Pierwszy motocykl do 6 tysięcy złotych? Junak 126 pod lupą.

Junak 126. Czy to dobra propozycja na pierwszy motocykl?

Każdy z nas stanął kiedyś przed dylematem zakupu pierwszego motocykla. Sytuacja jest tym bardziej skomplikowana jeśli nasz budżet nie przekracza kilku tysięcy złotych. Jak się jednak okazuje nie musi to być wcale sytuacja bez wyjścia. Nie musi także oznaczać zakupu zużytego, a często również niebezpiecznego już leciwego jednośladu.

Przeglądając propozycje producentów dostępnych na polskim rynku, warto zatrzymać się przy ofercie marki Junak. Znaleźć w niej można wiele ciekawych pojazdów, wśród których każdy adept motocyklizmu znajdzie coś dla siebie. Świetnym przykładem budżetowego, bo kosztującego niewiele ponad 5,5 tysiąca złotych, a przy tym wcale niebanalnego motocykla jest Junak 126.

Junak 126 to bardzo udana przepustka do świata motocyklizmu. Z jednej strony jest to bardzo prosta konstrukcja, w której nie ma nic zaskakującego – prosty w prowadzeniu jednoślad o wyważonej sylwetce, z drugiej taki pojazd wymaga jedynie minimum czynności eksploatacyjnych, by po prostu cieszyć się jazdą.
Jednym z jego atutów jest fakt, że do prowadzenia Junaka 126 wystarczy zwykłe prawo jazdy kategorii B. Nie trzeba zatem zdawać na motocyklowe prawko, by utwierdzić się w przekonaniu, że motocykle to coś więcej niż sprawny środek transportu.

Junak 126 napędzany jest przez jednocylindrowy silnik o mocy niespełna 9 koni mechanicznych. Nie jest to rekordowy wynik w tej klasie, ale okazuje się wystarczający do sprawnego poruszania się nie tylko po mieście i przyspieszeń, które pozwalają zapomnieć o “siedzących na plecach” samochodach. Co prawda są ‘125-ki”, które potrafią rozbujać się do wyższych prędkości, ale 90 km/h wystarcza w praktyce do poczucia o co chodzi z tym uczuciem motocyklowej wolności. Do jego zalet należy za to bardzo umiarkowany apetyt na paliwo. Wizyty na stacjach benzynowych przestają być utrapieniem, zwłaszcza, że zbiornik paliwa pomieści 15 litrów. Patrząc na konstrukcję Junaka, widać, że opinie o kiepskiej jakości pojazdach z Kraju Środka odeszły już w sferę mitów. Nadwozie jest dobrze spasowane, a w podwoziu wszystko pracuje jak należy. Jest prosto, ale schludnie. Warto pamiętać, że te pojazdy produkowane są w naprawdę sporych ilościach, przejechały już miliony kilometrów i daleko im do chorób wieku dziecięcego.

Może stylistyka nadwozia nie jest aż tak finezyjna jak w najbardziej nowatorskich konstrukcjach, ale trzeba już się czepiać, by zarzucić Junakowi 126 nudę. Jest proporcjonalnie i całkiem zgrabnie. Może nie wyróżnia się zbytnio elegancją na tle konkurencji, ale dwukolorowe malowania dodają dynamiki, a tylne oświetlenie oraz kierunkowskazy LED, wyświetlacz biegów, wskaźnik poziomu paliwa oraz bezobsługowy układ elektronicznego wtrysku pokazują, że jest to w gruncie rzeczy nowoczesna i bardzo prosta w obsłudze maszyna. Co więcej, dość niska waga, bardzo rozsądna wysokość kanapy oraz całkiem sprawny układ hamulcowy z systemem CBS, pozwolą bardzo łatwo zapanować nad maszyną nawet mniej wprawnym kierowcom.

No i co nie do przecenienia, to fakt, że za cenę niewiele ponad 5 tysięcy złotych dostajemy fabrycznie nowy motocykl z dwuletnią gwarancją producenta. Wystarczy jedynie raz na czas wykonać prosty serwis, lać paliwo i cieszyć się swoim pierwszym prawdziwym motocyklem. Junak 126 nie zaskoczy cię niczym. Za to posiada jeden z najlepszych w klasie stosunków ceny do jakości.


[trending]

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button