Kawasaki Ninja ZX-4R trafi do sprzedaży w Polsce już niebawem!

Ninja ZX-4R, czyli nowoczesny sportowy motocykl pełny wigoru z lat 90.

400- tka ociekająca sportem - tak jest ZX-4R
  • Czterocylindrowa jednostka o pojemności 399 cm3 generuje aż 77 KM!
  • Dostępne będą dwie wersje - ZX-4R oraz ZX-4RR
  • Do sprzedaży w Polsce trafi już jesienią

Informacja o rozpoczęciu prac nad modelem ZX-4R rozgrzała środowisko motocyklowe, a późniejsze publikacje zdjęć gotowego motocykla, ale przede wszystkim imponujących danych technicznych sprawiły, że wielu z nas odlicza w kalendarzu dni do jego oficjalnej premiery w Polsce.

W dobie panujących obecnie norm emisji spalin bezpowrotnie pożegnaliśmy się już z kilkom kultowymi modelami i na przestrzeni ostatnich kilku lat zmuszeni byliśmy do przyzwyczajenia się do nieco skastrowanych silników, które swój ograniczony dźwięk manifestują poprzez ogromne, wręcz karykaturalne końcówki układu wydechowego. Rynek motocyklowy zmienia się bezpowrotnie, jednakże Kawasaki prezentując model ZX-4R daje nadzieje na to, że producenci nie zapomnieli o złotej epoce motocykli na przestrzeni lat 90. i pokazuje, że pomimo restrykcyjnych norm można nadal stworzyć absurdalnie sportowy model.

Umarł król, niech żyje król

Segment motocykli o pojemności 300 i 400 cm3 jeszcze niedawno nie istniał, chociaż tak prężnie rozrastał się pod koniec ubiegłego wieku. Śmiało można stwierdzić, że jego obecny powrót ma raczej związek z podziałem motocyklowej kategorii prawa jazdy, a to z kolei pozwala przyszłym adeptom motocykli znaleźć na rynku model pasujący niemalże pod każdym kątem.

Zapewne wielu z was kojarzy abstrakcyjnie dobrą ZXR 400, która imponowała swoimi osiągami, a dziś coraz częściej pojawia się na drogach jako odrestaurowany youngtimer lub jako precyzyjna broń wyścigowa na torze. Kawasaki podjęło bardzo dobrą decyzję po wielu latach o niejako jej wskrzeszeniu pod nazwą ZX-4R, jednakże przy zachowaniu wszystkich najlepszych genów motocykli sportowych z lat 90.

ZX-4R – nowoczesność pełna prawdziwego sportu

Zieloni postanowili pójść na przekór modzie, która kastruje sportowy charakter motocykli i sięgnąć do korzeni. Wobec tego model ZX-4R napędzany będzie przez czterocylindrową jednostkę o pojemności 399 cm3, która generuje moc 77 KM przy 14 500 obr./min, a dzięki wlotowi powietrza Ram Air nawet 80 KM. Jeżeli sam silnik już przyprawił was o szybsze bicie serca to mam jeszcze dla was jedną niespodziankę – podwozie inspirowane jest motocyklem Kawasaki World Superbike Ninja ZX‑10RR. Za hamowanie odpowiedzialne są z przodu dwie tarcze o średnicy 290 mm, a sama praca zawieszenia oraz pozycji jest według inżynierów udanym kompromisem pomiędzy codziennym użytkowaniem i sportową jazdą na torze wyścigowym. Ponadto na pokładzie znalazły się niemalże wszystkie możliwe rozwiązania technologiczne, które będą czuwać nad naszym bezpieczeństwem, a do dyspozycji kierowcy są również 4 tryby jazdy.

A gdyby tak dołożyć jeszcze jedną literę R?

Jeżeli nadal nie uznajecie kompromisów i z waszej świeżo zakupionej Kawasaki ZX-4R chcielibyście zrobić prawdziwą torową broń to musicie koniecznie zdecydować się na bogatszą wersję ZX-4RR, która wyróżnia się tylnym amortyzatorem Showa BFRC lite, który montowany jest w modelu ZX-10R, a także quickshifterem działającym zarówno w górę, jak i w dół. W przypadku tej wersji jeszcze lepiej zauważalny jest fakt, że inżynierowie tworząc ten motocykl wrócili do iście sportowej receptury, która towarzyszyła podczas produkcji prawdziwych supersportów z lat 90.

Kawasaki Ninja ZX-4R oraz ZX-4RR trafi do sprzedaży w Europie i również w Polsce jesienią 2023 roku. Cena nie została jeszcze podana.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Kawasaki ZX-4R 2023: Wściekły zielony pocisk powraca. Ile będzie mieć koni? [zdjęcia, moc, dane techniczne]

Wiktor Seredyński

Od małego oglądał się za motocyklami do tego stopnia, że kilkukrotnie nabił sobie guza na głowie na przydrożnej lampie. Fan dalekich podróży, garażowego majsterkowania, ale także wyścigowej jazdy na torze. Wszystkie rzeczy związane z motocyklami odbywają się oczywiście w akompaniamencie Dire Straits. Podróż i jazda jest celem, a motocykle sposobem na spełnione życie.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button