Miało być jak na Zachodzie – wyszło jak zawsze. Mimo iż od tego roku kursanci mogą przygotowywać się do egzaminu teoretycznego samodzielnie, niewiele osób korzysta z tej możliwości.
Rozwiązanie to miało sprawić, że adept sztuki prowadzenia pojazdów kołowych będzie mógł w spokoju domowego zacisza przyswoić potrzebną wiedzę. Czyli prawie dokładnie tak, jak to od wielu lat działa w krajach zachodnich. Tyle tylko, że zamiast ułatwienia – domowe przygotowanie oznacza same komplikacje. Jak to możliwe?
Można uczyć się samodzielnie i skutecznie za sprawą np. takiej aplikacji: http://testynaprawojazdy.eu/. Ja nauczyłam się szybko i skutecznie, taka metoda nauki jest dla mnie o wiele atrakcyjniejsza niż kartkowanie książek.