15 minut jazdy na Kymco Agility 16+ 125 #45 Szybcy i Wolni Vlog Jednoślad.pl

Kymco Agility 16+ 125 spędziło z nami ostatni tydzień. Wczoraj większą ekipą wybraliśmy się na sesję wideo tego skutera. Przy tej okazji postanowiłem podzielić się z Wami wrażeniami z jazdy tą propozycją Tajwańczyków.

Tajwan – słowo klucz. Patrząc niekiedy na Wasze komentarze, mam wrażenie, że wielu nie do końca zdaje sobie sprawę z tego jaki jest rodowód i historia fabryki Kymco. Istnieje ona od dziesiątek lat, dziś piastując miejsce na podium jeśli chodzi o liczbę sprzedawanych jednośladów na świecie. Z całą pewnością na ten wynik ma wpływ biznes gastronomiczny. Większość tych flot to właśnie Kymco, a dokładnie modele ZX50, Vitality czy Agility.

Dlaczego dostawcy pizzy śmigają akurat na skuterach tej marki? Bo są tańsze od produktów japońskich czy europejskich, a przy tym nie do zajechania. Sprzęty te nie mają lekko – nigdy nie stygną, harują cały okrągły rok i są kładzione, a nie stawiane na podstawkach (bo często ich już nie mają).

Dziś jednak o Kymco Agility 16+, czyli nieco bardziej miejskiej i “młodzieżowej” odmianie tego skutera. Przez kilkanaście kilometrów na powyższym filmie opowiadam Wam o osiągach, danych technicznych, prędkości maksymalnej i wrażeniach z jazdy. Te są naprawdę pozytywne ze względu na właściwości jezdne i komfort. Nieco kanapowe zawieszenie, dużo miejsca na nogi (jednak bez możliwości ich wyciągnięcia do przodu), świetne hamulce i elastyczny silnik o mocy 9 KM. Wiem, na papierze czterosuwowy silnik oparty na gaźniku i chłodzeniu powietrzem nie robi wrażenia. Jednak wbrew pozorom Kymco Agility 16+ rozpędza się do 110 km/h po napisaniu specjalnej petycji i czasie oczekiwania około 2 minuty.

Prócz tego fajny design – matowe malowanie, dobre proporcje, nowoczesna deska rozdzielcza (jak na Kymco) i świetne materiały. Spasowanie też jest naprawdę świetne. Jedynie co mnie osobiście boli to fakt, że nie zastosowano odświeżonych przełączników czy bardziej atrakcyjnych wizualnie lusterek.

Wkrótce na Jednoślad.pl szczegółowy test i opinia na temat Kymco Agility 16+. Dlatego zaglądajcie na Jednoślad.pl oraz nasz kanał YouTube.

Cześć, siema! Tutaj Leszek! Witam was w imieniu swoim, w imieniu Michała, który jedzie z przodu i sprawia, że dzisiaj widzimy się z nieco innej perspektywy. Jedziemy do redakcji, wracam z powrotem po zdjęciach. Na tych zdjęciach chciałem wam pokazać z bliska Kymco Agility 16+. Wkrótce video wraz z pełną relacją z testu tej miejskiej maszyny. Dlaczego mówię, że miejskiej? Ponieważ już na pierwszy rzut oka widać jakie jest przeznaczenie tego sprzętu. Krzesełkowa pozycja, płaska podłoga, na której można coś przewieźć. Duże koło z przodu. Wcale nie najmniejsze, bo 14 calowe znajduje się na tylnej osi. Zawieszenie w postaci dosyć dużych lag, które fajnie sprawdzają się na nierównościach. Z tyłu podwójny amor z regulacją twardości. Oprócz tego silnik o mocy 9 KM chłodzony powietrzem i zasilany gaźnikowo. Silnik dosyć elastyczny. To też jest zasługa bezstopniowej skrzyni CVT. Skrzynia bezstopniowa to jest taka, jak sama nazwa wskazuje, tutaj nie odczuwamy zmiany biegów. Po prostu wsiadamy, przekręcamy i jedziemy. Nie ma sprzęgła, nie ma dźwigni zmiany biegów. To jest rozwiązanie dla tych, którzy nie chcą się przejmować wachlowaniem przełożeniami podczas jazdy w korkach, choć też nie tylko. Mocy jak na tą konstrukcję, która waży 130 kg nie brakuje. Dzisiaj jadę wyjątkowo bez plecaka. Mam pomoc, jeżeli chodzi o wożenie sprzętu dzisiaj, dlatego z tego miejsca ogromne podziękowania dla Tomka, który jedzie za mną, więc dzisiaj jesteśmy tak naprawdę w trójkę. Dosyć fajne spotkanie letnie, podczas to którego można cieszyć się po prostu jazdą. Ten sprzęt mi osobiście sprawia dużo frajdy. Jazda na nim, moim zdaniem, jest bardzo przyjemna i powiem wam szczerze, że jak za 7800 złotych jest to jedna z fajniejszych propozycji jakie można aktualnie spotkać. Będziemy skręcać, daję znak Michałowi. Nie będziemy jechać obwodnicą, bo w motocyklu przed nami jest dosyć mało paliwa. I przy okazji powiem wam o spalaniu. To Kymco spala gdzieś mniej więcej 2.5 litra. Zrobienie na nim 3 litrów to naprawdę to jest mistrzostwo świata. Trzeba byłoby się mega postarać.

Starczy Ci paliwa? Ja mam jeszcze 1/4 baku i ta 1/4 baku wystarczy spokojnie, żeby zjechać całą Warszawę wzdłuż i wszerz zwłaszcza kiedy jedziemy sobie obwodnicą. Przed kilkunastoma minutami sprawdzałem prędkość maksymalną i 110 km/h z obciążeniem ten sprzęt jest w stanie rozwinąć. Z obciążeniem w postaci 120 kg. Ja + ten ciężki plecak, który jak zwykle wożę, o którym jak zwykle wam przypominam, że go mam, bo mówię wam to z tego względu, że 120 kilo to jest tak jakby prawie 2 osoby były. To ma znaczenie, jeżeli chodzi o osiągi, spalanie i tak samo prędkość maksymalną, więc wiem, że to się może zdawać wam monotonne, ale zawsze wolę podkreślać ten fakt, bo nie każdy ogląda każdy odcinek podczas to, którego pokazuje wam ujęcia z jazdy próbnej. W takich winklach można poczuć się nawet pewnie. Tutaj nie powiedziałbym, że jest bardzo wysoko umiejscowiony środek ciężkości mimo tego, że jest to pojazd tak jakby nieco podniesiony. Tutaj, na tej kamerze przestanę się pojawiać, bo będę sprawdzać V-max. Tutaj możemy jechać 120 km/h. Mamy 80, jest pod górkę i jest też wiatr. Jest 90, 100 i więcej nie chce być póki co, ale też nie mamy za bardzo miejsca, żeby się rozpędzić. Musicie mi wierzyć. 110 widziałem przed kilkunastoma minutami. Wjeżdżamy do środowiska naturalnego tego skutera, czyli biurowce. Ten przód jest tak jakby troszeczkę niedociążony. Tutaj jest pewna dysproporcja między przednią a tylną osią, ale to jest akurat normalne. I to co wam muszę powiedzieć to przede wszystkim rewelacyjne hamulce. Lekkie naciśnięcie którejkolwiek z klamek sprawia, że ten sprzęt zaczyna bardzo zdecydowanie wytracać prędkość. Stoppie jesteśmy w stanie z całą pewnością zrobić na tej maszynie. Deska rozdzielcza trochę zyskała na uroku, jeżeli chodzi o cały ten typoszereg Agility. To wam wspominałem przy okazji Downtowna, że Kymco odrobiło lekcje, jeżeli chodzi o design i on się stał bardziej europejski, ponieważ też Europa jest coraz ważniejszym obszarem działalności tej marki i to jest akurat na plus i między innymi z tego powodu zrodziła się odmiana Agility 16+, czyli taki skuter, który nieco bardziej jest adresowany do młodszych użytkowników, ale z drugiej strony nadal jest to skuter, który jest dobrze zbalansowany, jeżeli chodzi o design. Nie jest zbyt krzykliwy, nie jest sztucznie usportowiony, niczego nie udaje i dla mnie akurat to jest bardzo ważne i jeżeli dzisiaj miałbym kupić skuter i dzisiaj miałbym jedynie prawo jazdy kat. B to myślę, że do takiej miejskiej jazdy jest to bardzo fajna propozycja. Zwłaszcza, że jest ten kufer z tyłu, do którego bez problemu zmieści się kask, który można sobie tam trzymać. Pod kanapą też jest miejsce, ale tutaj zmieści się co najwyżej jet, ale bez problemu można zmieścić tam też niewielki plecak. W szczegółach pokażę wam to w najbliższych dniach na Jednoślad.pl, ponieważ tak jak wam wspominałem właśnie wracamy ze zdjęć, które to bardzo szczegółowo pokazują wam wszystkie detale tej maszyny.

Leszek Śledziński

Emerytowany dziennikarz motoryzacyjny portalu Jednoślad.pl

Inne publikacje na ten temat:

13 opinii

  1. Witam. Mam ten model od 04.2015 i juz zrobiłem 5000km (!). Testowałem kilka modeli i ten absolutnie zdystansował rywali, najważniejsze moim zdaniem zalety to: wysoka “niedzielona” kanapa, przy moim wzroście 187cm mam możliwość przyjęcia dowolnej pozycji i nie ma problemów przy ciasnym skręcie ( kolana nie blokują ruchów kierownicą), bak paliwa umieszczony z przodu z wlewem zewnętrznym – czyściej :) i rozłożenie ciężaru baku z paliwem na przodzie, co daje się odczuć, duże koła i nieźle zawieszenie – w mieście lepiej znosi nierówności i torowiska…jakieś wady? Trochę brakuje mi miejsca pod kanapą na kask… ale kask chowam do kufra :)

  2. ale akurat ten model ma chiński silnik GY6. a bet&win czy super miały silniki hondy lub bardziej hondowe. A ten jest normalnym chinolem 125 z 8,5konnym silnikiem jak w quantumach, junakach i innych takich ze 125 na powietrzu.

  3. Żeby spalał 3L/100km to chyba musiałby ktoś ważący 50kg jeździć. Mój spala 3,5l/100km i mniej zejść nie chce.
    Wombat silnik może i taki sam chińczyk ale jednak mimo wszystko chyba nieco lepiej złożony i zestrojony. Miałem okazję jeździć quantumem R i jest słabszy od Agility.

  4. Wombat, ale ty nie cuduj tak, bo to już nie jest duży KAC-owaty GY6 na tych… 12-tkach lub 13-tkach.
    Ma on większe już koła i jest tzw. innego sortu (engine… Lifan limited). Nadal z Chin, bo cena zakupu niejednemu robi dziś różnicę, a znaczek na czaszy jest tylko… znaczkiem na czaszy. Niektórych to kręci, więc za to płacą nieco więcej. Ich to wybór jest, a nie mój własny. I na tym dany wpis zakończę. ;P

  5. na stabilność na dziurach/koleinach na pewno pozytywnie.
    na przyśpieszenie i jakość resorowania też – tylko w drugą stronę.

  6. Szukanie dziury w całym, według mnie jakość wykonania oraz kilka innych detali dzieli gruba linia te skutery od Chińczyków.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button