Według zapowiedzi ministra cyfryzacji prawo jazdy będzie można zostawić w domu już w pierwszej połowie tego roku. Prawo jazdy 2020 będzie częścią cyfrowej aplikacji mObywatel.
„Potrzebna jest tylko zmiana w ustawie” – komentuje minister cyfryzacji Marek Zagórski odpowiedzialny za wdrażanie udogodnień dla kierowców. Od zeszłego roku kierowcy mogą zostawiać w domu dowód rejestracyjny swojego pojazdu oraz potwierdzenie zawarcia polisy OC. Wszystkie informacje dotyczące pojazdu znajdują się w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Jej rozbudowa o kolejne funkcjonalności trwa od kilku lat.
Już dziś moglibyśmy uruchomić prawo jazdy w smartfonie, ale niestety musimy najpierw zmienić ustawę, żeby nie było ryzyka mandatu dla kierowców za brak prawa jazdy w papierze – mówił minister Zagórski na łamach polskieradio24.pl.
E-prawo jazdy 2020. Ma być wygodniej
Możliwość pozostawienia blankietu prawa jazdy w domu póki co ograniczona jest prawem, ale – jak zapewnia ministerstwo – funkcjonalność jest już gotowa. Nasze uprawnienia pojawią się w systemie CEPiK, będzie można je także dodać do aplikacji mObywatel. Tak samo jak ma to miejsce obecnie z dowodem osobistym i dowodem rejestracyjnym do zrobienia tego potrzebny jest Profil Zaufany.
E-prawo jazdy to część większych zmian realizowanych przez ministerstwo cyfryzacji. Tylko w kilka dnia wydano ponad 63 mln nowych na ten rok e-recept (od 7 stycznia do dziś, jak podaje PAP). Docelowo komunikacja na płaszczyźnie obywatel-państwo ma być coraz bardziej cyfrowa.
Czy dostanę mandat za brak prawa jazdy?
Nadal tak. Żeby było inaczej specjalną ustawą trzeba uregulować możliwość skorzystania z e-prawa jazdy. Nie powinno to jednak zająć przesadnie długo, jak wyżej wspominano e-prawo jazdy powinno być gotowe w pierwszej połowie 2020.
[trending]