Audio w Skuterze: Witamy na wsi?

Bardzo często młodzież chcąca zaszpanować przed znajomymi skłania się ku montażu różnych rzeczy które umożliwią im to. Rzeczami tymi są np: neony, audio, a nawet słyszałem o wierceniu dziur w tłumiku. Dziś zajmę się ‘audio’, napisałem w cudzysłowie ponieważ nie można nazwać tego rasowym audio.

Zestawy najczęściej są sprzedawane to: ‘Super wzmacniacz 200w + głośniki 600 w’. W rzeczywistości są, że tak to ujmę ‘chińskie watt’y’, muszę się przyznać, że gdy dostałem skuter postanowiłem zamontować to ‘audio’, raczej nie ze względu szpan, ponieważ i tak skuterem nigdy nie jeżdżę pod samą szkołę, tylko zostawiam go z dala od niej. Zamontowałem je, gdyż lubię sobie posłuchać muzyki jadąc i stwierdziłem, że tak będzie bezpieczniej niż ze słuchawką w uchu… Zdemontowałem je po pierwszym dniu, ponieważ :

1. Z tych  ‘Super głośników’ nie było nic słychać przy prędkości 35km/h

2. Zajmowały mi tylko miejsce w kufrze

3. Stwierdziłem, że jest to kretyńskie, ludzie stający na światłach ze mną muszą słuchać tego co ja..

Zmądrzałem i od tamtego czasu montuję bardziej praktyczne rzeczy. Nikomu nie polecam kupować audio do skutera, na prawdę teraz wolałbym wyrzucić pieniądze w błoto, niż kupować ten ‘sprzęt’.

Pomijam fakt, iż ciężko jest zamontować audio, bardzo ciężko, nie tyle podłączyć, co wyciąć tą całą półkę… Jak uważacie ‘audio’ w skuterze to wiocha (pomijając aspekty techniczne).

dodge

Mój Skuterek to Kymco Super 8 2T (2010) Póki co sprawuje się SUPER :D

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button