Droga Transfogaraska otworzy się wcześniej – dobre wieści dla motocyklistów wybierających się do Rumunii!

Rumunia stała się w ostatnim czasie bardzo popularnym kierunkiem wśród polskich motocyklistów, którzy ze względu na dwie kultowe drogi, genialne widoki i stosunkowo niskie ceny chętnie odwiedzają kraj Draculi. Dla wszystkich tych, którzy już planują swój wyjazd i nie mogą się doczekać mamy bardzo dobre wiadomości – droga Transfogaraska w tym roku otworzy się wcześniej.

Z pozoru niepozorny kraj z bardzo bogatą tradycją i historią, który niesamowicie przyciąga do siebie wszystkich fanów pięknymi górami, przez które wiodą dwie kiedyś strategiczne drogi. Obecnie są wyremontowane i każdego roku przyciągają mnóstwo motocyklistów z całej Europy, którzy chcą przejechać zarówno drogą o oznaczeniu DN7C, jak i 67C. Dwie diametralnie różnią się od siebie, ale oferują zapierające dech w piersiach widoki. Przejeżdżając zarówno Transalpinę, jak i Transfogaraską pokonamy zatem około 300 kilometrów przerzucając motocykl na krętych winklach i wjeżdżając na wysokość maksymalnie 2145 m n.p.m.

Zazwyczaj droga Transfogaraska otwierana jest w okolicach 1 lipca, kiedy służby uporają się z odśnieżeniem zalegającego śniegu w najwyższych partiach trasy. Zmieniający się jednak klimat i mniejsze opady w tym roku sprawiły, że drogowcy już rozpoczęli pracę nad przygotowaniem drogi do użytku przez turystów. Regionalny zarząd dróg w okręgu Braszów poinformował, że w tym roku droga Transfogaraska zostanie otwarta znacznie wcześniej.

Najważniejsze informacje:

1. Kultowa trasa w Rumunii w tym roku może otworzyć się wcześniej – to świetna wiadomość dla wszystkich motocyklistów, którzy planują odwiedzić drogę Transfogaraską.
2. Drogowcy rozpoczęli już odśnieżanie górnych partii drogi. Wpływ na to miały mniejsze opady śniegu zimą i wyższa temperatura wiosną.
3. Zazwyczaj cała trasa oddawana jest do użytku po zimowej przerwie około 1 lipca, ale zarząd dróg okręgu Braszów poinformował, że w tym roku najprawdopodobniej jej otwarcie nastąpi nieco wcześniej.

Koniecznie przeczytaj:

Rumunia na motocyklu – najlepsze miejsca. Odwiedź je zanim wszyscy Twoi kumple już tam pojadą!

– Rozpoczęliśmy odśnieżanie Drogi Transfogaraskiej. Na razie pracujemy w obszarach, gdzie nie ma zagrożenia lawinowego i tylko wtedy, gdy warunki pogodowe pozwalają na bezpieczną interwencję. Biorąc pod uwagę, że w tym roku mamy mniej śniegu w porównaniu z poprzednimi, szacujemy, że będziemy mogli otworzyć tę spektakularną trasę przed zwyczajową datą 1 lipca. – poinformował regionalny zarząd dróg w okręgu Braszow.

Jeśli nadal będzie utrzymywać się tak przyjazna pogoda to trasa najprawdopodobniej zostanie otwarta w połowie czerwca, dzięki czemu wielu motocyklistów zdąży ją odwiedzić jeszcze przez prawdziwą nawałnicą, która rozpocznie się wraz z zakończeniem roku szkolnego. To idealna okazja, aby w spokoju przejechać jedną z najpiękniejszych dróg w Europie, która łączy wieś Bascov nieopodal Pitești w Muntenii z Cârțișoarą w Siedmiogrodzie (Transylwanii). Przecina z południa na północ główny grzbiet Gór Fogaraskich, pomiędzy ich dwoma najwyższymi szczytami: Moldoveanu i Negoiu w Karpatach Południowych – stąd jej nazwa.

Powstała na początku lat 70. ubiegłego wieku z inicjatywy rumuńskiego przywódcy komunistycznego Nicolae Ceausescu, który przygotowywał sobie drogę ucieczki. Strach spowodowany był inwazją ZSRR na Czechosłowację w 1968 roku (Operacja Dunaj), a kręta trasa prowadząca przez wysokie góry miała sprawić, że nikt nie będzie w stanie jej zablokować w przypadku potrzeby zmienienia lokalizacji. Podczas robót wykorzystano około 6 milionów kilogramów dynamitu, a według oficjalnych statystyk zginęło 40 żołnierzy, którzy pracowali przy budowie tej trasy. W rzeczywistości byłoby ich kilkuset. Droga Transfogaraska to druga najwyżej położona droga kołowa w Rumunii po Transalpinie, która na przełęczy Urdele prowadzi na wysokości 2145 m n.p.m. W najwyższym punkcie przy jeziorze Balea Transfogaraska osiąga wysokość 2042 m n.p.m.

Aby jednak mieć pewność należy bacznie przyglądać się komunikatom wydawanym przez zarząd dróg okręgu Braszów lub zerkać na kamerki z transmisją live, które znajdziecie wpisując w Google frazę “balea live cam”. To zdecydowanie najlepszy sposób na otrzymanie rzetelnych informacji prosto z Rumunii, dzięki którym będziecie pewni tego, że droga jest już przejezdna na całej długości.