Zontes 350GK: Nadjeżdża prototyp nowego wypasionego scramblera. Będzie znacznie więcej mocy!

A gdyby tak Zontesa Z 125G1 wyposażyć w większy i mocniejszy silnik? Chińczycy odpowiadają na to pytanie.

W skrócie
  • Modlitwy zostały wysłuchane: Będzie większy i mocniejszy scrambler Zontesa!
  • Zontes 350GK to rozwinięcie obecnej serii 310 i krok w zdecydowanie dobrym kierunku. Czekamy na premierę!

Wśród wszystkich chińskich motocyklowych marek, jakie pojawiły się w ostatnich latach, to właśnie Zontes jest tą, która przykuwa uwagę najbardziej. W Polsce najpierw pojawiła się kosmiczna wręcz pod względem designu i wyposażenia seria 310. Potem dołączyły do niej arcyciekawe sprzęty klasy 125. A teraz dotarły do nas materiały potwierdzające rozwój tej większej serii w postaci modelu 350GK. Czego możemy się spodziewać po tym prototypie i kiedy dostępny będzie w Europie?

Grafiki pochodzą z wniosku patentowego i widać na nich całkiem dokładnie jak ma wyglądać i dokąd zmierza ewolucja linii modelowej Zontesa. Jeśli ktoś śledził uważnie (tak jak my) poczynania dalekowschodniego producenta, to rozpozna w tych materiałach elementy wspólne zarówno dla obecnej serii 310, jak i 125. Wszystko wskazuje na to, że Zontes 350GK będzie rozwinięciem konstrukcji serii 310 i otrzyma wiele elementów nadwozia wzorowanych na scramblerze Z 125G1.

Na obrazach wygenerowanych z oprogramowania CAD, że stylistyka oraz elementy układu wydechowego pozostaną bez większych zmian, to samo tyczyć się będzie np. takich elementów jak osprzęt kierownicy. Za to wygięty żebrowany wahacz wyglądać będzie bardziej rasowo – jak rodem ze znacznie większej maszyny, co może także świadczyć o zaawansowaniu prac nad większymi pojemnościowo modelami, o których od pewnego czasu krążą coraz bardziej poważne pogłoski. Przy przednim kole swoje miejsce znajdzie solidny czterotłoczkowy zacisk mocowany radialnie oraz duża tarcza hamulcowa. To dobry prognostyk dla poprawy wydajności układu. Wiele wskazuje również na to, że przedni widelec otrzyma rury nośne i golenie o większej średnicy. Będzie bardzie dojrzale i rasowo. Bezdętkowe koła szprychowe, tak jak w modelach 125G1 i 310T, będą świetnie dopełniać całości.

Zontes 350GK: nowy neo-scrambler dla wymagających

Większa pojemność to zapewne zwiększenie i tak już niezłej dynamiki jaką oferują motocykle z serii 310 Zontesa. Silnik zapewne będzie bazować na obecnej wersji o pojemności 311 cm3, ale kształt samego cylindra czy dekli ulegnie modyfikacji. Te ostatnie będą bardziej przypominać obudowy silników z serii 125. Co dokładnie oprócz pojemności zostanie zmienione, tego jeszcze nie wiemy, ale powołując się na informacje jakimi dzieli się portal cycleworld.com, jednostka napędowa ma generować 43 KM w miejsce 35 KM w przypadku dotychczasowej pojemności serii 310. To naprawdę spora różnica i z pewnością wpłynie na jeszcze lepsze wrażenia z jazdy.

Główni konkurenci Zontesa 350GK to KTM Duke 390, lub Husqvarna Svartpilen 401, do której nawiązań stylistycznych nie sposób nie zauważyć patrząc na Zontesa. jednak nie ma tu mowy o bezczelnym kopiowaniu. Zontes już zdążył dać się poznać jako wyznaczająca własną niebanalną estetykę marka. Zontes 350GK zapowiada się świetnie i jest odpowiedzią na częste pytania osób, którym stylistyka modelu 125G1 bardzo przypadła do gustu, ale szukają czegoś o większym potencjale, bo po prostu posiadają motocyklowe prawo jazdy.

Zontes 310T: turystyczny motocykl na prawo jazdy A2, który powoduje śmiech. Czy słusznie? Oto nasze pierwsze wrażenia

Biorąc pod uwagę, że wniosek patentowy został uzupełniony o tak dokładne prezentacje motocykla, wszystko wskazuje na to, że projekt jest już w mocno zaawansowanym stadium a nowych jednocylindrowych Zontesów będzie można spodziewać się już niebawem. Czy pojawią się w Europie już w przyszłym sezonie? Obecnie, przy zawirowaniach związanych z logistyką i pandemicznymi opóźnieniami, ciężko powiedzieć. Na pewno będziemy śledzić postępy i informować na bieżąco.

 

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button