MV Agusta: Będzie głośno! Rusza współpraca z Akrapovič

MV Agusta ogłasza nowe partnerstwo przemysłowe ze słoweńskim Akrapovič. Dedykowane układy wydechowe, zaprojektowane dla konkretnych modeli motocykli MV Agusta trafią niebawem do oferty.

Akrapovič to producent kominów, którego przedstawiać nie trzeba. Firma jest znana m.in. ze współpracy z zespołami w MotoGP, World-SBK i MXGP. Najnowocześniejsza technologia wywodząca się z torów wyścigowych trafia do modeli produkcyjnych, a najwyższej jakości podzespoły gwarantują wydajność i jakość.

„Dźwięk jest ważnym aspektem dla MV Agusta. To kluczowy element naszego stylu, do którego przywiązujemy dużą wagę. Nasze modele, zarówno 3 jak i 4-cylindrowe mają dość wyjątkowe osobowości i zawsze pracowaliśmy nad dopasowaniem odpowiedniego dźwięku i wyglądu układów wydechowych ”- powiedział Timur Sardarov, dyrektor generalny MV Agusta Motor S.p.A.„ ale to partnerstwo wykracza daleko poza wygląd i dźwięk, tak naprawdę chodzi o najnowocześniejszą technologię, wydajność i bezkompromisową jakość. MV Agusta i Akrapovič mają bardzo podobne podejście do biznesu. Z zadowoleniem przyjmuję to partnerstwo jako naturalny sojusz między liderami w swojej dziedzinie”.

„Akrapovič jest niezwykle podekscytowany najnowszym rozdziałem w historii motocykli” – powiedział Uroš Rosa, CEO Akrapovič d.d. „Nawiązujemy partnerstwo z jedną z najbardziej znanych marek w branży i jedną z marek, które mają podobny etos i DNA do naszego. To kolejny duży krok dla naszej firmy. Hrabia Domenico Agusta i Igor Akrapovič wywodzili się z wyścigów i stworzyli zwycięskie światowe marki dzięki tej pasji. Akrapovič będzie tworzyć innowacyjne produkty dla najnowszych modeli MV Agusta, które pojawią się wkrótce”.

Dzięki zaawansowanym technologicznie, sprawdzonym w wyścigach materiałom, takim jak tytan i włókno węglowe powstaną systemy, które doskonale wpiszą się w „motocyklową sztukę”, z której szczyci się MV Agusta. Efekty tego partnerstwa będą stanowić nowe doświadczenie dla wszystkich.

Co to oznacza w skrócie? Mniej więcej tyle, że włoskie maszyny z “MV” w logo staną się jeszcze bardziej prestiżowe. Bo kto nie marzy o dedykowanym do swojego motocykla układzie wydechowym ze słoweńskim skorpionem?

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button