Skuter Keeway Hurricane (dwusuw) posiadam od 2 lat. Śmiga pięknie, nic złego się nie dzieje, ale trzeba robić okresowe przeglądy techniczne… Do tej pory przeglądy robiłem w serwisie w którym kupiłem swoją maszynkę (nie był to serwis dealera). Zrobiłem u nich 3 przeglądy.
W serwisie za jeden przegląd chcieli 150zł – zawsze płaciłem, ale skuter od nowości “dziwnie chodził”. Po każdym przeglądzie technicznym musiałem wracać do serwisu, ponieważ miałem coś niewyregulowane jak powinno… Po ostatnim przeglądzie zdenerwowałem się, bo mówili mi że wszystko jest ok, a skuter palił 5l / 100km, miał źle wyregulowany gaźnik (ponieważ gasł na światłach, lub wskakiwał na duże obroty), niedopompowane opony itd, a musiałem zapłacić 180zł! Gdy później przyjeżdżałem w celu dalszej regulacji nie chcieli za darmo “na gwarancji” nic poprawiać – mówili, że według nich wszystko jest ok i mi się tylko tak wydaje… Nie kłóciłem się i odjechałem… Przez 2 następne miesiące trochę ciężko było z moją maszynką, bo paliła 5l na 100km! Na następnym przeglądzie w końcu pojechałem do dealera Keeway. Zostawiłem tam maszynkę na 1,5h, przychodzę, siadam, odpalam i zupełnie inny skuter…Wszystko działa, równo chodzi, a co najważniejsze pali tylko ok 2,8l na 100km… I zapłaciłem 120zł!!!
Piszę ten artykuł, aby ostrzec was przed takimi “niemiłymi atrakcjami” z takimi serwisami skuterów…
