Wypadki drogowe: pięć najniebezpieczniejszych sytuacji na drodze. Na pewno brałeś w nich udział i ich nie powtórzysz

Pięć najniebezpieczniejszych sytuacji na drodze, w których codziennie bierzemy udział. Strzeż się takich manewrów

W skrócie
  • W tym artykule opisaliśmy pięć naszym zdaniem najniebezpieczniejszych sytuacji drogowych.
  • Najniebezpieczniejszym i najmniej odpowiedzialnym manewrem jest wyprzedzanie na skrzyżowaniu kolumny pojazdów - pamiętaj, jeden z nich może chcieć skręcić w lewo!
  • Wyprzedzanie samochodu - należy utrzymywać bezpieczną odległość nie tylko od tylnego zderzaka przed wykonaniem manewru wyprzedzania, ale i od boku samochodu, w trakcie wyprzedzania.
  • Jazda załadowanym motocyklem wymaga pełnego skupienia i odpowiedniego przygotowania.
  • Lubisz jeździć z ciemną szybą? Zabieraj ze sobą również szybę przeźroczystą - tak na wszelki wypadek!
  • Obserwacja nawierzchni to kluczowa dla bezpieczeństwa kwestia.
  • Więcej porad oraz testów motocyklowych znajdziesz na naszej stronie, jednoslad.pl!

Jazda motocyklem to wielka przyjemność, jednak jak to prawie rzecze klasyk: “z wielką przyjemnością przychodzi wielka odpowiedzialność”. Jeżdżąc motocyklem, każdego dnia trafiamy na niebezpieczne sytuacje, które mogą się dla nas zakończyć fatalnie. Oto pięć najniebezpieczniejszych sytuacji drogowych, w których my, motocykliści codziennie bierzemy udział.

Chociaż jazda motocyklem nie należy do najniebezpieczniejszych pasji świata, to trzeba uczciwie powiedzieć, że towarzyszy jej pewne ryzyko. Oczywiście, proporcjonalnie do ilości przejechanych kilometrów rośnie ryzyko wywrotki, ale z drugiej strony im więcej jeździmy, tym lepiej czujemy sprzęt i poruszamy się na nim z większą finezją, co bezpośrednio ma wpływ na bezpieczeństwo. Jednakże nawet najlepszy kierowca popełnia błędy, które mogą mieć fatalny finał. Dzisiaj skupimy się na pięciu najczęściej popełnianych przez kierowców błędach i spróbujemy wytłumaczyć jak jeździć, aby tych błędów nie popełniać.

 Błędy kierowców. Oczywistości

Oglądając telewizję, czy po prostu słuchając informacji dotyczących wypadków drogowych, najczęściej możemy natknąć się na prosty przekaz: “kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze”. To zawsze jest najłatwiejsze wytłumaczenie błędu. Jednak często sprawy są zdecydowanie bardziej skomplikowane. Oto pięć najniebezpieczniejszych sytuacji na drodze, w których my, motocykliści bierzemy udział.

1.Wyprzedzanie na skrzyżowaniu

Moim skromnym zdaniem wyprzedzanie na skrzyżowaniu oraz w miejscach, gdzie istnieje jakakolwiek szansa skrętu w lewo jest jednym z najczęstszych błędów motocyklistów. Oprócz tego dochodzi niefrasobliwość kierowców aut, którzy potrafią skręcać w lewo w miejscach, w których nie powinni wykonywać tego manewru. To wszystko prowadzi nas do niezwykle niebezpiecznych sytuacji.

Wypadek motocyklowy

Motocyklista nabiera prędkości i skupia się na tym co widzi na lewym pasie, zapominają o spoglądaniu na kierunkowskazy aut jadących prawym pasem. Auto zwalnia i jeśli kierowca puszki zagapi się i nie spojrzy w lusterko boczne, lub po prostu nie zobaczy w nim motocyklisty (co jest możliwe), to finał może mieć tragiczny koniec. Pamiętajcie o tym. Wyprzedzanie to prosty manewr, ale wymaga skupienia i ostrożności.

2. Utrzymywanie zbyt małej odległości od innych uczestników ruchu

Kiedy jadę samochodem nie tylko jazda motocyklem na zderzaku mojego auta mnie irytuje, ale zdecydowanie bardziej wkurza mnie sytuacja, w której motocyklista wykonuje manewr wyprzedzania, ale robi to tak blisko mojego samochodu, że niemal czuje muśnięcie jego kurtki na lusterku auta. To nie tylko bardzo ryzykowne dla motocyklisty – mogę przecież w tej samej chwili wymijać dziurę w jezdni, ale i dla kierowcy auta. Niestety kiedy motocykl jedzie za autem, najczęściej go nie słychać.

Wypadek motocyklowy

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Kiedy motocyklista przelatuje obok samochodu z dużą różnicą prędkości, to nie tylko nie mam szansy go zauważyć, ale przede wszystkim ryk motocykla może sprawić, że się przestraszę, co może mieć najróżniejsze skutki. Pamiętaj również, że jadąc motocyklem podmuch wiatru może delikatnie zmienić tor jazdy, co w przypadku wyprzedzania ma kolosalne znaczenie – szczególnie jeśli wyprzedzasz na autostradzie, gdzie znajduje się cała masa barier dźwiękowych, czy występuje spory ruch aut ciężarowych, które same w sobie wytwarzają sporą różnicę ciśnień, która może mieć wpływ na trajektorię jazdy. Odległość do podstawa.

3. Jazda załadowanym lub przeładowanym motocyklem

Co prawda do takich sytuacji dochodzi najczęściej podczas wyjazdów wakacyjnych, ale tym razem nie będziemy tłumaczyć Wam, że jazda przeładowanym motocyklem jest skrajnie głupia, bo o tym doskonale wiecie. Skupimy się na jednośladzie przygotowanym i załadowanym (ale nieprzeładowanym) do wakacyjnych wojaży.

Wypadek motocyklowy

Niestety nawet najbardziej wypasione motocykle turystyczne są bardzo wrażliwe na ciężar. Każdy kolejny kilogram sprawia, że motocyklem jeździ się trudniej, hamuje dłużej, a proces manewrowania wymaga nie tylko większych umiejętności, ale i skupienia. Pamiętajmy, że producenci opisują i rozróżniają ciśnienie powietrza w kołach dla motocykla przewożącego jedną osobę oraz dwie osoby. To niezwykle istotne. Równie istotna wydaje się regulacja zawieszenia, jeśli motocykl takową posiada. Napięcie wstępne sprężyny osi tylnej możemy regulować w większości przypadków – jeśli taka możliwość istnieje, to warto z niej skorzystać.

Osobiście jestem fanem przedwyjazdowej wycieczki. Dzień przed wyjazdem pakujesz motocykl, wsadzasz na niego swojego pasażera i jedziesz na 10-kilometrową wycieczkę, podczas której badasz nie tylko zachowanie motocykla, komfort jazdy pasażera (poutykane rzeczy, przytroczone torby mogą wpływać negatywnie na wygodę) i z pewnym doświadczeniem wsiadasz o poranku na sprzęt. Teraz już nic nie powinno Cię zaskoczyć, a ty masz sporo czasu na dokonanie pewnych zmian.

4. Nie wziąłem jasnej szyby!

Co prawda nie jest to najpopularniejsze zagrożenie drogowe świata, a przynajmniej nie jest to powód wypadków, o którym szczególnie często mówimy, ale brak przeźroczystej szyby podczas wyjazdu to dosyć duży problem wśród motocyklistów. Sam niejednokrotnie go przerabiałem i wiem, że zdecydowanie może on doprowadzić do bardziej nieprzyjemnych sytuacji.

Wypadek motocyklowy

Oczywiście, szybę w kasku zawsze możemy otworzyć i w ten sposób jechać. Należy jednak pamiętać o dwóch rzeczach: pierwsza, to insekty, które z radością wpadną nam do oka, druga to niska temperatura powietrza połączona z pędem wiatru – w takiej sytuacji szybko dojdzie do łzawienia oczu, co znacząco utrudni jazdę motocyklem.

Ciemna szyba zawsze wygląda dobrze, a w letni dzień na pewno przyniesie ukojenie oczom. Jednak jeśli decydujesz się na jazdę z takim wizjerem, to pamiętaj, że w większości przypadków nie jest on homologowany do jazdy po zmroku – z oczywistych powodów. Właśnie dlatego do plecaka, kufra czy torby motocyklowej zawsze wrzucaj przeźroczysty wizjer. To bezpieczeństwo Twoje i innych uczestników ruchu.

5. Brak obserwacji stanu podłoża po którym jedziemy

Kiedyś, dawno temu trafiłem na badania, które jasno wskazywały, że motocykliści są lepszymi kierowcami samochodów. Chodziło o to, że osoba jeżdżąca motocyklem doprowadza do mniejszej ilości wypadków, niż osoby, które nie posiadają doświadczenia jednośladowego. Oczywiście czynników tej sytuacji mogło być wiele: jednym z nich jest fakt, że motocyklista bez ustanku musi obserwować nawierzchnie drogi, jej stan, zwracać uwagę na jej zabrudzenia i dbać o przyczepność opon. Ten odruch na pewno ma wpływ na poszuranie się samochodem.

Gdzie w tym wszystkim sytuacja, która może powodować niebezpieczeństwo? Przede wszystkim w miejscu, w którym jedziemy za kolumną aut i nie jesteśmy w stanie zareagować odpowiednio szybko na zmiany w nawierzchni. Oczywiście nie myślę tutaj o łączeniu asfaltu, ale np. na zabrudzeniach znajdujących się w szczycie zakrętu, czy wyciętych kawałkach nawierzchni. Takie trudności potrafią wytrącić z równowagi nawet najbardziej doświadczonych kierowców. Nauczka? To po raz kolejny wynika z tego tekstu: utrzymywanie bezpiecznej odległości jest kluczowe dla Twojego bezpieczeństwa!

Inne publikacje na ten temat:

1 opinia

  1. Głównym powodem jest to, że kierowcy motocykli na co dzień jeżdżący samochodami, przenoszą na motocykle sposób prowadzenia pojazdu. Niestety motocykl w przeciwieństwie do samochodu ma tylko 2 koła, czyli może się przewrócić, hamuje zdecydowanie słabiej, ale za to często dużo łatwiej przyśpiesza (nie dotyczy 500-). Motocykl znacznie lepiej się wkręca w obroty i prowokuje, czasem dochodzi brawura i mamy idealne warunki do przekraczania umiejętności kierowcy, a czasem i możliwości pojazdu.
    W efekcie motocykl pozbawiony blach, zderzaków, kontrolowanych stref zgniotu, itp., staje się urządzeniem niebezpiecznym dla swojego kierowcy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button