Kiedy przesiąść się na mocniejszy motocykl?

“Motocykl bez 100 KM to nie motocykl” – czytamy forumowe mądrości. Czy to prawda? Cóż, z jednej strony o preferencjach ciężko dyskutować, z drugiej rynek ciekawych motocykli o niedużej pojemności jest tak duży, że czasami nie ma sensu kombinować.

Szybkie motocykle z najwyższej półki zapierają dech w piersiach. Nikogo nie dziwi fakt, że najzwyczajniej w świecie są marzeniem wielu z nas. Jako miłośnicy dwóch kółek mamy zapędy do wybierania maszyn o kosmicznych osiągach, a ostatnio powiedzonko, że “motocykl bez 100 KM to nie motocykl” moglibyśmy podmienić na: “motocykl bez 200 KM…”. Ale… spójrzmy prawdzie w oczy i zastanówmy się, czy zmiana na mocniejszy motocykl ma obecnie sens?

Najpierw oceń swoje umiejętności

Statystyki z całego świata pokazują jasno, że to młodzi i niedoświadczeni motocykliści powodują najwięcej wypadków (wśród motocyklistów). Jazda na dwóch kółkach jest niezwykle przyjemna, ale i wymagająca. Panowanie nad dużym, ciężkim i szybkim jednośladem wymaga umiejętności – podobnych umiejętności do tych wymaganych na małym jednośladzie, ale wszystko jest pomnożone od moc i prędkość jaką osiąga większy sprzęt. Podparcie się na parkingu czy błąd w oceni siły hamowania ma inne konsekwencje podczas jazdy na 150-kilogramowym motocyklu kategorii A2, a dużym, 160-konnym turystykiem. 

Jeśli właśnie rozważasz zmianę, najpierw odpowiedz sobie szczerze na pytanie: czy mam umiejętności i czy rzeczywiście potrzebuję zmienić motocykl? Nie bez przyczyny starsi, bardziej doświadczeni motocykliści radzą zaczynać od mniejszych pojemności, a co więcej – często “powracają” do motocykli w okolicach 500 ccm.

Mocniejszy motocykl: Czy warto?

Rynek oferuje wiele rewelacyjnych modeli o mniejszych pojemnościach, które spełnią oczekiwania nawet najbardziej wymagających motocyklistów. Nie jest prawdą, że prawdziwe motocykle zaczynają się 100 KM! Chyba przyznasz, że jazda na dwóch kółkach nie ogranicza się jedynie do mocy silnika?

Wielokrotnie podkreślaliśmy, że motocykle 125 są pełnoprawnymi jednośladami, które sprawdzą się zarówno w mieście, jak i w trasie. Za 125-kami przemawia niska cena zakupu i eksploatacji, ale przede wszystkim możliwość poruszania się z samochodową kategorią prawa jazdy.

Bogata oferta motocykli o mniejszych pojemnościach sprawia, że każdy może znaleźć coś dla siebie. Wybór modelu zależy tak naprawdę od preferencji przyszłego właściciela. Przykładowo Junak M16 wygląda jak “duży” motocykl, posiada odpowiednie osiągi do sprawnego poruszania się po mieście, a mimo wszystko jest prostym do prowadzenia, niedużym motocyklem kategorii A1. 

Junak M11 125 CM³ Cafe wyróżnia się klasyczną stylistyką i dbałością o detale. Pięciobiegowa manualna skrzynia biegów daje większą kontrolę nad maszyną, co jest nieocenioną cechą na dłuższych trasach. Do prowadzenia wystarczy zwykłe prawo jazdy kategorii B.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

 

Duża moc i duża pojemność nie jest potrzebna

Często zakup jednośladu o większej pojemności może się okazać mało opłacalny. Zmiana sprzętu na większy często wiąże się ze stratą finansową na samej transakcji. Rynek motocykli o mniejszych pojemnościach jest naprawdę różnorodny, a co za tym idzie – atrakcyjny. Praktyka pokazuje, że motocykle 125 są niezwykle poręczne i dobrze sprawdzają się w codziennym użytkowaniu, a przecież o to nam właśnie chodzi.

Oczywiście 125-kę można zastąpić motocyklem kategorii A2, czyli segmencie sub-500 ccm. I tutaj znajdziemy bogatą ofertę pojazdów dla każdego. 40-parokonne sprzęty sprawdzą w każdych warunkach, często lepiej niż większe jednoślady.

W takiej sytuacji kiedy przesiadka na mocniejszy motocykl ma sens? W praktycznego punktu widzenia “litr” w codziennym użytkowaniu niewiele rzeczy robi lepiej niż 500-ka, a najszybszym motocyklem na mieście z reguły jest skuter 125 ccm. Stąd nasza odpowiedź: gdy jest to przemyślana decyzja!

[trending]

 

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

6 opinii

  1. 125 ccm to ciut za mało, wiem, bo od 4 lat ujeżdżam. Idealna pojemność na miasto to 200-400 ccm. Wybór jest całkiem spory, choćby Bajaj Dominar 400, czy Benelli BN 251 czy 302, nie mówiąc o szerokim wyborze japońskich producentów. Pincet to już za dużo na miasto.

    1. Vader, bzdury piszesz takie że żal czytać. Na jakiej podstawie twierdzisz że 500cc (czyli bardzo lekki i słaby motocykl) to już za dużo na miasto (pomijam fakt że nie ma czegoś takiego jak “za duża pojemność na miasto”)? Ile kilometrów przejechałeś na motocyklu klasy powiedzmy 500cc? 10 tys, 50 tys km? Ilu letnie doświadczenie w jeździe motocyklem? (pomija klasę 125cc).

      1. Trochę racja, trochę nie. Mam 5 km w korku do roboty, i czy jadę CMX250 czy NC700 zabiera mi to tyle samo czasu. Rebelka jest nieco lepsza, bo jak mi ją zastawią na parkingu to łatwo i bezpiecznie przeprowadzam, z NC jest nieco trudniej. Generalnie, większe motocykle w korku dają więcej stresu niż przyjemności, ale każdy robi/lubi co uważa 🙂

  2. A gdy dojdzie do tego psazer lub wiekszy bagaż okazuje sie nagle ze o bezpiecznym wyprzedzaniu 500 setką na trasie można tylko pomażyć. Wszystko zalezy do czego ktos potrzebuje motocykl. Do miasta wystarczy mała pojemnosc – wtedy sprawnie i tanio. Do dalszej turystyki niestety ta pojemność i moc będą potrzebne aby sprawnie i konfortowo podróżować różnymi rodzajami dróg (autostrady w to wliczając). A z dugiej strony motocykl to też frajda z jazdy , to przyspieszenia i zakręty. Wiadomo wszystko z głową. Do większej pojemnosci i mocy trzeba dojrzeć i nabrać doswiadczenia. Zaczynalem od varadero 125 idealne moto na start. Aktualnie dosiadam fjr 1300 i własnie ta maszyna jest dla mnie kwintesencją motocykla i spełnia moje oczekiwania. Każdy motocyklista z czasem znajdzie swoj typ. Nie wazne czy 500 czy 2000cm i bedzie wtedy wiedział ze to związek na wiele lat.

  3. motocykle 125 to za mało Są za wolne i nie sprawdzą się w dalszej trasie , jazda będzie uciążliwa i głośna
    Górki wiatr czy pasażer dodatkowo obniżą wydajność silnika

  4. Nie ma za dużej pojemności do miasta. No chyba że zależy nam na małym spalaniu. Wtedy bierzemy coś słabszego. Ale to kwestia indywidualna. Bardziej patrzyłbym na wielkość samego motocykla. 125 są z reguły węższe więc łatwiejsze w korkach. Ale za to trochę słabe na trasę. Jak dla mnie to kwestia wyboru i nie warto się kłócić o to. Każdy ma swój gust

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button