Zastrzelił policjanta pod Wrocławiem. Wcześniej zbierał pieniądze na leczenie. Był zapalonym motocyklistą

Łukasz W., znany przez policję jako “Czarny”, strzelając z karabinka AK zabił 40-letniego antyterrorystę podczas strzelaniny w Wiszni Małej, do której doszło 3. grudnia. W 2012 roku cała Polska zbierała na rehabilitację gangstera, po tym jak brał udział w wypadku motocyklowym. Dziś ogólnopolskie media rozpisują się o tym, że był “zapalonym motocyklistą”.

Do tragedii doszło w nocy z soboty na niedzielę 3. grudnia. Łukasz W. wraz ze wspólnikiem próbowali włamać się do kontenera z bankomatem, co było standardowym procederem w wykonaniu przestępców. Tym razem jednak na miejscu byli antyterroryści. Łukasz W. otworzył do nich ogień z karabinka AK, w wyniku czego 40-letni funkcjonariusz zginął, a trzech zostało rannych.

Antyterroryści zastrzelili Łukasza W. na miejscu.

Dlaczego motocyklista?

Ogólnopolskie media informują o tej tragedii także w kontekście zamiłowania gangstera do motocykli. W 2012 roku fundacja “Nadzieja”, jak podaje Głos Wielkopolski, zbierała na rehabilitacje Łukasza W., po tym jak zderzył się z ciężarówką i ledwo uszedł z życiem. Pisał wtedy:

Z młodego, wysportowanego faceta stałem się na ten czas cholerną rośliną. Jestem teraz jedynie udręką dla rodziny. Mam niesprawną całą lewą połowę ciała. Noga, ręka, kręgosłup. (…) Siadam już psychicznie (…) Muszę ratować to, co jest teraz do uratowania. Po trzech miesiącach życia jako pierd… kaleka, cholerna roślina mam dosyć. Nie wyobrażam sobie życia toczącego się w rytmie spacerów o kulach, wózku, zastrzyków. Pomóżcie mi. Chcę być pewnym, że życie będzie miało jeszcze taki cudowny smak, jak kiedyś.

Cała Polska zaangażowała się w inicjatywę, mimo że w tym czasie toczono przeciwko niemu proces. Na przestępcy ciążyły zarzuty związane z kradzieżą samochodów, ale także próbą potrącenia policjanta. Jak możemy wyczytać teraz, Łukasz W. wraz ze wspólnikami nie mięli skrupułów. Kradli nowe samochody prosto z salonów, zastraszali i przekupywali. Niestety, dziś przedstawiany jest często w pierwszej kolejności jako motocyklista, nie przestępca.

Pomoc dla funkcjonariuszy

W wyniku strzelaniny zginął 40-letni antyterrorysta, który osierocił dwójkę dzieci. Rodziny poległych na służbie mundurowych można wspierać poprzez fundację Dorastaj z Nami, którą znajdziecie klikając TUTAJ.

Źródła: Głos Wielkopolski, x-news, Fakt24,pl

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Inne publikacje na ten temat:

3 opinii

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button