Nowa Honda CB125R już wkroczyła do polskich salonów. Tymczasem ja jako pierwszy mam możliwość przetestowania tego motocykla i spędzenia razem z nim wspaniałego weekendu w mieście. Nie ukrywam, że przez małe CB do dziś mam zajady.
Za spękane kąciki ust odpowiada ten mały i bardzo niepozorny motocykl. Od 4 dni uśmiech nie schodzi mi z dzióba. Prawdę mówiąc wobec tego motocykla nie miałem wygórowanych oczekiwań pod względem generowanych emocji. Tymczasem to jest moim zdaniem jeden z dwóch najszybszych motocykli do miasta na prawo jazdy B z Euro 4. Wiem, że zaraz pojawią się dziesiątki głosów właścicieli dwusuwów, którzy będą się licytowali, który sprzęt jest bardziej dynamiczny. Jednak jest jedno ALE. Sprawdź czy oby na pewno takie 125 2T możesz prowadzić na prawo jazdy B.
Wracając do Hondy CB125R to z całą pewnością nie spodziewałem się takiej ilości jadu generowanej przez ten niewielki silnik. 13,3 KM, 10,4 Nm i tylko 126 kg. Do tego krótka skrzynia, 6 biegów i precyzja tak dobra jak u większych braci Japończyków. Jednak nie to najbardziej mnie zaskoczyło. O wiele bardziej w miejskich streetach cenię łatwość prowadzenia. Minimalizm pozwala na osiągnięcie świetnego balansu, co powoduje, że szerzę zęby na każdym jednym winklu i cieszę się z możliwości jazdy w korkach. Zwinność nowej CB jest po prostu wybitna.
Docenią to zwłaszcza początkujący. Z jednej strony dostajemy motocykl, który gabarytami nie odstaje od na przykład trzysetki, z drugiej cieszymy się lekkością motoroweru z nisko osadzoną kanapą, z której zadowolone będą nawet dużo niższe ode mnie osoby.
Poznaj Junaka M12 Vintage 125 na prawo jazdy B
Bądź oryginalny i wyróżnij się na drodze z Junakiem M12 Vintage 125. Niezawodny silnik z wtryskiem paliwa. Szprychowe, duże koła. System hamulcowy CBS. Do tego matowe malowanie i potężna doza komfortu zarówno podczas jazdy po mieście, jak również wszędzie tam, gdzie poniesie wzrok. Spełnij swoje marzenia o nowym Junaku. Już za 9 199 PLN.
Po wyjechaniu z centrum wielkiego miasta i dotarciu do mojego ostatnio ulubionego miejsca mam możliwość kontemplacji nad wyglądem tej maszyny. Świetnie wygląda deska rozdzielcza o wyglądzie tabletu. Na pokładzie jest też komputer pokładowy, który pomimo bardzo agresywnej jazdy nie chce pokazać wyniku powyżej 4.1 L. Jak na jazdę w trybie, gaz, odcięcie, hamulec to bardzo skromny rezultat. Myślę, że podczas normalnej eksploatacji spokojnie będzie się można zmieścić w 3 litrach.
Jednak o spokojną jazdę tutaj trudno. Ponieważ motocykl non stop prowokuje. Także swoim wyglądem. Czasem mniej znaczy więcej - Japończycy postawili na ascezę. Surowy wygląd CB125R podkreśla agresywny charakter. Świetnie wyglądają lampy LED i krótki wydech o ładnym odcięciu.
Tutaj robią robotę po prostu detale. Ostre linie baku, czarne matowe malowanie ramy, piękny zadupek, skrzela nad chłodnicą czy funkcja żółtych obrysówek w kierunkowskazach znana z innych modeli Hondy. Pomimo nawiązań do sportu mamy przed sobą maszynę o uniwersalnej geometrii. Nawet dwie godziny w siodle nie powodują bólu pleców, nadgarstków i nie wymuszają nienaturalnej pozycji. Kierownica i jej osprzęt jest ergonomiczna nawet w torowych rękawicach.
Nigdy nie sądziłem, że przesiadka na kilka dni na 125 może wywołać tyle emocji. Mając prawo jazdy B i ten motocykl naprawdę nie będziecie musieli się czuć gorsi na drodze. Z drugiej taka mała i jadowita Honda to idealny sposób na złapanie bakcyla i techniczną naukę jazdy na motocyklu. Wierzę, że CB125R to wstęp do zarąbistej przygody i odkrycie nowej pasji.
Nie jesteś pierwszy ja jestem posiadaczem drugiej sztuki w krakowie;) przyszły razem:)
A jakbyś miał porównać ją do Yamahy MT-125? Która wypada lepiej w Twoim odczuciu?
Jeśli w tytule artykułu umieszcza się słowo „najszybszy” to wypadało by tę jego szybkość gdzieś zamieścić (mam świadomość, że w klasie pojemności i na kat. B). Można też się było pokusić o tabelę dynamiki na poszczególnych biegach itp. Poza tym artykuł beznadziejny pod kątem błędów, braku korekty. Cofam ostatnią uwagę jeśli Autor cierpi na dysgrafię lub dysortografię albo oba…
szczeze to za ta kase prawko bym zrobil i kupil bym cos o wiele wiekszego
Skoro jest to drugi najszybszy motocykl w tej klasie, to który jest pierwszy?
Gdzie ona najszybsza ? Junak RS pro był szybszy. To średniak w niższym pułapie osiągów.
Szybkość to nie tylko suche dane odnośnie przyspieszenia i Vmax. To przede wszystkim, pewność prowadzenia i sposób oddawania mocy.