Wysokie ceny paliw i protest motocyklistów. To się naprawdę dzieje!

Ceny paliw rosną i wszystko wskazuje na to, że w okresie wakacyjnym będą jeszcze wyższe!

W skrócie
  • Ceny paliw osiągają rekordowe wysokości. W wielu miejsach Polski za litr benzyny trzeba zapłacić 8 złotych za litr.
  • W sieci coraz częściej pojawiają się informacje nawołujące do wyrażenia swojego niezadowolenia związanego z cenami paliw.
Coraz częściej w sieci możemy znaleźć głosy niezadowolenia kierowców wywołane z drastycznymi wzrostami cen paliw. Ostatnio, w ramach protestu kierowcy z Bielska-Białej zablokowali stację paliw i sprawili, że przez dłuższy czas nikt nie mógł skorzystać z jej usług. Teraz do akcji protestacyjnej przyłączają się motocykliści z Jarosławia. Czy akcja rozprzestrzeni się na całą Polskę?
Ceny paliw w ostatnich dniach coraz bardziej zbliżają się do magicznej bariery 8 złotych za litr i nikogo nie powinny dziwić negatywne nastroje społeczeństwa dotyczące tak gwałtownych podwyżek – tym bardziej, że cena za baryłkę ropy Brent nie jest w swoim najwyższym punkcie na wykresie w ciągu ostatniego roku. Z drugiej strony jest to jeden z najwyższych pułapów w ciągu ostatniego półrocza. Bardzo ciężko jednoznacznie jest nam prorokować kto ponosi winę za obecną sytuację, ponieważ w świecie polityki piłeczka winy za obecne ceny paliw odbijana jest między stroną rządzącą, a opozycją.
Jeśli chodzi o fakty, to cytujemy stronę WNP.pl:

We wtorek rano ropa naftowa Brent na giełdzie w Londynie drożeje o 0,28 proc., do 119,85 dol. za baryłkę. W górę idą też na nowojorskiej giełdzie notowania ropy naftowej WTI o 0,30 proc., do 118,85 dol. za baryłkę. W poniedziałek na zamknięciu za baryłkę ropy naftowej Brent trzeba było zapłacić 119,51 dol., a za baryłkę WTI 118,5 dol. W dniu napaści Rosji na Ukrainę, 24 lutego br., baryłka Brent wyceniana była na 99 dol., a WTI na 92,8 dol. W kulminacyjnym momencie wzrostów ceny ropy naftowej dochodziły w USA do 130 dolarów za baryłkę, a ropy Brent były bliskie 140 dolarów za baryłkę.

Oliwy do ognia dolewa statystyka grupy Orlen, dotycząca zysku netto w pierwszym kwartale roku 2022. Wynosi on 2,8 mld zł i oznacza zarobek państwowej spółki wyższy o 1 mld zł! W związku z tym wszystkim część kierowców nie ma wątpliwości – konsorcjum czerpie zyski kosztem zwykłych klientów.

Protest motocyklistów przeciwko wysokim cenom benzyny

W związku z tym do krytycznego poziomu zmęczenia i zdenerwowania dochodzą kolejne grupy kierowców i fanów motoryzacji. Tym razem trafiliśmy na grupę z okolic Jarosławia, która organizuje się w celu “wyrażenia swojego niezadowolenia z drakońskich cen paliw”.  Oto treść całego posta:

Sądzę, że nie jestem odosobniony w przemyśleniu, że naszedł już czas na wyrażenie swojego zdania, swojego niezadowolenia z drakońskich cen paliw jak widzimy na dystrybutorach ‼️ 😡
Paliwo już kosztuje ponad 8 zł ‼️ a Orlen przygotowuje się do dwucyfrowej ceny na swoich stacjach, marże rafineryjne biją kolejne rekordy ‼️😡
Weźmy przykład z kierowców Bielsko-Biała i jedźmy zatankować swoje pojazdy w sobotę 11.06. o godzinie 12:00 na wszystkie stacje benzynowe Orlen w Jarosławiu.
Oczywiście jeśli tuż przed dystruborami wasze pojazdy ulegną awarii, myślę że w ciągu godziny taką usterkę uda się usunąć i o 13:00 odjedziemy z miejsca postoju.
Można różnież z sugestią kolegów, tankować za piątaka, zapłacić, nawinąć raz jeszcze i raz jeszcze, a wszytko w dostojny, spokojny sposób. 😉
Jeśli zobaczycie, że nie jesteście w stanie zatankować 😉 na danej stacji ⛽, jeździcie na inną, gdzie będzie trzeba ponoć kolegom i tam spróbujcie.👍
Musimy głośno wyrażać swoje zdanie, żeby zaczęli liczyć się z nami, a inni kierowcy, w innych miastach, miejscowościach, poszli za przykładem kierowców z Bielsko – Biała i naszym ‼️
Dość dojenia ‼️‼️‼️ 😡
Na pewno jedną taką akcją nie spowodujemy, że zacznie się zmieniać, ale może tak jak ludzie z Bielsko – Biała damy impuls innym w Polsce i kiedy wyjadą nas setki tysięcy, zostaniemy zauważeni.
Oczywiście można nic nie robić, nikt nikogo, do niczego nie zmusza.
‼️‼️‼️‼️‼️‼️‼️‼️‼️‼️‼️‼️‼️‼️‼️
Spotkamy się wszyscy – motocykliści, samochodziarze od 11:00 w Jarosławiu na “III peronie” ⏬⏬⏬
gdzie podzielimy się na grupy 👍
‼️‼️‼️‼️‼️‼️‼️‼️‼️‼️‼️‼️‼️‼️
Link do oryginalnego posta:
https://fb.me/e/4CDKmDaCU
Post cieszy się dużą popularnością: w momencie kiedy natrafiliśmy na niego, chętnych było zaledwie 100 osób, pół godziny później chętnych do wzięcia udziału było już około 500. Jesteśmy pewni, że ta akcja szybko obije się szerokim echem w całej Polsce. A co sądzimy o tym jako redakcja? W pewien sposób podzielamy nastroje naszych kolegów, jednakże wiemy, że bełkot informacyjny obu stron konfliktu (zarówno partii rządzącej jak i opozycji) jest tak duży, że trudno wysnuć jakieś jednoznaczne teorie. Z drugiej strony musimy pamiętać, że często frustracja kierowców wylewa się na zwykłych, niczemu niewinnych pracowników stacji – musimy o tym pamiętać i powściągnąć swoje emocje.

Litr benzyny nawet po 9 zł!?

Na dzień 6 czerwca na wielu polskich stacjach paliw za benzynę Pb 95 trzeba zapłacić ponad 8 zł za litr. Niepokojące są jednak opinie ekspertów na temat dalszego wzrostu cen. Na pytanie “kiedy paliwo zacznie tanieć” nie mają oni jednoznacznej odpowiedzi. Analitycy są zgodni, że kolejne miesiące będą niestety kolejnymi miesiącami, w których paliwa będą drożeć. Prezes JP Morgan Chase & Co straszy, że cena baryłki w najbliższych miesiącach może wynieść nawet 175 dolarów, a to oznaczałoby wręcz wzrost ceny paliw o 45 procent obecnych cen. To jednak jest skrajna opinia. Bardziej realne wydaje się przekroczenie w najbliższych miesiącach ceny 9 zł za litr Pb (okres wakacyjny).

Niezależnie od tak pesymistycznych prognoz ceny za benzynę 95 w Polsce będą coraz bardziej zbliżać się do 8 zł. A w okresie wakacyjnym trudno oczekiwać odwrócenia trendu. – 9 zł to jak najbardziej realna wizja w okresie wakacyjnym. Trzeba też pamiętać, że jeśli ktoś planuje jechać samochodem na zagraniczne wakacje, to w wielu krajach może czekać go stawka przekraczająca 10 zł za litr

– mówi w rozmowie z businessinsider.com.pl Urszula Cieślak, analityk rynku paliw w firmie Reflex.

Inne publikacje na ten temat:

3 opinii

  1. Prawda o której nikt nie pisze jest taka, że jak nie było sankcji na Rosję, to kwitł import paliwa z tego rejonu na skalę przemysłową i była faktyczna konkurencja dla krajowej spółki. Po zamknięciu granic wszystkie stacje muszą brać paliwo z Orlenu ewentualnie Lotosu (chociaż jednemu psu Burek), a import paliw z zagranicy praktycznie nie istnieje. Monopolista dyktuje cenę korzystną dla swojego zarządu i tyle, do czasu zmiany na sterze władzy na zmianę zarządu bym nie liczył.

  2. Szkoda tylko iż ludziska nie kumają i łykają wszystko jak pelikany co każde tv powie. Więc owczym pędem brniemy w bagno bo przecież jakoś to będzie – kolega widzę rozgarnięty ale ilu takich jest? A i ilu jest wstanie coś zrobić ? Życzę zdrowia i cierpliwości oraz twardej d…y bo naród jeszcze dużo będzie musiał przyjąć.
    Pozdrawiam

  3. Panowie zmotoryzowani.Przeciez nikt was nie zmusza do tankowania.Poprostu nie tankować,wtedy Orlen sam obniży cenę paliw.Najlepszym rozwiązaniem będzie, przesiąść się na rower.Tez będzie fajnie. I więcej świeżego powietrza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button