Polacy opatentowali asfalt, który pochłania zanieczyszczenia powietrza – pierwszy odcinek drogi został już nim pokryty

Wszystkie newsy ze świata motoryzacji i ekologii, które byłyby w stanie dłużej przy życiu utrzymać silniki spalinowe są dla wszystkich fanów benzyny i dźwięku z wydechu na wagę złota. Polscy naukowcy w tej kwestii mają sporo do powiedzenia, co potwierdza ich najnowszy pomysł – asfalt drogowy o wyjątkowym składzie, który potrafi pochłaniać zanieczyszczenia powietrza.

Koniec silników spalinowych zbliża się nieubłaganie, a inżynierowie, konstruktorzy i uczeni robią wszystko, aby wymyślić coś zupełnie nowego, co mogłoby znacznie wpłynąć na poprawę jakości powietrza. Wobec tego konieczne są zupełnie nowe rozwiązania, które pomógłby w pewnym stopniu filtrować wszędobylskie spaliny, a to jest niezwykle trudne zadanie. Na rynku od wielu lat dostępne są już technologie, które są w pewnym stopniu w stanie redukować ilość szkodliwych substancji w powietrzu, jednakże przy tak ogromnej liczbie silników spalinowych, a także najróżniejszych fabryk, które również generują szkodliwe dla człowieka tlenki węgla, węglowodory i tlenki azotu, jest to niewyobrażalnie trudne zadanie. Konieczny jest pionierski projekt, który w swej prostocie będzie swego rodzaju sprawnie działający filtrem.

Rozwiązanie tego problemu jest niezwykle trudne, kosztowne i czasochłonne, ale oczywiście nawet w naszym kraju nie brakuje mądrych głów, które są w stanie zaskoczyć. Zresztą nasi rodacy nie raz już udowadniali, że cały świat powinien się z nimi liczyć, nie raz już zaskakując swoimi pomysłami. W przypadku tej koncepcji może być bardzo podobnie, gdyż pierwsze testy wypadły bardzo optymistycznie.

Najważniejsze informacje:

1. Walka ze spalinami nadal trwa, ale Orlen wraz z naukowcami z Politechniki Gdańskiej pracuje nad wyjątkowym projektem, który może okazać się przełomowy.
2. Nowy rodzaj asfaltu ze specjalną mieszanką jest w stanie zredukować pochodzące z pojazdów oraz gospodarstw domowych zanieczyszczenia tlenkami azotu oraz rakotwórczym benzo(a)pirenem.
3. Pierwsze testy przeprowadzone w komorze wskazały, że redukcja zanieczyszczeń jest na rekordowym poziomie. Rozpoczęły się także badania na odcinku drogi w Kajakowie koło Ostródy.

Są skutery i jest Vespa – więcej o konflikcie grupy Piaggio z Chińczykami przeczytasz poniżej:

Vespa wygrała z Chińczykami w Trybunale Sprawiedliwości UE

Od dłuższego czasu nad zagadnieniem ekologii, a także możliwością stworzenia czegoś zupełnie nowego, co będzie w stanie pochłaniać zanieczyszczenia z powietrza, pracuje Orlen wraz z profesorami z Politechniki Gdańskiej. Efektem ich wspólnej pracy jest innowacyjny asfalt o wyjątkowo ekologicznych właściwościach. Okazuje się, że dodanie do niego specjalnej mieszanki jest w sprawić, że znacznie zmniejszona zostanie redukcja szkodliwych spalin, które bezpośrednio pochodzą ze spalin samochodów, a także z ogrzewania domów mieszkalnych.

– Do produkcji asfaltu wykorzystaliśmy opracowany przez Politechnikę Gdańską materiał fotokatalityczny, który powoduje, że zanieczyszczenia ulegają rozkładowi pod wpływem światła słonecznego. Nasz materiał wykazuje dużo wyższą efektywność niż inne produkty na rynku, które redukują jedynie stężenie tlenków azotu. Tymczasem nowy, ekologiczny asfalt opracowany wspólnie przez Politechnikę Gdańską i Centrum Badawczo-Rozwojowe Orlen jest w stanie unieszkodliwić także inne substancje, m.in. wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne zawarte w pyłach zawieszonych PM2,5, w tym kancerogenny benzo(a)piren. – skomentowała prof. Anna Zielińska-Jurek z wydziału chemii Politechniki Gdańskiej.

Pierwsze badania laboratoryjne dobiegły końca, a zaprezentowane wyniki mogą napawać optymizmem, gdyż testy przeprowadzone w komorze wykazały, że innowacyjny asfalt jest w stanie zredukować tlenki azotu (NOx) o 40%, a rakotwórczy benzo(a)piren o 25%. Inżynierom oraz naukowcom udało się zatem osiągnąć znacznie lepsze wyniki, niż dotychczasowe mieszanki asfaltu, które już kilkukrotnie prezentowane były na rynku. Pamiętajmy jednak, że nadal skład jest w fazie testów, ale wszystko wskazuje na to, że może czekać nas niemała rewolucja. Władze koncernu, jak i przedstawiciele Politechniki Gdańskiej również upatrują spore nadzieje w projekcie, dlatego dla ich dalszego potwierdzenia rozpoczęły się również testy na prawdziwym odcinku drogi. To wyjątkowo trudny sprawdzian, od którego zależą dalsze losy projektu.

Pochłaniającym szkodliwe spaliny asfaltem pokryto około kilometrowy odcinek drogi w Kajkowie koło Ostródy, który znajduje się w pobliżu ruchliwej trasy S7, a także w sąsiedztwie domów mieszkalnych oraz budynków wielorodzinnych, z których emitowany jest dym z instalacji grzewczych. Zamontowana w pobliżu aparatura przez 12 miesięcy gromadzić będzie najróżniejsze dane, na podstawie których miejmy nadzieję, że otrzymamy pozytywne wyniki. Oczywiście nie będzie to ratunek dla silników spalinowych, które są od dłuższego czasu pod lupą ekologów, ale znacznie mogą one poprawić jakość powietrza, a zarazem zdrowie i życie mieszkańców, którzy swoje domy posiadają w pobliżu często uczęszczanych dróg.

Śmiem twierdzić, że mieszkańcy Polski od kilku lat skutecznie starają się walczyć ze smogiem i nadmiernym zanieczyszczeniem, co zauważalne jest nie tylko w dużych, ale także małych miejscowościach. Rządowe programy również skutecznie pomagają wymienić stare piece grzewcze, które jeszcze wiele lat temu opalane były za pomocą generowanych śmieci, a dziś negowane są przez sąsiadów. Nasza świadomość znacznie się zwiększyła i wszyscy chcielibyśmy żyć w ekologicznych okolicznościach przyrody, jednakże w dużym stopniu sami musimy w tym sobie pomóc. Nie twierdzę oczywiście, że silniki elektryczny są złe, a nawet wiem, że moja, a także wasza awersja zmieni się w końcu wraz z kolejną nowelizacją przepisów. Jeżeli nadal ekologia naszej planety zmierzać będzie w kierunku zagłady to wcześniej niż nam się wydaje stracimy możliwość wyboru.  Nie mniej jednak powinnyśmy bacznie przyglądać się takim projektom, gdyż ich pozytywny efekt w przekształceniu na ogromną skalę sieci dróg w Polsce oraz na całym świecie będzie w stanie znacznie poprawić kondycję naszej planety. Brzmi obiecująco.

PROMOCJE ALERT!!!

Triumph – wyprzedaż rocznika i wyjątkowe rabaty do nawet 11 000 złotych!