Dakar 2018: Kto wygra najtrudniejszy rajd na świecie?

Najtrudniejszy rajd na świecie, Dakar 2018, rusza w tym roku nieco później. Start w Ameryce Południowej odbędzie 6. stycznia. Kto ma największe szanse na wygranie w kategorii motocyklowej? 

Czy w kontekście 16. zwycięstw (z rzędu!) zespołu KTM-a ktokolwiek ma szansę na rywalizacje? Zwłaszcza, gdy – nieoficjalnie – Austriacy posiadają przychylnego promotora (godzinna kara za nieregulaminowe tankowanie dla Hondy) i zrobią wszystko by wygrać, bez względu na zasady fair play?

W tym roku Red Bull KTM wystawia 4-osobowy zespół fabryczny, z wracającym do rywalizacji zwycięzcą Dakaru 2016 Toby Price’m oraz zeszłorocznym zwycięzcą Samem Sunderlandem. Uzupełnieniem będzie wielokrotny Mistrz Świata Enduro Antoine Meo oraz Austriak Matthias Walkner. Oczywiście, za plecami czołówki będzie jechać cała plejada wspierających (nie tylko duchowo) zawodników na KTM-ach i, eghm, “Husqvarnach”.

Pytanie powyższe powinno brzmieć: czy KTM jest w stanie przegrać Dakar? Moim zdaniem, jak najbardziej tak. Przez blisko 10 000 km sporo może się wydarzyć. Ale bardziej interesuje mnie zaangażowanie konkurencji, z Hondą na czele. Jeśli popatrzymy na sekundę tylko na czysty potencjał zespołu, niekoniecznie wyniki, to Joan Barreda posiada wszystko co potrzeba by Dakar wygrać. Do tej pory na drodze stawał mu głównie pech (i ASO).

Honda zresztą, czarny koń rywalizacji, to team, który wystawi aż 5 zawodników. Skład: Barreda, Goncalves, Metge, Benavides i Brabec. Ja (kryptofan Hondy jeżdżący na KTM-ie) kibicuję temu pierwszemu, bo finalnie nic tak nie napędza rozwoju jak rywalizacja.

Jest jeszcze może nieco mniej spektakularny zespół Yamahy (Adrien Van Beveren​, Xavier de Soultrait​, Franco Caimi​ i Rodney Faggotter), jednak na moje oko o realne zwycięstwo będą walczyć dwa powyższe. Stąd w zestawieniu nie umieszczam Husqvarny.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Ten rok to jubileuszowy, 40. Rajd Dakar. Start w Limie, meta w Cordobie 20. stycznia. Organizatorzy zapowiadają (jak co roku), że ma być to jednej z najtrudniejszych rajdów w historii. Poczekamy, zobaczymy.

Jeśli chodzi o rodaków w kategorii motocykli, to na starcie stanie czterech Polaków. Orlen Team będzie reprezentował Maciek Giemza, Kuba Piątek pojedzie w prywatnym zespole wraz z Pawłem Stasiaczkiem (Duust Rally Team). W Dakarze 2018 wystartuje także Maciej Berdysz.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button