Zasadniczo jazda jesienią nie różni się bardzo od jazdy w trakcie wiosny czy lata. Jest jednak kilka spraw, o których dla własnego bezpieczeństwa zawsze powinniśmy pamiętać.
1. Kontrola toru jazdy. Kwestia kluczowa
Niestety w październiku i listopadzie, to nie niższa temperatura czy deszcz są naszym największym wrogiem, a przede wszystkim zabrudzenia asfaltu. To własnie one wpływają na utratę przyczepności, co w efekcie może doprowadzić do wywrotki. Warto zatem w trakcie jazdy obserwować tor jazdy, unikać kałuż oraz białych pasów.
7 ZASAD JAZDY MOTOCYKLEM W DESZCZU: JAK ROBIĆ TO BEZPIECZNIE I KOMFORTOWO
Niestety białe pasy, nadal są malowane mało przyczepną farbą, a przejazd po nich może doprowadzić do uślizgu kół. Równie istotne jest zwracanie uwagi na liście, które spadły z drzew. O ile w słoneczne dni nie są większym problemem, o tyle w dni deszczowe stanowią spore zagrożenie. Awaryjne hamowanie na liściach może przyprawić o zawrót głowy i napędzić sporego strachu. Weź to pod uwagę.
Pod uwagę weź również fakt, że z chodników czy poboczy może na drogę spływać woda z piachem. Po odparowaniu pozostanie na nawierzchni zabrudzenie, które również może pozbawić Twoje koła przyczepności. Z tymi kwestiami nie ma żartów.
2. Utrzymuj większy margines błędu
Po sezonie letnim jesteśmy przyzwyczajeni do pewnych zachowań, o których w trakcie jazdy nawet nie myślimy. Praca ciałem w , czucie kierownicy – to wszystko jest niezwykle ważne w trakcie jazdy na motocyklu. W związku z tym, że jesienią robi się chłodniej, a my coraz częściej ubieramy się na cebulkę, nasza ruchliwość jest ograniczana. To z kolei wpływa na technikę pokonywania zakrętów czy czucie przyrządów kierownicy (sprzęgła czy hamulca). W takich warunkach łatwo o zbyt energiczne wciśnięcie dźwigni przedniego hamulca, co jak się domyślacie może mieć przykre skutki.
3. Bądź widoczny
Doskonale sobie zdaję sprawę z faktu, że motocykl ma oświetlenie, które powinno zapewniać bezpieczeństwo na drodze, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby je maksymalizować. Jestem fanem kamizelek odblaskowych, widać je z daleka – to może zadecydować o Twoim bezpieczeństwie w trakcie, nawet krótkiego postoju na poboczu. Pamiętaj również, że elementy odblaskowe najlepiej sprawdzają się w nocy. Dużo lepiej w szare, jesienne popołudnia widoczność na drodze zapewniają seledynowe czy pomarańczowe kamizelki.
4. Zadbaj o tężyznę fizyczną
W zdrowym ciele, zdrowy duch, ale w tym przypadku nie chodzi nam o to, abyś zalewał się potem w celu wyrzeźbienia kaloryfera (chociaż to raczej nikomu nie zaszkodzi), ale bardziej zależy nam na przekonaniu Ciebie do wykonywania kilku ćwiczeń rozciągających przed wejściem na jednoślad. To nie tylko sprawi, że będzie Ci cieplej, ale w razie delikatnego uślizgu i utraty przyczepności Twoje ciało lepiej zniesie jego następstwa. Kiedy coś pójdzie nie tak, prawie na pewno będziesz próbować się podeprzeć nogą, a mięśniami rąk i kręgosłupa utrzymać sprzęt – to działanie wynikające z podświadomości. W takiej panice bardzo łatwo jest o wyrządzenie sobie krzywdy – dobrze jeśli jedynym problemem będzie tylko poszargane ego.
Ciąg dalszy pod materiałem wideo
5. Stan techniczny motocykla
To najmniej zaskakujący punkt tego poradnika, ale wbrew pozorom nie tak oczywisty. Wiele osób dokonuje zakupu motocykla na wiosnę, właśnie wtedy robi przegląd, opłaca OC i dokonuje niezbędnych napraw. Po całym sezonie jednoślad może wymagać dodatkowego przeglądu, zwrócenia uwagi na stan opon czy kontroli zawieszenia pod kątem wycieków itd.
Tak czy owak mamy nadzieję, że ostatnie deszczowe dni to tylko anomalia i słońcem oraz dobrymi warunkami drogowymi będziemy mogli się cieszyć jeszcze przez jakiś czas, bo czy jest coś lepszego od jazdy motocyklem?
