Kurs na prawo jazdy 2020, a koronawirus: Czy nadal jest się czego obawiać?

Zamrożenie gospodarki oraz reżim sanitarny spowodowały zamknięcie ośrodków egzaminacyjnych oraz szkoleniowych dla ubiegających się o uprawnienia przyszłych kierowców. W tym czasie nikt nie mógł rozpocząć kursu nauki, a osoby będące w jego trakcie, zmuszone były do przerwania nauki. Jak sytuacja wygląda obecnie?

Przez ponad dwa miesiące ośrodki szkolenia kierowców pozostały zamknięte. Pech chciał, że zwłaszcza dla OSK prowadzących kursy na prawa jazdy kategorii A, wiosna to czas największego zainteresowania ofertą dedykowaną motocyklowym kursantom. Poluzowany reżim sanitarny pozwolił wreszcie na przywrócenie działalności szkół jazdy, a także wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego, gdzie zdawane są państwowe egzaminy na prawo jazdy. Nadal jednak obowiązują obostrzenia dotyczące zabezpieczeń higienicznych oraz m.in. ilości osób mogących przebywać na szkoleniach. Wszystko to sprawia, że zainteresowanie potencjalnych kursantów jest delikatnie mówiąc umiarkowane. Większość z adeptów zdecydowała się poczekać z decyzją o rozpoczęciu kursu nauki jazdy. Wszystko to sprawia, że wizja odrabiania strat przez ośrodki szkoleniowe nie wygląda obecnie zbyt różowo.

Czy faktycznie jest się nadal czego obawiać względem bezpieczeństwa podczas szkolenia? O ile, można by mieć pewne obawy względem przebywania w jednym samochodzie z innymi obcymi osobami, o tyle na motocyklu ten aspekt całkowicie odpada. Jeździmy zawsze w pojedynkę, a bezpośredni kontakt z instruktorem czy innymi kursantami jest ograniczony do całkowitego minimum. Warto także pamiętać, że reżim sanitarny nadal nakłada obowiązek nienagannego dbania o warunki sanitarne i odkażanie wszystkich powierzchni, z którymi klienci mogą mieć styczność. na prowadzących taką działalność. Na pewno żadna szanująca się szkoła nie pozwoli sobie w tej kwestii na żadne uchybienia.  Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, zawsze warto skontaktować się z dną szkoła jazdy i wypytać o szczegóły dotyczące przeprowadzania szkoleń w dobie zwiększonego reżimu sanitarnego.

Jeżeli sam, także zachować należytą ostrożność i zastosujesz się do zaleceń, to ryzyko zakażenia podczas kursu przestanie istnieć. Mniejsze kolejki i mniejsza ilość chętnych, to także większa szansa, że wyciągniesz z takiego kursu więcej nauki niż podczas tzw. gorącego okresu. Może więc właśnie teraz warto zapisać się na kurs motocyklowego prawa jazdy i bez kolejek, sprawnie oraz bezstresowo zdobyć upragnione lejce na motocykl.

 

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

1 opinia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button