Czy warto kupić kask Schuberth? Wszystko co musisz wiedzieć w 5 punktach

Schuberth jest na rynku od prawie 100 lat. Niemiecki producent słynie z oferowania kasków stosowanych w F1. Motocykliści znają markę Schuberth z motocyklowych kasków premium. Co warto wiedzieć i czy Schuberth’y są warte swojej ceny?

Ilość producentów kasków motocyklowych jest ogromna, przebija ją tylko ilość producentów odzieży motocyklowej. Europejskie, azjatyckie i amerykańskie marki, różne koncepcje i różne segmenty cenowe. Czasami ciężko się w tym wszystkim połapać. Dlatego dziś przychodzimy z szybką poradą i odpowiadamy na pytanie czym jest marka Schuberth i czy warto zainwestować w niemiecki kask klasy premium.

1. Schuberth – długa historia

Historia marki Schuberth sięga 1922 roku i… piwowarstwa, a dokładnie produkcji skrzynek na piwo. Kilka lat później Fritz Schuberth zaczął dostarczać skórzane wyściółki do kasków wojskowych, a pierwsze kaski wyprodukowane przez firmę Schuberth trafiły do górników na początku lat ’50. Niedługo później niemiecki producent zaczął oferować kaski dla strażaków, policjantów i motocyklistów.

Obecnie Schuberth zatrudnia zaledwie 400 osób. Piszę „zaledwie”, ponieważ Niemcy wypuszczają na rynek grubo ponad 1 mln kasków rocznie! W ostatnich latach spółka kupiła włoskich specjalistów od karbonu, co pozwoliło w 2017 roku pokazać najlżejszy kask w świecie sportów samochodowych – model SF1 Pro. W ofercie motocyklowej także znajdziecie kaski z karbonową skorupą.

2. Nie tylko F1

W Polsce marka Schuberth często kojarzona jest z Formułą 1 i zwycięstwami Michaela Schumachera. Całkiem słusznie, choć dosłownie kilka lat wcześniej Schuberth pokazał coś bliższego motocyklistom – pierwszy motocyklowych kask z podnoszoną szczęką, model Concept. Jeśli zastanawiała Was skąd wzięła się nazwy najpopularniejszego obecnie modelu C4 Pro, to  teraz wiecie. C4 Pro to czwarta generacja pokazanego w 1998 roku szczękowca. Niemcy posiadali patent na podnoszoną (jedną ręką) szybę w kasku od lat ’70!

3. Szeroka oferta

Schuberth bez dwóch zdań kojarzy się ze szczękowymi kaskami i motocyklistami na dopieszczonych „GSach”. Szczękowe kaski takie jak C4 Pro czy poprzednik C3 Pro to tylko część oferty. Schuberth posiada w asortymencie np. supersportowy model SR2 w którym ścigają się zawodnicy w serii Red Bull Rookies Cup i imprezach rangi Mistrzostw Świata. SR2 zresztą z daleka wygląda jak rozwiązanie zupełnie inne niż wszystkie. Z dwukolorową szatą graficzną i rozbudowaną wentylacją SR2 robi wrażenie.

Jeśli motocykliści nie są zainteresowani sportem to mogą wyposażyć się w miejski model M1 Pro, turystyczny model offroadowy E1 lub szosowo-sportowy kask z blendą S2 Sport. Modelem wejściowym do świata Schuberta jest integral R2.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

4. Premium i jeszcze raz premium

Nie da się opisać jakości wykonania, to trzeba dotknąć i spróbować na własnej skórze (co można zrobić szukając sklepu oferującego kaski Schuberth http://www.schuberth.pl/sklepy). Nie da się ukryć też, że kaski Schuberth należą do „kaskowej” elity. Bez względu na intensywność użytkowania Schuberth nawet po kilku latach będzie wyglądał jak nowy. Warto dodać, że Schuberth jako pierwszy oferował, i nadal oferuje, zintegrowany system komunikacji. Wybrane modele kasków posiadają wbudowane anteny i głośniki, niewidoczne i nieodczuwalne dla użytkownika. Wystarczy dokupić dedykowany interkom, żeby rozbudować swój kask o koleje funkcje. Bez przeciągania kabli, czy naklejania wielkiego interkomu na boku kasku.

Kolejną cechą premium jest pięcioletnia gwarancja i ubezpiecznie. Tak, ubezpieczenie! Wyjaśnię na przykładzie: kupujecie kask marki Schuberth. Standardowa gwarancja to 2 lata, ale wystarczy zarejestrować swój produkt na stronie i przedłużyć ja do 5 lat. Dodatkowo każdy zarejestrowany kask objęty jest pięcioletnim systemem ubezpieczenia od wypadku. Jeśli będziecie mieli wypadek, to dzięki ubezpieczeniu kolejny, dowolny nowy kask marki Schuberth kupicie za 1/3 wartości.

Schuberth posiada także zintegrowany w szybie antifog, dla wygody użytkowania, oraz jako jeden z niewielu producentów na świecie podaje dokładne dane dotyczące poziomu hałasu w kasku (mierzonego przy 100 km/h na motocyklu bez owiewki!). Dla C4 Pro to 85 dB(A).

5. Najważniejsze: bezpieczeństwo

Obowiązkowa homologacja ECE 22.05 zakłada, że kask nie może obrócić się na głowie motocyklisty o więcej niż 30 stopni. Autorski system Anti Roll-Off System ogranicza obracanie kasku na głowie do maksimum 15 stopni. AROS to dwa dodatkowe paski mocowane w tylnej części skorupy połączone z paskami pod szyją i Schuberth jako jedyny kask na świecie posiada takie rozwiązanie.

Dlaczego to ważne? Kask, który przesuwa się na głowie znacznie zwiększa ryzyko uszkodzenia szczęki podczas niechcianej przygody. Dodatkowo kask który zsuwa się w przód głowy może uszkodzić szyję lub klatkę piersiową, np. mostek. Dzięki A.R.O.S takie ryzyko jest zmniejszone.

Kaski Schuberth: Nie ma się czego bać

Nie da się ukryć, że kaski Schuberth nie należą do najtańszych. Jednak w przypadku Schubertha płacimy w 100% za jakość wykonania, nieporównywalną do konkurencyjnych rozwiązań. Żeby to jednak docenić trzeba Schubertha najpierw sprawdzić!

Więcej informacji do znalezienia na stronie schuberth.pl

[trending]

 

Inne publikacje na ten temat:

6 opinii

  1. Badziew jakich mało! Kupiłem c4 tragedia od 60 km/h zaczynał się hałas im szybciej tym gorzej gwizd z nawiewu na szczęce odpadały klapki od komunikatora wilgoć dostawała się pod pinokl ,pinolk rusował wizjer pobprostu drżała. Oddałem do reklamacji za 2 tygodnie odebrałem po 15 minutach wrociłem do sklepu i odebrałem pieniądze. Nic się nie poprawiło.Dwóch kolegów miało ten sam problem. Wcześniej miałem c3 kask bajka! C4 szajs c4pro nie wiem i nie chcę sprawdzać .kupiłem kask innej firmy .

  2. Cena nie dyskwalifikuje, ale Nolan nie odbiega jakością. Mnie jakość C3 Pro nie poraża. Pinlok musiałem wywalić bo okropnie zniekształcał obraz aż się w głowie kręciło. Jest mały cichy i wygodny. Więcej zalet nie ma ale wystarczy. Shoei za to wygląda spartańsko ale podobno długo służy

  3. TOTALNA LIPA!!! Piszecie “AROS to dwa dodatkowe paski mocowane w tylnej części skorupy połączone z paskami pod szyją i Schuberth jako jedyny kask na świecie posiada takie rozwiązanie.”. Może to i działa pod warunkiem, że ćwok składający kask zamontuje te paski prawidłowo. W kasku, który kupiła sobie żona (C4) jeden z tych SUPER PASKÓW wisi sobie luźno!! Nie jest zamontowany do kasku. Wysłane do producenta i cisza. Kolejna sprawa to ten zintegrowany komunikator. Dziadostwo do kwadratu! Zaślepka od baterii odpada po odłożeniu kasku. Zgubiliśmy ją już 4 razy! Potem szukanie w miejscu gdzie był odłożony kask. Interkom wyłącza się przy niemal każdym zamknięciu szyby lub szczęki. Ostatnio jest to samo po przekroczeniu prędkości około 130km/h. Zapewne drgania są za duże.
    Nie wart tych pieniędzy.

  4. Fatalna tapicerka, skay łuszczy się na kołnierzu i policzkach, gąbki znikają niemal do zera. Starannie dobrany rozmiar w dniu zakupu za kilka tygodni okazuje się zbyt luźny. Kask podczas jazdy opada na oczy, przekręca się na boki. Kupiłem dla całej rodziny kaski Schuberth, wydałem kilka tysięcy złotych, wszystkie egzemplarze zawiodły. Przestrzegam przed zakupem tej chińszczyzny brandowanej przez DDR. KASKI SCHUBERTH NIGDY WIĘCEJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button