Pomagał, a teraz sam potrzebuje pomocy: ruszyła zbiórka na leczenie ratownika Marcina Borkowskiego

Poważny wypadek ratownika medycznego. Potrzebna pomoc

W skrócie
  • Marcin "Borkoś" Borkowski - ratownik medyczny jeżdżący motoambulansem uległ poważnemu wypadkowi
  • Trwa zbiórka, której celem jest pomóc Marcinowi wrócić do zdrowia i do pracy, która jest jego życiową pasją

Marcin “Borkoś” Borkowski to postać znana w stołecznym środowisku motocyklistów. Jest ratownikiem medycznym, który swoim trójkołowym motoambulansem dojeżdżał bardzo często jako pierwszy na miejsce wypadku i udzielał niezbędnej a w wielu wypadkach krytycznej pierwszej pomocy osobom poszkodowanym. Teraz to Marcin potrzebuje pomocy, bo sam uległ poważnemu wypadkowi na jednej z warszawskich ulic.

Wypadek drogowy niestety zdarzyć się może każdemu z nas. Niektórzy przez długie lata mają czyste konto w tej materii, inni mówią, że przyciągają stłuczki i kolizje jak magnes. Nie ulega jednak wątpliwości, że gęsty ruch, pośpiech oraz inne czynniki sprawiają, że niezależnie od tego czy jedziesz zgodnie z przepisami czy nie, czasem kolizja bywa po prostu nieuchronna.

Marcin jest osobą, która nie tylko w pracy daje z siebie wszystko i widać ogromną pasję i powołanie w tym co robi, ale także po godzinach pracy potrafił bezinteresownie nieść pomoc tym, którzy jej akurat potrzebowali. Marcin, jak mało kto, jest świadom tego jak kluczowe są pierwsze minuty od zdarzenia i że to właśnie pojazd motocyklowy jest tym, który może dotrzeć na miejsce zdecydowanie najszybciej i pozwolić ratowniku na jak najszybszą pomoc poszkodowanym.

Ratownik medyczny uległ wypadkowi. Potrzebna pomoc

Niestety w zeszłym tygodniu Marcin Borkowski sam stał się ofiarą wypadku na jednej z warszawskich ulic. Niestety zdarzenie było na tyle poważne, że Marcin w stanie ciężkim trafił do szpitala. O tym, że nie była to zwykła stłuczka najlepiej świadczy stan jego pojazdu po zdarzeniu. Z jego maszyny, po zderzeniu z samochodem, pozostał totalny wrak. Jak informuje portal “warszawa w pigułce”, Marcin jest obecnie w śpiączce farmakologicznej i przeszedł właśnie operację. Szczegółowy jego stan pozostaje jednak nieznany.

W sieci błyskawicznie rozpoczęto zbiórkę, która ma wesprzeć Marcina „Borkosia” Borkowskiego w powrocie do zdrowia. Z pewnością warto pomóc, gdyż Marcin zawsze pomagał potrzebującym, często bezpłatnie i po godzinach pracy.

Marcina Borkowskiego można wesprzeć poprzez wpłaty na prowadzoną przez niego zbiórkę: patronite.pl/motoambulans.Tam też można dowiedzieć się więcej o nim samym, jego pracy i pasji. 

Piotr Ganczarski

Z wykształcenia inżynier mechaniki i budowy maszyn. Motocykle są jego życiowym przekleństwem i chorą miłością. Buduje, przerabia i remontuje jednoślady. Zarówno te nowsze, jak i starsze. Fan motoryzacji i podróżowania na różne sposoby. Oprócz tego lubi pohasać na rowerze i przeczytać dobrą książkę.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button