Triumph Tiger 100: historia motocykla sportowego, który stał się turystą i zmienił życie Boba Dylana

Dlaczego Triumph nie do końca jest brytyjską marką i jaki wpływ na twórczość Boba Dylana miały motocykle Triumph Tiger?

W skrócie
  • Historia kultowej brytyjskiej marki rozpoczęła się w roku 1887, a więc 134 lata temu! Jednak za oficjalną datę rozpoczęcia działolności marki Triumph uznaje się rok 1902 - właśnie wtedy ze stanowiska montażowego zjechał pierwszy motocykl o nazwie "Model Pierwszy".
  • Firma Triumph Motorcycles została założona przez Siegfrieda Bettmanna, który w 1883 roku wyruszył z Norynbergi do Anglii w celu znalezienia swojego miejsca na ziemi. Początkowo marka legitymuje się nazwą S. Bettman Co.
  • Pierwsze Tigery powstały w roku 1938 i produkowane były do 14 listopada 1940 roku. Wtedy w wyniku bombardowania miejscowości Coventry ucierpiała fabryka, w której powstawały motocykle.
  • Do produkcji Tigerów wrócono po wojnie. Tigery po wielki powrocie nabrały jeszcze bardziej wyścigowego charakteru i w tej formie sprzedawane były do roku 1973!
  • Nazwa Tiger zniknęła z katalogu brytyjskiego producenta w 1973 roku i ponownie pojawiła się dopiero w roku 1993 za sprawą premiery motocykla Triumph Tiger o oznaczeniu T400 - od teraz motocykle Tiger miały być jednośladami całkowicie turystycznymi i konkurować z takimi motocyklami jak BMW GS 1100 czy Honda Africa Twin.
  • W roku 1966 Bob Dylan uczestniczył w wypadku motocyklowym, który całkowicie odmienił jego życie zawodowe. Muzyk porzucił koncertowanie na 8 lat i powrócił z całkowicie nowym nastawieniem do muzyki i świata.

Zanim Tiger stał się motocyklem wyprawowym, był po prostu motocyklem – jego historia rozpoczęła się w roku 1939 i z pewnymi przerwami trwa do dzisiaj. Oczywiście, dzisiejsze Tigery nie mają nic wspólnego z prekursorem, ale robią takie samo, niesamowite wrażenie jak pierwszy Tiger, który swoją premierę świecił blisko 82 lata temu. Oto niesamowita historia motocykla Triumph Tiger.

Zanim Triumph Tiger stał się motocyklem wyprawowym był po prostu motocyklem – takim jak wszystkie. Kiedyś nie istniały podziały między motocyklami na terenowe, sportowe czy turystyczne. Właściciele sami odpowiednio modyfikowali swoje jednoślady i sprawiali, że te mogły sobie radzić w konkretnych warunkach. Poza tym niezwykle istotny jest fakt, że jeden motocykl raz mógł startować w zawodach offroadowych, innym razem w wyścigach asfaltowych. Wystarczyły odpowiednie umiejętności kierowcy, który za pomocą narzędzi i dodatkowych podzespołów zmieniał totalnie charakter motocykla. Dzisiaj przyjrzymy się historii motocykla, który zanim stał się motocyklem turystycznym był po prostu cafe racerem.

Historia marki Triumph

No dobra, może nie do końca, ale o tym za chwilę. Historia kultowej brytyjskiej marki rozpoczęła się w roku 1887, a więc blisko 134 lata temu. Początkowo, Triumph zajmował się produkcją rowerów i to właśnie one dały możliwość rozbudowania fabryki i zainwestowania środków w produkcję motocykli. Tak naprawdę byłaby to klasyczna opowieść o powstaniu legendarnej marki, gdyby nie jeden fakt. Kultowa, brytyjska marka nie została założona przez Brytyjczyków, a przez… Niemców. Historia jest o tyle ciekawa i tragiczna, że za kilka lat lotnictwo III Rzeszy miało zrzucić na fabrykę Triumpha bomby, co miało spowodować zniszczenie fabryki i spory przestój w produkcji motocykli.

Triumph. Początek wielkiej historii

Historia, która nas dzisiaj interesuje rozpoczęła się tak naprawdę w roku 1883. To właśnie wtedy 20-letni, jeszcze nieopierzony Siegfried Bettmann wyjeżdża z Norymbergii w poszukiwaniu miejsca do życia. Młody Niemiec przyjeżdża do Coventry w Anglii i zatrudnia się w firmie Kelly & Co. Początkowo Niemiec zajmuje się tworzeniem zagranicznych katalogów reklamowych. Po pół roku porzuca jednak swoją pracę i rozpoczyna poszukiwania nowej. W końcu zatrudnia się jako tłumacz i korespondent zagraniczny w Sewing Machine Co. To po raz kolejny nie do końca bawi młodego Niemca – postanawia po raz kolejny coś zmienić. W końcu postanawia otworzyć własny biznes, który od teraz miał się opierać o handel motocyklami. Bettman rejestruje własną działalność gospodarczą pod nazwą S. Bettman Co. i zaczyna handlować motocyklami. Początkowo nie zajmuje się tworzeniem swoich jednośladów, a kupuje je z fabryki w Birmingham, produkcji Wm. Andrews i sprzedaje pod własną nazwą. Wkrótce jednak stwierdza, że jego nazwisko jest mało chwytliwe i postanawia zmienić nazwę. Nowa firma nazywa się „The Triumph Cycle Company”.

Przeczytaj również:

Triumph Trident 660 2021: Najważniejszy motocykl w ofercie Triumpha. Dlaczego?

Wkrótce do Bettmanna dołącza inwestor, firma Dunlop Tire Company z budżetem 45 000 funtów oraz inżynier Mauritz Johann Schulte, pochodzący również z Norynbergi – jego postać jest kluczowa dla tej opowieści, ponieważ to właśnie on namawia Bettmanna na porzucenie pomysłu sygnowania produktów innych marek własnym logiem i rozpoczęcie własnej produkcji. Pierwszy motocykl marki Triumph powstaje w roku 1902 i to właśnie ten rok oficjalnie uznawany jest za początek brytyjskiej legendy. Pierwszy jednoślad posiadał jednocylindrowy produkcji marki Minerva – dysponował mocą 2.2 KM, a sprzęt nazwano po prostu… “Model Pierwszy”.

Triumph Tiger 100. Historia motocykli

Triumph powoli się rozwijał, lecz prawdziwym momentem zwrotnym dla marki był wybuch pierwszej wojny światowej. Producent wygrał olbrzymi przetarg rządowy na dostarczenie brytyjskiej armii 30 tysięcy maszyn. Taki wolumen produkcyjny oznaczał możliwość zarobienia fortuny i zainwestowania jej w dalszy rozwój firmy. Nie będziemy się już dalej skupiać na pojazdach, które powstawały w czasie pierwszej wojny światowej, a od razu przejdziemy do lat 30-tych ubiegłego wieku. To właśnie wtedy światło dzienne ujrzał pierwszy Tiger. Jak już zdążyliśmy wcześniej wspomnieć, motocykle te nie miały nic wspólnego z dzisiejszymi turystykami. Zamiast tego obok ich nazwy pojawiały się oznaczenia 70,80, 90 oraz 100. Liczby oznaczały nie mniej, nie więcej niż prędkość maksymalną motocykli wyrażaną w milach. Oznacza to zatem, że Tiger 100 był najszybszym ówcześnie produkowanym Tigerem i przede wszystkim osiągał tzw. ‘The Tone”, czyli prędkość 100 mil na godzinę, z którą wiele lat później mierzyli się wszyscy motocykliści zakochani w pierwotnej subkulturze cafe racerów. Teraz zatrzymajmy się na chwilę: jest rok 1938, a Triumph produkuje oraz sprzedaje motocykle wyposażone w silnik o pojemności 498 cm3 i generujące moc 33 KM, ta pozwalała na osiąganie prędkości maksymalnej 161 km/h! W Polsce nie myślano jeszcze nawet o produkcji motocykli WSK.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

W tym samym czasie co Tiger 100, w fabryce Triumpha powstawał inny kultowy sprzęt, Triumph Speed Twin, a więc motocykl wyposażony w dwucylindrowy, czterosuwowy silnik. Warto zaznaczyć, że dzisiaj w katalogu brytyjskiego producenta również znajduje się model Speed Twin. Wróćmy jednak do Tigera 100, którego dalsze losy był nieco dramatyczne, zresztą tak jak losy innych motocykli oraz pracowników fabryki. W nocy 14 listopada 1940 roku Coventry stało się celem niebieckich bombowców. W wyniku bombardowania zniszczona została nie tylko fabryka, ale i duża część miasta. Do końca wojny nie powstał ani jeden Triumph Tiger 100. Produkcję wznowiono po wojnie, po odbudowaniu fabryki.

Tiger 100 po raz kolejny pojawił się na liniach produkcyjnych Triumha tuż po wojnie – tym razem z całkowicie nowym widelcem przednim i całą masą zmian silnikowych. Poza tym produkowano zestawy tuningowe, które sprawiały, że Tiger 100 stawał się motocyklem wyścigowym. Ciekawostką pozostaje fakt, że w roku 1953 można było kupić Tigera 100 w wersji typowo wyścigowej. Motocykl nosił oznaczenie Tiger 100C – powstało zaledwie 560 sztuk. Z kolei w roku 1954 powstały pierwsze Tigery 100 wyposażone w klasyczne (z dzisiejszego punktu widzenia) zawieszenie wahaczowe, co było kamieniem milowym w dziejach tego konkretnego modelu. W latach 60-tych powstawały jeszcze wersje T100SS, T100C, T100R oraz T100 Daytona – większość z nich powstała z myślą o eksporcie do USA. Ich produkcję zakończono w roku 1973.  Triumph powrócił nazwy Tiger dopiero w roku 1993, a sprawą motocykla o oznaczeniu T400. Jednoślad posiadał trzycylindrowy silnik chłodzony cieczą o pojemności 885 cm. Jednostka generowała moc 85 KM.


Ciekawostka

W roku 1966 doszło do wypadku motocyklowego, w którym udział wziął Bob Dylan. Muzyk rozbił swojego Tigera 100SS, a muzyk wycofał się ze swojej działalności muzycznej na 8 lat! Dlaczego o tym piszemy? Ponieważ, chociaż głośno nie mówi się o powodach wypadku, to wiemy, że to właśnie ten incydent był momentem zwrotnym w karierze Dylana i chociaż muzyk praktycznie wyszedł z kraksy bez szwanku, to był to doskonały pretekst do tego, aby uciec od hulaszczego trybu życia i poświęcić się życiu rodzinnemu i po prostu muzyce. Jak duży wpływ na muzykę piosenkarza miały motocykle Triumph? Tego nie wiemy. Wiemy natomiast, że w roku 1969 tuż obok jego farmy, w miejscowości Woodstock odbył się jeden z najsłynniejszych rockowych festiwali świata.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button