- Junak RAW 50, to motorower, który budzi najlepsze wspomnienia
- Klasyczna linia i klasyczna konstrukcja - jest surowo i elegancko zarazem
- Małe spalanie, dobre hamulce i wkurzający czujnik stopki bocznej
Junak RAW 50 to sprzęt budzący najlepsze wspomnienia z młodości. Lub tez propozycja dla adepta motocykli, doceniającego klasyczną szkołę budowy jednośladów. A za sterami? Pełen relaks!
Motorowery w ostatnich latach straciły sporo na znaczeniu. Dlaczego? Oczywiście za sprawą ogromnie zwiększonej dostępności motocykli klasy 125, którymi od jakichś 5 lat można jeździć po drogach mając wyłącznie samochodowe prawo jazdy. To właśnie 125-ki stoją za zamachem na rynek motorowerów. Jednak nie tylko, bo wprowadzone w miejsce karty motorowerowej prawo jazdy kategorii AM w 2013 roku, spowodowało, że aby móc poruszać się najmniejszymi jednośladami w ruchu ulicznym, trzeba zaliczyć nie tani kurs i zdać państwowy egzamin.
Kiedyś było zwyczajnie prościej, a nawet wystarczyło mieć dowód osobisty by móc jeździć na motorowerze. Tym bardziej więc cieszy, że pomimo niełatwej dla tej klasy jednośladów sytuacji, można znaleźć całkiem ciekawe propozycje w ofertach producentów.
Junak 905: motorower, który wygląda i jeździ jak motocykl. Prawo jazdy nie będzie potrzebne
W Junaku RAW 50 klasyczny jest z resztą nie tylko wygląd, ale ogólnie cała jego konstrukcja z jednocylindrowym, czterosuwowym silnikiem na czele. Ten znany jest nam dobrze z wielu innych pojazdów tej kategorii o azjatyckim rodowodzie. Wyprodukowana chyba w miliardach egzemplarzy i w tysiącach wersji jednostka napędowa nie może się wyróżniać niczym wśród swojej konkurencji. Za to na pewno jej atutami jest łatwy rozruch z możliwością odpalenia zarówno elektrycznym starterem, jak i klasyczną kopką. Fajnie też, że dźwignia sprzęgła pracuje bajecznie lekko a biegi, pomimo krótkiej dźwigni wchodzą jak w masło. Do dyspozycji mamy 4 biegi, a o tym który jest obecnie zapięty, informuje wyświetlacz wkomponowany w prędkościomierz. To z resztą chyba jedyna taka ekstrawagancja w tym ascetycznym sprzęcie. W nasze ręce trafiła wersja zgodna z homologacją, czyli zdławiona. I faktycznie czuć, że sprzęt może więcej, ale przy przepisowych 45 km/h ktoś jakby zabierał mu chęć do życia. Co zrobić, takie mamy prawo. A szkoda, bo prawda jest taka, że gdyby ten sprzęt mógł legalnie poruszać się z prędkościami rzędu 60 km/h to właściwie byłby to całkowicie wystarczający wynik, który też pozwoliłby w większości przypadków zejść z celowników puszkarzy, którym “się spieszy”.
Najlepsze motocykle dla nastolatka. Ranking TOP6 motorowerów idealnych na początek
Junak RAW 50: Stare dobre czasy
Junak RAW 50 przypomni każdemu kto w młodości dosiadał motorowerów i im podobnych sprzętów, stare dobre czasy i bezcenną w dorosłym życiu beztroskę. Na takich sprzętach po prostu się jeździło nie zwracając uwagi na detale. Byleby były iskra i parę złotych na paliwo. Pozycja za kierownicą jest bardzo zrelaksowana, a miejsca za sterami wystarczy dla każdego. niższe i drobniejsze osoby ucieszy fakt, że siodło jest na bardzo rozsądnej wysokości a waga pojazdu to zaledwie 112 kg. Przydałoby się, by Junak RAW 50, będąc na biegu neutralnym, mógł mieć włączony silnik stojąc na podstawce bocznej. Jednak jej rozłożenie odcina zapłon bez względu czy mamy zapięty bieg czy nie. To dla osób, które lubią coś podłubać przy sprzęcie, lub po prostu trochę rozgrzać go przed jazdą, może być irytująca sprawa. Na szczęście piecyk szybko łapie temperaturę i używanie umieszczonej na kierownicy dźwigni ssania potrzebne jest jedynie na krótko przy rozruchu na zimno.
odpalić kopniakiem Junaka RAW 50 można spokojnie nawet ręką. Jednak to rozwiązanie i tak należy traktować awaryjnie, mając na pokładzie elektryczny rozrusznik. Trochę może też braknąc jakiegokolwiek bagażnika na torbę, czy kufer, ale w takim sprzęcie pewnie zepsułoby to linię. Zawsze można się na co dzień poratować po prostu plecakiem.