Triumph pokazał niecodzienny projekt elektrycznego motocykla. Sprawdź ile będzie miał mocy!

Brytyjczycy wzięli branżę motocyklową z zaskoczenia. Jak im się to udało?

W skrócie
  • Triumph zaskakuje zaawansowanym projektem motocykla elektrycznego
  • Zaskakujące są także parametry i detale konstrukcyjne nowej elektrycznej platformy

Jak oni to zrobili? Mowa nie o tym, że inżynierowie Triumpha przygotowali tak zaawansowaną platformę motocykla elektrycznego, ale o tym, że udało im się uchować ten fakt w całkowitej tajemnicy. I nagle bum! Informacja prasowa, która zaskakuje nie tylko fanów brytyjskiej marki. Będzie elektryczny motocykl Triumpha. I to jaki!

Triumph ogłosił w 2019 roku rozpoczęcie prac nad projektem TE-1, czyli motocykla z napędem alternatywnym. Jednak od tej pory nastąpiła długa cisza w tej sprawie, którą dodatkowo przysłoniły intensywne działania związane z wprowadzaniem naprawdę sporej ilości nowych modeli motocykli do oferty. W sprawie projektu TE-1 Brytyjczycy siedzieli cicho jak mysz pod miotłą, a świat o sprawie zapomniał i włożył ją w karty przestrzelonych pomysłów. A tu proszę, – firma ogłasza, że zakończyła już drugą fazę projektu, a szczegóły, choć nadal częściowo niejasne, to już wyglądają obiecująco. Zwłaszcza, że za sprawą stoi poważne partnerstwo technologiczne.

Triumph TE-1: partnerstwo nie tylko technologiczne

Triumph TE-1

Triumph podjął przy projekcie TE-1 współprace z Williams Advanced Engineering, Integral e-drive oraz Uniwersytetem w Warwick. Co więcej, projekt jest dofinansowywany przez rządowe Biuro ds. Pojazdów Zeroemisyjnych i Innowacji, które wspiera badania i rozwój technologii i biznesów związanych z tematyką.  W informacji prasowej przygotowanej przez Triumpha pojawiają się poważne stwierdzenia dotyczące gotowości marki do bycia liderem w dziedzinie motocykli elektrycznych. Robi się naprawdę poważnie.

Konstrukcja motocykla o kryptonimie TE-1 jest tak zaprojektowana by zmniejszyć do minimum ilość ciężkich kabli służących do przesyłu wysokiego napięcia – wszystko po to by pomóc w stworzeniu kompaktowego napędu w oparciu o możliwie lekki silnik i falownik. Andrew Cross, dyrektor techniczny Integral Powertrain, twierdzi, że silnik wytwarza prawie 180 koni mechanicznych, ale waży tylko 22 funty (10 kg). Cross podkreśla, że ​​nowy falownik zawiera również technologię invertera z węglików krzemu, który zapewnia większą wydajność wraz z mniejszą masą, a ich zdaniem będzie to wiodący w swojej klasie osprzęt. Co bardzo istotne, w procesie projektowania silnika i falownika uwzględniono jego produkcję i montaż. W taki sposób by dopasować wszystkie parametry do specyfiki procesów wytwarzania motocykli, a także nadać możliwość skalowalności. Można go wyprodukować w wystarczającej liczbie, aby był opłacalny dla konsumenta. Jeśli to prawda, to możemy być właśnie świadkami kolejnego dużego w kroku w popularyzacji motocykli elektrycznych.

Triumph Trident 660 2021: Najważniejszy motocykl w ofercie Triumpha. Dlaczego?

Oto czym na temat tego wzbudzającego niemałe zainteresowanie projektu dzielą się przedstawiciele Triumpha:

Uwzględniając innowacje w projektowaniu baterii i układu napędowego, wstępne wyniki testów znacznie przekraczają obecne standardy i cele branżowe. Rozwój osiągów, wydajności i zasięgu umożliwia projektowi TE-1 pełną realizację celów partnerstwa, polegających także na zwiększeniu wiarygodności brytyjskiego przemysłu, zapewniając znaczący wkład w przyszły rozwój motocykla elektrycznego firmy Triumph.

Ogłoszenie zakończenia fazy 2 – wraz z ujawnieniem prototypu akumulatora i układu napędowego, wstępnymi wynikami na wysokim poziomie wydajności oraz pierwszymi rysunkami koncepcyjnymi projektu motocykla TE-1, możemy już zapowiedzieć, że motocykl elektryczny Triumpha zostanie stworzony pod koniec następnej fazy projektu.

Kluczowe dotychczasowe osiągnięcia projektu obejmują wyniki testów, które pokazują znaczące innowacje w zakresie masy, technologii akumulatorów i osiągów układu napędowego, które przekraczają cel wyznaczony przez brytyjską Radę Motoryzacyjną na 2025 r., Spełniając ambitne cele projektu, aby zapewnić prawdziwą innowację dla nowego standardu w pełni użytecznego i funkcjonalnego motocykla elektrycznego.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Projekt TE-1 to wyjątkowa współpraca między czterema głównymi brytyjskimi liderami przemysłu i akademickimi – Triumph Motorcycles, Williams Advanced Engineering, działem e-Drive Integral Powertrain Ltd. i  Uniwersytetu Warwick. Celem tego projektu jest rozwój możliwości motocykli elektrycznych – zapewnienie wkładu w przyszłą ofertę motocykli elektrycznych firmy Triumph, wspieranie innowacji, możliwości i nowej własności intelektualnej, zwiększanie wiarygodności i profilu brytyjskiego przemysłu i wzornictwa.

Zakończenie fazy 2 i obiecujące wyniki osiągnięte do tej pory dają ekscytujące spojrzenie na potencjalną elektryczną przyszłość i pokazują talent i innowacje tej wyjątkowej brytyjskiej współpracy. Bez wątpienia wynik tego projektu odegra znaczącą rolę w naszych przyszłych staraniach, aby spełnić ambicje naszych klientów i chęć zmniejszenia ich wpływu na środowisko oraz bardziej zrównoważonego transportu ”- powiedział Nick Bloor, dyrektor generalny Triumph. „Ten ważny projekt zapewni jeden z fundamentów naszej przyszłej strategii dotyczącej motocykli elektrycznych, która ostatecznie koncentruje się na dostarczaniu tego, czego kierowcy oczekują od Triumfu; idealna równowaga między osiągami, obsługą i użytecznością w świecie rzeczywistym, z prawdziwym charakterem Triumph ”.

Triumph Rocket 3 R i Rocket 3 GT w limitowanych wersjach: Czarna czerń i jeszcze bardziej eleganckie wykończenie

Nam pozostaje tylko dodać, że czekamy z zaciekawieniem na zakończenie fazy trzeciej projektu i poznanie wszystkich szczegółów dotyczących tej ciekawie zapowiadającej się bazy do napędu wielu przyszłych modeli motocykli. Mamy jednak nadzieję, że będzie to równoległy projekt dla rozwoju oferty motocykli z pięknymi trzy i dwucylindrowymi napędami.

Piotr Ganczarski

Z wykształcenia inżynier mechaniki i budowy maszyn. Motocykle są jego życiowym przekleństwem i chorą miłością. Buduje, przerabia i remontuje jednoślady. Zarówno te nowsze, jak i starsze. Fan motoryzacji i podróżowania na różne sposoby. Oprócz tego lubi pohasać na rowerze i przeczytać dobrą książkę.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button