Jak zmniejszyć spalanie w motocyklu?

Mimo często mocno wysilonych jednostek napędowych, motocykle z reguły spalają mniej paliwo niż samochody. Powodem jest oczywiście niska masa, dużo mniejsze opory powietrza i świetny stosunek mocy do masy. Jak jeszcze bardziej zmniejszyć spalanie w motocyklu?

Stan techniczny: Opony, ciśnienia, napęd

Numerem 1 i tak naprawdę realnym sposobem na obniżenie spalania jest zadbanie o stan techniczny pojazdu. Bieżąca regulacja zaworów i serwisowanie sprzętu na czas, ale także (często pomijane!) dbanie o odpowiednie ciśnienie w oponach czy naciąg napędu łańcucha.

W przypadku ogumienia najlepiej stosować zasadę: „nie jestem mądrzejszy od producenta”. Jeśli producent naszego motocykla zakłada, że powinno stosować się ogumienie o rozmiarze, powiedzmy, 190/55-R17, to korzystajmy dokładnie z takiego ogumienia. 210-ka może i fajniej wygląda, ale nie tylko psuje właściwości jezdne, także podnosi spalanie. To samo tyczy się ogumienia. Jeśli producent ogumienia zakłada, że dla danego modelu / typu motocykla prawidłowe ciśnienie to 2,3 bara, to po co obniżać je do 2 barów? Torowi fachowcy także często nie rozumieją, że poza oponami wyczynowymi jakakolwiek ingerencja w ciśnienie jest nieskazana.

Jeśli jesteśmy już przy ciśnieniu, to powinno się je sprawdzać 2-3 razy w miesiącu. Najlepiej wyposażyć się w nieduży manometr. Za niskie ciśnienie = szybie zużycie opony = wyższe spalanie = mniej bezpieczeństwa na drodze. 

Fajnie, tylko po co?

To samo tyczy się regularnie naciąganego napędu. Nim mniej na nim strat, tym lepiej. Filtr powietrza? Czysty i zadbany! Pointa jest prosta: nim bardziej zadbany motocykl, tym mniej pali. 

Rozgrzej silnik… jadąc! 

Praca silnika jest optymalna, kiedy osiągnie on właściwą temperaturę. Jak go najszybciej rozgrzać? Ruszając w drogę niemal od razu po odpaleniu. Rozgrzewanie silnika „na postoju” to forumowy mit z czasów ciągników rolniczych i WSK-ek. Odpalamy i ruszamy. Oczywiście, ważne jest, żeby w pierwszych minutach jechać spokojnie i nie „żyłować” silnika, bo to zniszczy go w szybkim tempie. Jednostka napędowa najszybciej rozgrzewa się pod obciążeniem, a nie na postoju. Należy tylko zadbać o to, żeby obciążenie nie było zbyt duże. 

To nie ciągnik rolniczy, nie potrzebuje 2h na postoju żeby się rozgrzać.

Technika jazdy ma znaczenie

Gaz-hamulec spod świateł? Do ocięcia na prostej, niskie biegi, ostre hamowania? Bez najmniejszego sensu. Nie dość, że regularnie destabilizujesz motocykl, zużywasz podzespoły to jeszcze spalasz dużo paliwa. Tutaj przykład warto brać z… zawodników sportów motocyklowych! Kiedyś wielokrotny Mistrz Świata WorldSBK, Jonathan Rea, powiedział: „Robię wszystko, żeby jechać jak najwolniej”. To znaczy: jak najpłynniej. Bo płynność równa się prędkość, a przy okazji niskie spalanie. Warto wziąć pod uwagę. 

Jeśli 3-krotny Mistrz Świata mówi, żeby jeździć płynnie to warto posłuchać.

Bądź aerodynamiczny! 

Ok, może zakup „aerodynamicznych” lusterek to lekka przesada, ale już szyby do klasycznego naked bike’a z okrągłą lampą – jak najbardziej tak. Oczywiście większym problemem jest siedzący na motocyklu motocyklista niż lampa czy lusterka. Stąd rozbicie strugi powietrza w sposób, która sprawi, że motocyklista będzie czuł się jak „ukryty” za kierownicą nie dość, że poprawią komfort to minimalnie zmniejszą także spalanie.

Każdego rodzaju torby, lisie ogony czy nawet nieaerodynamiczne kaski – wszystko to negatywnie wpływa na spalanie naszego motocykla. Przykład? Hayabusa czy ZZR1400 nie bez powodu są szybkie i, relatywnie do mocy, mało palą. 

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Obniż masę

I tutaj znów najłatwiej będzie… zacząć od siebie. Jak bardzo abstrakcyjnie by to nie brzmiało, nadwaga będzie miała wpływ na spalanie naszego motocykla. Unikałbym ingerowanie w konstrukcję pojazdu, znów: nie poprawiajmy tego, co wymyślił sztab inżynierów. Ale lekka dieta i trochę ćwiczeń jeszcze nikomu nie zaszkodziły. 5 kg mniej na plecach motocykla to na pewno jakiś mały procent zaoszczędzonego paliwa.

Jak zmniejszyć spalanie w motocyklu? To proste!

Zadbać o stan techniczny motocykla, jeździć płynni i, cóż, być w dobrej formie fizycznej. To nic skomplikowanego, zwłaszcza pierwsza część zadania. Dajcie znać jakimi motocyklami jeździcie i jakie mają spalanie. 

[trending]

 

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button