W ubiegły weekend w Warszawie, dokładnie w Hali Koszyki, odbyła się pierwsza edycja imprezy Wersaw Heritage Festival. Obok świetnego jedzenia można było sprawdzić motocykle z rodziny R nineT, akcesoria BMW i spotkać się z maniakami klasycznego stylu.
Ale Warsaw Heritage Festival to przecież wiele więcej i w cale nie trzeba było mieć brody. I to chyba było najfajniejsze – BMW pokazało, że motocyklizm ma przeróżne twarze i odmiany. Motocykle to nie tylko ścigacze, to nie tylko ciężkie GS-y. Zresztą, na imprezie była solidna reprezentacja motocyklistów pewnej bolońskiej marki. Przyjętych z otartymi rękami. I to jest fajne!
Fajne była też możliwość przetestowania motocykli z rodziny R nineT. Do tego duże stoisko akcesoriów BMW, wywiady prowadzone przez Marcelinę Zawadzką, pyszne jedzenie, kraftowe piwo i wieczorny koncert.
To była pierwsza impreza tego typu, ale nie ostatnia. Udała się zaskakująco dobrze. Klimat, uśmiechnięte twarze i możliwość pogadania o motocyklach przy dobrym piwie. Czego chcieć więcej? Za rok na pewno też tam będziemy!
[trending]