Jaka prędkość za progiem zwalniającym? Taka sama!
Ministerstwo Infrastruktury, w osobie p. Marka Chodkiewicza, tłumaczy jaka prędkość obowiązuje za progiem zwalniającym. Okazuje się, że – wbrew przyzwyczajeniom kierowców – taka sama.
Pod koniec zeszłego roku poseł Lassota pytał ministerstwo o wyjaśnienie: jaka prędkość obowiązuje za progiem zwalniającym? Dokładniej rozchodziło się o sytuację w której na jednym słupie znajduje się znak ograniczenia prędkości, znak informujący o progu zwalniającym i znak informujący o odległości do progu zwalniającego. W interpretacji kierowców mogłoby to sugerować, że ograniczenie obowiązuje tylko do progu zwalniającego.
I tak zinterpretował to kielecki kierowca podczas egzaminu na prawo jazdy. Za progiem przyspieszył i… oblał. Od decyzji się odwołał, a ostatecznie wyjaśnić przepisy musiało ministerstwo.
Ministerstwo Infrastruktury odpowiedziało w piśmie, że „rozporządzenia stanowi, że w przypadku, gdy zakaz wyrażony przez znak B-33 nie jest uprzednio odwołany znakiem oznaczającym koniec zakazu, to obowiązuje on do najbliższego skrzyżowania”. Oznacza to, że ograniczenie prędkości odwołuje najbliższe skrzyżowanie lub znak odwołujący ograniczenie, nie próg zwalniający.
Źródło: prawodrogowe.pl
[trending]