Prawo jazdy 2019. Zmiany w przepisach, okres próbny, jazda na zderzaku

Rok 2018 upłynął pod wspólnym hasłem opóźnień we wprowadzaniu systemu CEPiK 2.0. Mimo uruchomienia części funkcjonalności, CEPiK nadal nie działa tak jak zakładano. Czy z tego powodu zmiany planowane na 2019 roku dotknął prawo jazdy?

Prawo jazdy 2019 bez adresu

W marcu 2019 z prawa jazdy zniknie adres zamieszkania. Zmiany te pokierowane są wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że wymaganie dodatkowych opłat za wyrobienie blankietu wynikające np. z przeprowadzki kierowcy jest niekonstytucyjne. Ministerstwo Infrastruktury przygotowało nowe blankiety i od 4 marca 2019 z prawa jazdy zniknie adres.

Ważna informacja: nie oznacza to konieczności wymiany blankietów dla osób, które posiadają już prawo jazdy. Oznacza to tylko tyle, że kierowca który posiada prawo jazdy, a np. zmieni miejsce zameldowania, nie będzie musiał zgłaszać zmiany adresu. Czyli: nowi kierowcy otrzymają nowe blankiety, a kierowcy posiadający prawo jazdy będą jeździć na obecnych. Adres zamieszkania znika z prawa jazdy, tak samo jak zniknął z dowodu osobistego. 

Prawo jazdy 2019 zostawimy w domu 

Powyższe zmiany mają także sprawić, że posiadanie blankiet prawa jazdy przy sobie będzie zbędne. Tak samo jak w przypadku dowodu rejestracyjnego czy potwierdzenia zawarcia polisty OC – dokumenty będziemy mogli zostawić w domu. Oczywiście, wprowadzenie tych zmian pokierowane jest z kolejnym krokiem wprowadzania nowych funkcjonalności systemu CEPiK i łączeniem baz danych. Ale w 2018 roku potwierdzono, że do końca 2019 roku takie zmiany mają wejść w życie. 

Koniec z kartą pojazdu w 2019? 

Od 1 października 2018 roku nie musimy mieć przy sobie dowodu rejestracyjnego oraz potwierdzenia zawarcia polisy OC. Minister Adamczyk potwierdził, że kolejnym krokiem będzie likwidacja karty pojazdu. Obecnie, w przypadku gdy takowa była wydana, właściciel pojazdu zobowiązany jest przekazać ją kolejnemu właścicielowi. Jej brak to wydatek rzędu 75 zł (za wyrobienie duplikatu). W opinii ministerstwa przy obecnej technologii karta pojazdu to przeżytek.

To nie koniec: ministerstwo proponuje także zniesienie konieczności zmian tablic rejestracyjnych (będzie można korzystać ze „starych” numerów rejestracyjnych), a ca tym idzie także nalepki legalizacyjnej. To kolejne oszczędności finansowe i czasowe.

Okres próbny powróci w 2019? 

Sporo mówi się o szeroko dyskutowanym okresie próbnym, który miałby wrócić w 2019 roku. Dla przypomnienia – okres próbny (i z wiązane z nim obowiązki tzw. „młodych kierowców”) miałby trwać przez 2 lata od otrzymania uprawnień (do tej pory dotyczyły one kategorii B). 

Okres próbny to: 

  • zielony listek naklejony na szybę 
  • ograniczenie prędkości do 50 km/h w terenie zabudowanym
  • ograniczenie prędkości do 80 km/h poza terenem zabudowanym
  • ograniczenie prędkości do 100 km/h na drodze dwujezdniowej 
  • obowiązkowy kurs doszkalający
  • zakaz podejmowania pracy jako kierowca

Okres próbny obowiązywałby nie tylko młodych kierowców, ale także „piratów drogowych”, czyli osoby, które po utracie uprawnień odnowiły je. Pojawienie się okresu próbnego kończy także erę kursów minimalizujących liczbę punktów karnych. Należy zaznaczyć, że część z powyższych obowiązków trwa tylko przez pierwsze 8 miesięcy okresu próbnego. 

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Mandaty 2019: Jazda na zderzaku

Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego zapowiedziała pracę na projektem, który miałby uregulować prawnie „jazdę na zderzaku”. Mandaty za tego typu, niebezpieczne zachowanie na drodze funkcjonują w zachodniej Europie. Biorąc pod uwagę ilość wypadków, w których jeden pojazd uderza w tył drugiego (w 2017 roku było to ponad 13% wszystkich wypadków drogowych), uregulowanie prawne jazdy na zderzaku wydaje się sensowne. Na tą chwilę takich przepisów nie ma, a funkcjonariusze – jeśli w ogóle – podciągali jazdę na zderzaku pod niezachowanie szczególnej ostrożności.

W nowych przepisach miałyby być określone szczegółowe dystanse dla różnych typów pojazdów. Np. minimum 80 m odstępu pomiędzy pojazdami pow. 3,5 tony. 

Według ekspertów przy prędkości autostradowej (140 km/h) bezpieczny odstęp powinien wynosić co najmniej 40-50 m. Z kolei w Niemczech gdzie jazda na tzw. zderzaku jest surowo karana, przyjmuje się, że bezpiecznym odstępem jest połowa prędkości, czyli przy prędkości 140 km/h jest to 70 m – czytamy w publikacji auto-świat.pl. 

[trending]

 

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button