Jesteś świadkiem wypadku drogowego? Oto co robić a czego nie robić w takiej sytuacji

Wypadki drogowe to nie lokalne atrakcje. Tu chodzi o ludzkie życie!

W skrócie
  • Jak zachować się widząc wypadek drogowy?
  • O czym należy pamiętać będąc świadkiem takiego zdarzenia?

Wypadki drogowe zdarzają się często. Zbyt często. Niestety równie często traktowane są jak spektakularne atrakcje, którymi musimy podzielić się z innymi w mediach społecznościowych. Pamiętajmy, że tu chodzi o ludzkie zdrowie, a często życie, nie o polubienia na tablicy. Jak się zachować, czego nie robić, a co należy w momencie gdy jesteśmy świadkami wypadku drogowego?

Niestety nasze drogi należą do jednych z najbardziej niebezpiecznych w Europie. Statystyki nie kłamią. W wypadkach drogowych w 2019 roku w całej Europie poniosło śmierć 24 625 osób. Z tego prawie 3 tysiące w naszym kraju. W Polsce wg ostatnich danych na każdy milion mieszkańców przypada 77 ofiar śmiertelnych wypadków drogowych. Gorsza pod tym względem ejst tylko Bułgaria (89 zabitych) i Rumunia (96 ofiar na milion mieszkańców). Te statystyki dotyczą wyłącznie wypadków śmiertelnych, a tych z groźnymi uszkodzeniami, czy po prostu interwencją służb medycznych jest znacznie więcej. Jest więc całkiem spora szansa, że jeżdżąc po kraju możesz zostać naocznym świadkiem mniej lub bardziej poważnego w skutkach wypadku. Jak wtedy się zachować? Co należy robić, a czego trzeba się wyzbyć? Od naszej reakcji może zależeć nie tylko zdrowie i życie poszkodowanych, ale także np. eskalacja kolizji. Warto więc, by każdy kierowca “przetrawił sobie taką sytuację na sucho”.

Wypadek drogowy: Jak się zachować?

Jesteś świadkiem zdarzenia drogowego? Nie daj się ponieść emocjom. Te zawsze sytuacji zagrożenia zdrowia i życia, zwłaszcza gdy poprzedzone są przez głośny pisk opon, czy huk roztrzaskującego się pojazdu.

Nie tamuj ruchu. Choć wypadki drogowe to czasem wydarzenia “spektakularne”, najgorsze co można zrobić, to gapić się na wrak samochodu, koncentrując jednocześnie całą uwagę na zdarzeniu. W takiej sytuacji nie tylko Ty możesz być zbyt zaaferowany, ale także inni uczestnicy ruchu. To z kolei może w bardzo łatwy sposób doprowadzić do eskalacji wydarzenia i powiększenia liczby uczestników.

Jeśli twoim pierwszym odruchem jest sięgnięcie po telefon by zrobić zdjęcia i nagrać wideo, to jak najprędzej zaniechaj tych czynności. Takie zachowanie to jeszcze szybsza droga to eskalacji zdarzenia.

Gapienie się i uwiecznianie zdarzenia, zwłaszcza w ruchu autostradowym, oznacza bardzo często tworzenie się zatorów, które nie tylko są niebezpieczne, ale także utrudniają dotarcie na miejsce odpowiednim służbom. Wypadek to nie atrakcja turystyczna. Tu chodzi o ludzkie zdrowie i życie. Zachowujmy szacunek dla tych wartości i nie przeszkadzajmy tym, którzy spieszą na pomoc.

Pamiętaj o tworzeniu korytarza życia. Jeśli jeden kierowca będzie o tym pamiętać, to znacząco rośnie szansa, że inni jego wzorem również zrobią miejsce na przejazd dla służb ratunkowych.

Nowa aplikacja Triumph SOS: w trosce o bezpieczeństwo

Jeśli jako pierwszy znajdziesz się na miejscu wypadku drogowego, to pamiętaj, ze masz obowiązek udzielenia pomocy poszkodowanym. Najważniejszym jest by zacząć takie działania od zabezpieczenia miejsca zdarzenia.

1. O ile to możliwe, ustaw swoje auto w taki sposób, aby osłaniało miejsce wypadku.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

2. Włącz światła awaryjne i pozycyjne, a po zmierzchu ustaw swój pojazd tak, aby jego reflektory oświetlały miejsce zdarzenia. Pomoże to w rozeznaniu się w sytuacji

3. Upewnij się, że możesz bezpiecznie opuścić samochód, lub zsiąść z motocykla i kontynuować pomoc.

4. Jadąc na motocykle zapewne posiadasz elementy odblaskowe na swojej odzieży. Jeżeli wysiadasz z samochodu, załóż kamizelkę odblaskową.

5. Zabierz z samochodu trójkąt ostrzegawczy, apteczkę i gaśnicę.

6. Pamiętaj by zamknąć samochód, lub wyjąć kluczyki ze stacyjki motocykla. Kradzieże w takich sytuacjach niestety też się zdarzają.

7. Ustaw trójkąt ostrzegawczy w odległości 100 m za pojazdem w przypadku drogi szybkiego ruchu. Na drodze poza obszarem zabudowanym – w odległości 30-50 m, ale przy słabej widoczności oraz w porze nocnej dla bezpieczeństwa najlepiej jest ustawić trójkąt o kilkadziesiąt metrów dalej. W obszarze zabudowanym ustaw trójkąt kilka metrów za samochodem lub na nim, jednak nie wyżej niż na wysokości 1 metra. Jeśli miejsce wypadku znajduje się za zakrętem lub wzniesieniem, trójkąt należy ustawić przed zakrętem lub wzniesieniem. Właściwie ustawiony trójkąt ostrzegawczy umożliwi innym kierowcom odpowiednio wcześniejszą bezpieczną reakcję jak hamowanie bądź zmiana pasa ruchu. Jeżeli jedziesz na motocyklu, sprawdź czy można skorzystać z trójkąta ostrzegawczego z innego pojazdu.

8. Upewnij się, że ani tobie, ani poszkodowanym nie zagraża dodatkowe niebezpieczeństwo.

9. Oceń sytuację, sprawdź, ilu jest poszkodowanych oraz ich stan i w razie potrzeby jak najszybciej wezwij pogotowie ratunkowe (dzwoniąc pod nr 112 lub 999). Na podstawie przekazanych informacji dyspozytor pogotowia zawiadomi odpowiednie służby. Wypadek motocyklowy

Trzeba pamiętać, że podjęcie działań mających na celu udzielenie pomocy poszkodowanym i zabezpieczenie miejsca wypadku jest naszym obowiązkiem. Zwlekanie z przystąpieniem do takich działań może zmniejszyć szansę na przeżycie osób bezpośrednio biorących udział w zdarzeniu. To co się liczy to próba udzielenia pomocy. Wiadomym jest, że nie każdy z nas wie jak udzielać pierwszej pomocy. Dlatego warto zapisać się na taki kurs, lub sprawdzić podstawy niezbędnych działań u specjalistów.

Wypadki drogowe: pięć najniebezpieczniejszych sytuacji na drodze. Na pewno brałeś w nich udział i ich nie powtórzysz

To co także niezwykle ważne, to upewnienie się, że czynności związane z udzielaniem pomocy nie wystawiają nas samych na niebezpieczeństwo. Działania jakich się podejmujemy muszą być niezbędne, ale też muszą zawierać się w granicach naszych możliwości. Każdy z nas może pomóc, niekoniecznie udzielając bezpośrednio pierwszej pomocy poszkodowanym, choć jest to oczywiście bardzo wskazane. A jeżeli kompletnie nie wiesz jak pomóc, to najlepiej nie przeszkadzaj. Nic się nie stanie jeśli znajomi nie zobaczą twojego rozmazanego zdjęcia miejsca wypadku na czacie czy Instagramie.

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button