiem czterosuwowym
  • charakterystyka pracy silnika (lubi wysokie obroty, dla niektórych to olbrzymia zaleta)

Aprilia RS4 125 dane techniczne:

Osiągi
Moc  max. 15 KM
V-max 130 km/h
Pojemność zbiornika paliwa 14.5 L
Silnik
Typ jednocylindrowy, czterosuwowy, chłodzony cieczą
Pojemność skokowa 124.8 ccm
Stopień sprężania 12,5:1
Układ zasilania elektroniczny wtrysk paliwa
Układ napędowy
Skrzynia biegów Manualna
Ilość przełożeń 6
Sprzęgło mokre, wielotarczowe
Przeniesienie napędu Łańcuch
Podwozie
Masa pojazdu w stanie suchym 121 kg
Masa pojazdu zalanego płynami 140 kg
Zawieszenie
Przód USD 41mm
Tył monoshock
Hamulce
Przód tarcza 300mm, cztetotłoczkowy zacisk radialny
Tył tarcza 218mm, jednotłoczkowy zacisk

Inne publikacje na ten temat:

2 opinii

  1. Potwierdzam, 2T to życie! Sam posiadam Aprilię RS 125, to myśle jakby skombinować RS 250 lub chociaż MX1 25 – tak żeby polatać w terenie. Choć brzmią one jak kosiarka albo piła spalinowa (można to uznać za zaletę jak i wadę) to emocje związane z tym co się dzieje powyżej 8 tysięcy obrotów (czyli tam gdzie czterosuwy w litrażu ‘125’ zaczynają umierać) rekompensują wszystko. Na co dzień w miejskim ruchu, gdzie coraz więcej SUV-ów i hybryd, z lekka zaczynasz wyglądać jak troglodyta. Trochę tu nie pasujesz. Jednak nie pasujesz w ten przyjemny sposób – pochodzisz z zamierzchłych czasów gdzie dwusuwy były czymś normalnym i zwykłym – prawo wciąż zezwala żeby takie pierdząco-dymiące coś jeździło po drogach więc czemu nie? We współczesnym EKOŚWIECIE, gdzie diesle i “duże” silniki nie ‘mają życia’, gdy w USA czy w Azji producenci jak i użytkownicy mają w poważaniu normy ekologii i spalania, na usta samo ciśnie się “NA POHYBEL EURO6”. I tej właśnie maksymie hołduję, ruszając z “całej pety” na światłach i zostawiająć za sobą chmurę niebieskiego dymu. (Wycofano dwusuwy, i co? Ani mniej emisji i zanieczyszczeń. Kolejny sukces UE.>

    1. Chwalisz się ze jeździsz sztruclem-szrotem?! Dorośnij. Taki pierdzić podnieca tylko 12 latków.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button