Policjanci odzyskali skradzione motocykle o wartości 200 000 złotych w 24 godziny

O takich wiadomościach aż chce się pisać, ale doskonale wie o tym ten, który na własnej skórze poczuł działanie amatorów cudzej własności. Należy jednak przyznać, że polscy policjanci coraz częściej chwalą się niebywała skutecznością w odzyskiwaniu skradzionych jednośladów, a to napawająca nadzieją informacja dla wszystkich posiadaczy dwóch kółek.

Skala kradzieży wszelkiego rodzaju jednośladów nadal jest ogromna, a wszystko za sprawą stosunkowo prostej drogi do przywłaszczenia tego typu pojazdów. Niewielkie gabaryty i brak zaawansowanej elektroniki zabezpieczającej, która stosunkowo jest znacznie słabsza od samochodów sprawia, że to właśnie dwa kółka są chętnie brane pod lupę przez złodziei. Nawet jeśli nasz ukochany motocykl będzie maksymalnie zabezpieczony to nadal należy pamiętać, że wystarczy dwóch rosłych gości, bus i sprawnie przeprowadzona akcja, aby na dobre zniknął on nawet z parkingu podziemnego.

Coraz więcej motocyklistów, którzy swoje maszyny zmuszeni są parkować w ogólnodostępnych garażach lub pod blokiem starają się je dodatkowo zabezpieczyć, za pomocą różnego rodzaju akcesoriów mających utrudnić ten proceder. Blokady na tarcze hamulcowe lub dodatkowe sygnalizatory GPS są w stanie nieco wydłużyć ten proces, jednakże nadal należy mieć na uwadze, że nawet sporej wielkości jednoślad nie waży zazwyczaj więcej niż 300 kg i bez problemu nawet ze wszystkimi będzie można go zapakować na pakę busa.

Najważniejsze informacje:

1. W ubiegłym roku w Polsce zginęło 1488 jednośladów, a odzyskać udało się jedynie 136.
2. Policjanci ze Skwierzyny w niespełna 24 godziny odnaleźli motocykle skradzione na terenie Niemiec o wartości 200 000 złotych.
3. Żaden z jednośladów nie nosił śladów rozbiórki lub demontażu, dlatego zaraz po zakończeniu zbierania materiału dowodowego zostaną one zwrócone do właścicieli.
4. Co zrobić, aby nasz motocykl był bezpieczniejszy?

Jak wiele motocykli ginie w Polsce?

Z każdym rokiem na polskich drogach jest coraz więcej jednośladów i fakt ten powinien nas zdecydowanie cieszyć. Wraz z rosnącą liczbą maszyn pojawia się także coraz więcej kradzieży i w 2021 roku skradziono w Polsce 1380 jednośladów, a w 2022 roku liczba wzrosła do 1488 egzemplarzy. Do sumy wlicza się 559 motocykli oraz 929 motorowerów. Najczęściej ginęły one w województwie mazowieckim, gdzie w ciągu ubiegłego roku skradziono ich aż 240. Na drugim stopniu niechlubnego podium znalazło się województwo dolnośląskie z wynikiem 236 sztuk, a na trzecim śląskie – 210. W przypadku Polski statystyki są jednak znacznie gorsze, gdyż ze wszystkich motocykli, które zniknęły w 2022 roku udało się odzyskać jedynie 136. Statystki te są bardzo smutne i z pewnością wszyscy wspólnie chcielibyśmy, aby z każdym rokiem wyglądały one bardziej optymistycznie.

Czy mamy na to realny wpływ? Z pewnością tak, dlatego warto jest dodatkowo zabezpieczyć swój jednoślad blokadami lub lokalizatorem GPS, gdyż obecność któregokolwiek z akcesoriów jest w stanie skutecznie odstraszyć złodziei lub wydłużyć czas kradzieży na tyle, że finalnie z niej zrezygnują. Parkujmy zatem nasze maszyny w bezpiecznych miejscach i dołóżmy wszelkich starań, aby skradzionych motocykli było coraz mniej. Nie kupujmy zatem sprzętów z niepewnego źródła, gdyż należy pamiętać, że popyt napędza podaż.

Lubuscy policjanci odzyskali skradzione motocykle na terenie Niemiec w niespełna 24 godziny

Tym razem na pochwałę zasługują policjanci ze Skwierzyny, którzy nie tylko zyskali aprobatę ze strony środowiska motocyklowego, ale również funkcjonariuszy pełniących służbę u naszych zachodnich sąsiadów. Po otrzymaniu informacji o kradzieży ze strony niemieckiej policji szybko zabrali się za poszukiwania w ramach międzynarodowej współpracy i pomimo tego, że przestępcy byli niezwykle doświadczeni i działali ze błyskawicznie, w niespełna 24 godziny udało się im ustalić miejsce, w którym znajdowały się przywłaszczone motocykle.

Jednoślady o wartości prawie 200 000 złotych zaparkowane były w jednym z garaży na terenie Skwierzyny, a podczas przeszukania policjanci zatrzymali także jednego mężczyznę, który będzie odpowiadał za paserstwo. Warto zaznaczyć, że żaden z motocykli nie nosił śladów demontażu lub uszkodzeń, dlatego zaraz po zebraniu wszelkiego materiału dowodowego zostaną one zwrócone do właścicieli.