PiS chce, aby prawo jazdy było darmowe dla młodzieży – kampania wyborcza trwa w najlepsze

Zbliżają się wybory, dlatego pojawiają się co rusz najnowsze obietnice ze wszystkich obozów

W skrócie
  • Każdy świeżo upieczony osiemnastolatek otrzyma możliwość uczestnictwa w darmowym kursie na prawo jazdy - tak brzmi nowy postulat Prawa i Sprawiedliwości
  • Kto będzie finansował najnowszy pomysł PiS i czy każdy osiemnastolatek będzie mógł z niego skorzystać?
  • Co ciekawe, zapis umieszczono w programowej perspektywie obejmującej okres do 2031 roku, co oznacza, że partia rządzić będzie jeszcze przez dwie kadencje

Dotychczasowe obietnice wyborcze nie odnosiły się raczej bezpośrednio do kierowców, ale trafiały za to w bezpieczeństwo na drogach i przede wszystkim w nowelizację przepisów oraz taryfikatora. Wszystkie zapewnienia mają sprawić, że zwiększy się liczba osób, które w nadchodzących wyborach poprą daną partię. 

Prawo i Sprawiedliwość ma prosty sposób na zwiększenie swojego popracia, dlatego niemalże wszystkie postulaty są dla obywateli darmowe. Nic przecież nie jest nas w stanie przekonać do wielu rzeczy jak to, że kompletnie nic za to nie zapłacimy, a sytuacja taka jest szczególnie ważna właśnie w dobie szalejących cen i ogromnej inflacji. Nie od dziś wiadomo, że PiS chętnie rozdaje nasze pieniądze, a potwierdzają to kolejne obietnice. Pamiętajmy jednak, że żeby komuś coś dać, najpierw trzeba komuś zabrać.

Z ogromnym zainteresowaniem przyjrzałem się jednej z propozycji, o której PiS wspomina w ramach swojej kampanii. Zakłada ona darmowe kursy na prawo jazdy dla wszystkich osób, które ukończyły 18 rok życia. Sama idea tego pomysłu może i jest słuszna, ale kto zdecydował się na podjęcie takiej decyzji? Od kilku lat Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego alarmują, że są na skraju rentowności i kolejne zmiany przepisów, które ponownie wykluczyły kursy reedukacyjne dla kierowców pozwalające na usunięcie sześciu punktów karnych tę sytuację jeszcze dodatkowo pogorszyły. Egzaminatorzy co rusz strajkują, aby poprawić swoje warunki pracy, jednakże na nic są ich sugestie w stronę rządu. Czy takie zmiany mogą jednak w tym pomóc?

Najważniejsze informacje:

  1. Prawo i Sprawiedliwość chce, aby osoby, które ukończyły 18. rok życia mogły pójść na darmowy kurs na prawo jazdy.
  2. Kampanie wyborcze czas start!
  3. PiS nie podał jednak żadnych szczegółów dotyczących tego pomysłu, wobec tego nie wiemy kto zajmie się finansowaniem kursów, a także jakie warunki będą musiały zostać spełnione, aby wziąć w nim udział.
  4. Zapis umieszczono w programowej perspektywie obejmującej okres do 2031 roku, co oznacza, że partia chciałby rządzić jeszcze przez dwie kadencje.

Rzucanie z rękawa obietnicami wyborczymi ma jednak to do siebie, że zamiast rzeczowych informacji pojawiają się jedynie szczątkowe wiadomości, które nadal pozostawiają sporo do myślenia. Tak też jest dokładnie w tym przypadku, ponieważ PiS w swoim programie zawarło jedynie pomysł, że każdy osiemnastolatek będzie mógł skorzystać z bezpłatnego kursu na prawo jazdy po ukończeniu 18 roku życia. Koniec. Brak zatem jakichkolwiek informacji, które wyjaśniałyby sposób finansowania oraz warunki konieczne do spełnienia uczestnictwa w darmowym kursie, a są to z pewnością najważniejsze informacje w skali całego postulatu.

Nie oszukujmy się, ale jeżeli PiS poważnie myślałby na temat wprowadzenia tego postulatu w życie to z pewnością nie ograniczyłby się jedynie do jednego zdania, a w jakikolwiek sposób starałby się zawrzeć w nim wszystkie informacje, dzięki którym moglibyśmy poznać dokładne zasady działania najnowszego projektu. Niezwykle ważne są w tym przypadku warunki, które są konieczne do spełnienia, a także poznanie sposobu finansowania przez państwo. A co z egzaminem państwowym? Kto ponosi koszty związane z wizytą w WORD? Tego nie wiemy, jednakże zapis umieszczono w programowej perspektywie obejmującej okres do 2031 roku, co oznacza, że partia rządzić będzie jeszcze przez dwie kadencje.

PiS wobec tego chciałby, a jego elektorat zasiliły także młode osoby i w tym przypadku wędką jest możliwość skorzystania z darmowego kursu na prawo jazdy. Pomysł do zrealizowania jest niezwykle ciężki, ale przede wszystkim bardzo kosztowny. Obecnie koszt samego kursu w największych miastach w Polsce przekroczył już 3000 złotych, a dodatkowo do tej puli doliczyć należy wizytę u lekarza, a także kwotę, którą należy zapłacić za egzamin teoretyczny oraz praktyczny, a także wyrobienie samego dokumentu. Owszem, z pewnością zdjęcie z braku samego adepta jazdy lub jego rodziców kosztów związanych z poniesieniem z odbyciem samego kursu już byłoby sporym ujawnieniem i z pewnością zwiększyłoby to liczbę młodych kierowców na drogach, ale finansowo może się to okazać kompletnie nie do zrobienia. Większa liczba chętnych oznacza także więcej odbytych kursów na prawo jazdy, a także więcej egzaminów, wobec tego zwolennicy PiS z pewnością stwierdzą, że wszyscy w tej sytuacji zyskają, ale czas jednak postawić najważniejsze pytanie – kto za to wszystko zapłaci?

Inne publikacje na ten temat:

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button