Nowy podatek dla posiadaczy starych samochodów już od przyszłego roku

Będzie drogo... no bo jak inaczej

W skrócie
  • Nowy podatek od starych samochodów - właściciele pojazdów niespełniających najnowszych norm emisji spalin będą płacić
  • Średnia wieku pojazdów w Polsce wynosi ponad 14 lat - jesteśmy niemalże na samym końcu europejskiego rankingu
  • Czy nowa opłata skutecznie odstraszy kierowców od zakupu i użytkowania wiekowych samochodów?

Normy emisji spalin zaostrzają się nieubłaganie, a wraz z nimi pojawiają się kolejne przepisy, które skutecznie pozbywają się z rynku nie tylko nowych pojazdów w silnikami spalinowymi, ale również tych starych, dobrych i bezawaryjnych, które dla wielu z nas są synonimem prawdziwej motoryzacji. Już niebawem wprowadzone zostaną nowe działania związane z ekologią, a wraz z nimi pojawi się kolejny podatek.

Pomimo tego, że w Polsce z każdym rokiem przybywa nowych pojazdów, to nadal na tle Europy mamy zdecydowanie najstarszą flotę i aż 41% samochodów osobowych ma ponad 20 lat. Aby nieco lepiej to zobrazować to średni wiek wszystkich aut w naszym kraju wynosił w ubiegłym roku 14,3, jednakże jest to wynik nieuwzględniający “martwych dusz”, czyli samochodów niewyrejestrowanych, które od lat nie posiadają ubezpieczenia OC oraz przeglądu. Gdybyśmy jednak wliczyli je w nasze statystyki to mielibyśmy średnią przekraczającą 21 lat. Liderem rankingu jest Austria z wynikiem 8,5 roku, a po piętach depcze jej Irlandia ze średnią 8,6. Polska w klasyfikacji średniego wieku samochodów osobowych w Europie zajmuje odległe 19 miejsce, wobec tego konieczne jest wprowadzenie zmian, które są niejako wymuszone przez chęć otrzymania środków finansowych w ramach Krajowego Planu Odbudowy.

Ekologia od dłuższego czasu znajduje się już na językach polityków, dlatego już nikogo nie powinny dziwić kolejne obostrzenia związane z pojazdami napędzanymi jednostkami spalinowymi. O ile jesteśmy w stanie zrozumieć zdezelowane, zniszczone i ledwo przechodzące przegląd stare samochody, to ciekawi jesteśmy jak sprawa zostanie rozwiązana w przypadku właścicieli pojazdów kolekcjonerskich. Po pierwsze takie pojazdy zazwyczaj są w niemalże perfekcyjnym stanie, po gruntownej odbudowie, a przejażdżki odbywają się niezwykle rzadko lub wcale. Czy w tym przypadku podatek również będzie obowiązywał?

Najważniejsze informacje:

  1. Właścicielu starego samochodu strzeż się – już niebawem pojawi się nowy podatek, który zapłacisz posiadając pojazd niespełniający obecnych norm emisji spalin.
  2. Nowe przepisy mają zniechęcić kierowców do eksploatacji oraz zakupu starych pojazdów i tym samym nakłonić ich do kupowania coraz nowszych, bardziej nowoczesnych i łagodnych dla środowiska.
  3. W jakiej wysokości będzie nowy podatek i jak często trzeba będzie go płacić?

Wprowadzenie nowego podatku, który będzie obowiązywał właścicieli starych samochodów nie jest jednak niczym nowym, gdyż owy przepis od wielu lat funkcjonuje również w innych europejskich krajach. Wobec tego pod koniec 2024 roku pojawi się już według zapewnień jednorazowa opłata, której wysokość będzie uzależniona od normy Euro, którą pojazd będzie spełniał. Warto zaznaczyć, że polski rząd jeszcze rok temu zapewniał, że odgórne przepisy w tej kwestii są wystarczające, jednakże aktualnie wszystko się zmieniło i od 2026 roku podatek będzie pobierany każdego roku.

Jaki jest cel nowej opłaty? Rządzący chcą skutecznie zniechęcić kierowców do zakupu oraz posiadania aut, które nie spełniają obecnych norm emisji spalin. Wobec tego wysokość podatku będzie wyliczana na podstawie roku produkcji samochodu i tym samym spełnianej normy emisji spalin – stopnia emisji dwutlenku węgla (CO2) oraz stopnia emisji tlenków azotu (NOx).

W całym tym projekcie pojawiła się jeszcze jedna ważna informacja, która niejako rozwiewa wszelkie wątpliwości. Owy przepis, który będzie również nową opłatą ma zniechęcić jedynie kierowców, którzy decydują się na szybki zakup starego samochodu za kilka tysięcy na dojazdy lub jako drugiego w domu i podatek nie będzie dotyczył samochodów kolekcjonerskich oraz wojskowych. To dobra informacja szczególnie dla właścicieli dużych kolekcji, których działania i renowacje prowadzone są w dobrej wierze – utrzymać przy życiu starą motoryzację dla kolejnych pokoleń. Śmiem twierdzić, że nowe i kosztowne przepisy przy odpowiednim wyliczeniu będą w stanie zrazić kierowców do zakupu bardzo starych pojazdów w kiepskim stanie technicznym, ale czy zatem pojawią się nowe projekty, które będą dofinansowaniem na zakup nowych pojazdów spalinowych lub elektrycznych przez osoby prywatne? Skoro rząd chce karać i zniechęcać, to powinien też zrobić coś, aby warto było kupić pojazd spełniający najnowszą normę spalin.

Czy władze będą miały problem ze stworzeniem listy właścicieli pojazdów, którzy będą zmuszeni zapłacić nowy podatek? Oczywiście, że nie, a wszystko za sprawą Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK), gdzie znajdują się wszystkie informacje dotyczące samochodu, które kilka dni temu zostały dodatkowo zaaktualizowane o normę emisji spalin.

 

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button