
Świat motocyklistów dzieli się na tych, którzy jeszcze nie jeździli dwusuwową ćwiartką i na tych co robili wszystko, by utrzymać się w jej siodle. Poznajcie Hondę CR 250!
To jeden z tych motocykli, które na stałe wpisał się do kanonu motocykli kultowych nie tylko ze względu na liczne sukcesy w zawodach enduro/motocrossowych, ale przede wszystkim na to, że Honda CR 250 była produkowana przez blisko 37 lat! To kawał motocyklowej historii!
Honda CR 250. Garść wiedzy technicznej
W ramie Hondy CR 250 wylądował dwusuwowy, jednocylindrowy silnik chłodzony cieczą, połączony z pięciostopniową skrzynią biegów. Jednostka dysponuje szalonym przyrostem mocy i w rękach początkującego kierowcy może być po prostu niebezpieczna. Z silnika możemy wykrzesać 59 KM i 54,7 Nm momentu obrotowego. Na pierwszy rzut oka to nie rekord, ale kiedy zsumujemy to z krótkimi przełożeniami oraz wagą motocykla wynoszącą 96,6 kg (masa Hondy CR 250 z roku 2002), to otrzymujemy sprzęt o piekielnym przyspieszeniu. Musimy również pamiętać o totalnie szalonym przyroście mocy w dwusuwowym piecu, który wymaga od kierowcy sporych umiejętności i doskonałego czucia manetki gazu.
SUZUKI RM 250. BRAT BLIŹNIAK HONDY CR 250?
Prototyp crossówki Hondy, powstał w roku 1971. Jednakże nie wszedł on od razu do produkcji seryjnej. Pierwsze “Ceerki” w punktach sprzedaży znalazły się dopiero w roku 1973 i szybko zyskały popularność. Nie sposób wymienić wszystkich zmian konstrukcyjnych tego motocykla na przestrzeni lat, ale największą była zmiana materiału, z którego wykonano ramę. W 1997 miejsce stali, zastąpiło aluminium. Dzięki tej modernizacji usunięto największą bolączkę modelu, a więc elastyczność konstrukcji, która we wczesnych latach produkcji Hondy CR 250 była postrzegana jako wada. Również w tym roku silniki wyposażone były w bardziej rozwiniętą “elektrownię”, która dostarczała prąd również do nowego gaźnika Keihin, wyposażonego w elektroniczny układ “Power Jet”. Co ciekawe już w roku 2000 ramę ponownie zmodernizowano, odejmując jej nieco sztywności co miało zapewnić lepsze prowadzenie. W roku 2000 zmodernizowano układ dolotowy: gaźnik Keihin PWK, został zastąpiony przez model PJ. Ograniczono również obroty maksymalne silnika do 8 tysięcy na minutę. Produkcja Hondy CR 250 została zakończona w roku 2007. Honda tak jak inni producenci, skierowała swoje siły w kierunku motocykli czterosuwowych, a rozwój silników 2T został zawieszony na kołku. Na szczęście od kilku lat możemy obserwować zmianę tego trendu.
Honda CR 250, a ile to pali?
Jedyną słuszną odpowiedzią jest: “Tyle ile jej nalejesz”. Tego motocykla nie można ustawiać w rzędzie z innymi motocyklami enduro. To typowa torowa “wściekaczka”, dlatego jeśli masz zamiar użytkować ją w sposób inny niż na torze, to przed każdym wyjazdem warto zatankować ten sprzęt do pełna. W takich warunkach zdecydowanie lepiej sprawdzi się włoska odmiana HM o oznaczeniu CRE 250, a więc wersja nieco ucywilizowana, która była oferowana również z drogową homologacją. Po modyfikacjach w sprzęcie możemy znaleźć oświetlenie i przede wszystkim zmienioną głowicę silnika. Dzięki temu sprzęt ma inną charakterystykę pracy (przyjaźniejszą) i zdecydowanie mniej pali. Niestety wersja HM, czyli enduro na bazie crossówki jest rzadkością na rynku motocykli używanych.
Największe bolączki modelowe
Chociaż CR 250 była przez większość lat produkowana “praktycznie” w niezmienionej formie, to model ten posiadał kilka wad, z którymi użytkownicy musieli sobie radzić. Przede wszystkim kopka silnika: po latach pracy potrafiła złapać luz, a w końcu się złamać – niestety zakup tego elementu jest dosyć trudny – wiele kopek już zakończyło swój żywot, a to że w końcu jakąś znajdziesz na portalach aukcyjnych wcale nie oznacza, że będzie pasowała do Twojego motocykla (Honda postanowiła urozmaicić nam życie i modernizować ten element). Poza tym bardzo ciężko jest dostać jarzmo hamulca tylnego – co prawda element ten praktycznie się nie zużywa, ale mimo wszystko przy większej wywrotce możemy go uszkodzić. Wielu internautów wspomina o problemie z wodzikami skrzyni biegów – dlatego chcąc kupić CR 250, dokładnie sprawdź działanie wszystkich przełożeń
Pozostają jeszcze typowe dla motocykli terenowych uszkodzenia chłodnic i ich wymiana. Chłodnice nie należą do najtańszych, ale warto mieć je “w miarę” sprawne – musimy pamiętać, że ćwiartka Hondy nie jest wyposażona w wentylator i przy słabym stanie tego elementu bardzo łatwo o przegrzanie podczas ostrzejszej jazdy. Plastiki z kolei kupisz bez problemu. Co prawda znalezienie oryginałów graniczy z cudem, ale na aukcjach internetowych znajdziesz sporo zamienników. Problem może być jedynie z plastikami do CR na stalowej ramie – znalezienie ich wymaga większej gimnastyki.
Tytułem końca chciałoby się powiedzieć “Śpieszmy się kochać nasze Ceery, bo tak szybko odchodzą!”. Faktycznie, tych motocykli jest coraz mniej i coraz trudniej jest znaleźć niezniszczoną ćwiartkę. O ile w przypadku motocykli z aluminiową ramą to jeszcze w jakimś stopniu jest możliwe, to Hondy CR 250 na stalowej ramie w dobrym stanie ze świecą szukać…
[Trending]