Testowanie motocykli w terenie to barbarzyństwo, czyli o testach BMW F 900 GS [VIDEO]

Off-road na motocyklach adventure to niszczenie motocykla!

W skrócie
  • Jazda terenowym motocyklem w terenie to barbarzyństwo!
  • Testy nowego BMW F 900 GS wywołały nas do tablicy - dlaczego tak sceptycznie motocykliści nastawieni są do off-roadu?
  • Wons i Kacperek na temat jazdy motocyklami należącymi do segmentu Adventure [VIDEO]

Zeszłotygodniowe testy nowości z Bawarii, czyli BMW F 900 GS, odbiły się ogromnym echem w środowisku motocyklowym, a wszystko za sprawą konkretnego terenu, po którym owe jazdy się odbywały. Z jednej strony odbiorcy są głodni niemiłosiernego katowania najnowszych modeli, ale z drugiej strony nie brakowało głosów, że upalanie w off-roadzie to barbarzyństwo. Serio?

Na sezon 2024 wjechała do salonów BMW prawdziwa nowość pod postacią mniejszego GS. Bo ten większy, o oznaczeniu 1300 w nazwie dla sporego grona jest za duży, za ciężki, za mocny i w ogóle jest więcej za, aniżeli przeciw. Władze niemieckiego producenta motocykli wyszły zatem na przeciw oczekiwaniom wszystkich tych, którzy szukali prawdziwego turystycznego enduro żądnego przygody w szczególności tam, gdzie kończy się asfalt. F 900 GS ma być nie tylko uzupełnieniem gamy, ale prawdziwym motocyklem terenowym z krwi i kości, którego środowiskiem naturalnym będzie mniej lub bardziej wymagający teren.

Dokładnie też tak przygotowało trasę BMW na testach prasowych. Każdy z dziennikarzy mógł sprawdzić ten model zarówno w warunkach terenowych (na zdecydowanie bardziej agresywnych oponach), ale także na asfaltowej szosie dosiadając bardziej cywilizowany komplet ogumienia. Nie zabrakło różnych wersji, różnych nawierzchni i najróżniejszych warunków. Zdecydowanie można przyznać, że to był kompletny test, chociaż pod opublikowanym przez nas i nie tylko filmie, nie brakuje komentarzy o barbarzyńskim sposobie traktowania motocykli, które przecież stworzone i przygotowane zostały do jazdy po piachu, kamieniach, błocie, ale również konstrukcyjnie mają być odporne na najróżniejsze gleby. Ten ostatni element w dużym stopniu pozwala oddzielić prawdziwych przedstawicieli enduro od tych, którzy dobrze prezentują się jedynie na zdjęciach.

Najważniejsze informacje:

  1. Czy jazda motocyklem zgodnie z założeniami producenta jest barbarzyństwem? Kacperek i Wons o jeździe w terenie, glebach i testach najnowszych modeli.
  2. Test najnowszego BMW F 900 GS – jeszcze bardziej terenowy, jeszcze odważniejszy i jeszcze bardziej przygodowy!
  3. Barbarzyństwo, katownie i brak szacunku, czyli dlaczego tak sceptycznie motocykliści nastawieni są do jazdy w off-roadzie?

Zapraszamy was na najnowszy film, a raczej ciekawe dywagacje i dyskusje na temat jazdy motocyklem w terenie, najróżniejszych gleb oraz korzyści, które płyną ze zjazdu z asfaltu. Wons z Kacperkiem na temat barbarzyńskiego traktowania motocykli testowych i nie tylko:

No i tym oto sposobem kilka komentarzy pod opublikowanym filmem z testów nowego F 900 GS sprawiło, że postanowiliśmy rozwinąć ten wątek. Nikt nikogo nie namawia przecież do upalania w terenie, ale wiele osób kupujących motocykl ADV z pewnością zna założenia konstruktorów, którzy zajmowali się jego projektowaniem. Przede wszystkim cechuje je ogromna uniwersalność, która przejawia się zarówno w codziennym użytkowaniu, jak i dalekich wyjazdach. Dodatkowo kluczowa jest dzielność jazdy w każdych warunkach i nie mówimy tutaj oczywiście o pogodzie. Motocykle należące do tego segmentu mają świetnie się prowadzić zarówno na krętych asfaltowych drogach, długich tranzytach autostradami, ale pozwalać również na zjazd z utwardzonych szlaków i odkrywanie pięknych miejsc, których nie ma na mapie, a dojazd do nich wymaga jazdy w mniej lub bardziej wymagającym terenie. Sama konstrukcja ma w każdym z tym aspektów sprawdzić się na tyle dobrze, że nikt nie powinien mieć powodów do narzekania.

Jazda w terenie na motocyklu na całym świecie zaczyna się robić jednak coraz bardziej popularna, a kluczowe modele ADV szybko obnażyły swoje wady podczas jazdy off-road w postaci ogromnych gabarytów i wysokiej wagi. Motocykliści zatem zaczęli niejako protestować o powrót do korzeni i przywrócenie do życia jednośladów dual-sport, które kilkanaście lat temu królowały we wszelkiego rodzaju szutrach, piachach i chaszczach. Producenci nie mieli zatem prostego zadania, bo nie tylko koniecznie było skonstruowanie lekkiego i zarazem mocnego modelu o typowo terenowym charakterze, ale pozostawieniu przy tym dozy prawdziwego turystyka. Sami zatem tego chcieliśmy, ale jednocześnie narzekamy jeśli ktoś traktuje je zgodnie z założeniami.

BMW F 900 GS – nowy, lepszy i bardziej terenowy

Trzeba to przyznać – rodzime testy BMW F 900 GS przeprowadzone były zgodnie z zapewnieniami producenta. Zresztą to model, który na papierze zdecydowanie się wyróżniał, bo względem swojego poprzednika, czyli F 850 GS, jest aż o 14 kg lżejszy i zdecydowanie bardziej terenowy pod każdym kątem. Gama rodziny GS można powiedzieć, że stała się kompletna, a klienci mogą samodzielnie decydować, którymi drogami i z jakim przeznaczeniem mogą się poruszać. Najnowsze wcielenie F 900 GS na sezon 2024 może nieźle namieszać, o czym na własnej skórze przekonał się Pietrek i Wons.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Wideo z testów BMW F 900 GS 2024 poniżej:

Najważniejsze cechy nowego BMW F 900 GS:

– waga zmniejszona o 14 kg,

– znacznie lżejszy plastikowy zbiornik paliwa i tylna sekcja,

– nowe części nadwozia,

– nowe, w pełni regulowane widelce teleskopowe upside-down,

– lżejszy wahacz,

– pakiet Enduro Pro jako opcjonalne wyposażenie fabryczne,

– sportowy tłumik tylny firmy Akrapovič,

– ergonomia zoptymalizowana pod kątem jazdy terenowej,

– podnóżki Enduro,

– podgrzewane uchwyty,

– ochraniacze dłoni,

– aluminiowa podpórka boczna,

– nowa dźwignia hamulca nożnego,

– nowy reflektor LED,

– uchwyt wielofunkcyjny.

Najważniejsze cechy nowego BMW F 900 GS Adventure:

– nowe, w pełni regulowane widelce teleskopowe upside-down,

– reflektory LED,

– nowe panele boczne,

– podgrzewane manetki,

– aluminiowa osłona silnika,

– nowy opcjonalny pakiet wyposażenia Ride Pro.

Więcej o najnowszych modelach z rodziny GS przeczytacie poniżej:

BMW prezentuje nowe BMW F 900 GS, F 900 GS Adventure i F 800 GS

Wiktor Seredyński

Od małego oglądał się za motocyklami do tego stopnia, że kilkukrotnie nabił sobie guza na głowie na przydrożnej lampie. Fan dalekich podróży, garażowego majsterkowania, ale także wyścigowej jazdy na torze. Wszystkie rzeczy związane z motocyklami odbywają się oczywiście w akompaniamencie Dire Straits. Podróż i jazda jest celem, a motocykle sposobem na spełnione życie.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button