KTM nie dotrzymał obietnicy – 990 RC R to sportowy motocykl z homologacją drogową!

Miejsce motocykli sportowych jest na torze? Czas na zmiany austriackiej filozofii!

W skrócie
  • KTM jednak wraca do produkcji supersportcwych motocykli z homologacją drogową!
  • Już niebawem zadebiutuje KTM 990 RC R oraz wyścigowa wersja TRACK
  • Tego nam było trzeba - odliczamy dni do premiery nowości z Mattighofen

Stefan Pierer, szef marki KTM, przez wiele lat zarzekał się, że w ofercie austriackiego producenta nie będzie już żadnego motocykla sportowego z homologacją drogową. Wszystkie kolejne modele tworzone zgodnie z filozofią Ready to Race będą przeznaczone jedynie do użytku na torach wyścigowych, bo tam jest ich miejsce. Nadchodzą jednak potężne zmiany i prawdziwa rewolucja – 990 RC R będzie posiadał homologację drogową!

Trzeba przyznać, że KTM ma bardzo oryginalną filozofię tworzenia swoich sportowych motocykli. Dla zdecydowanej większości będzie ona kompletnie niezrozumiała, bo przecież w ofercie sprzedażowej cały czas jest KTM 1390 Super Duke R, którego potężna jednostka napędowa o pojemności 1350 cm3 generuje oszałamiającą moc 190 KM i moment obrotowy na poziomie 145 Nm. Przypomnijmy, że jest to hypernaked, który pozbawiony jest jakichkolwiek owiewek i stworzony do siania postrachu zarówno na drogach publicznych, jak i również torach wyścigowych. Przyglądając się temu modelowi można stwierdzić, że producent z Mattighofen ma chrapkę na tworzenie niewiarygodnie mocnych i szybkich modeli, ale prawda jest nieco inna. Topowe pomarańczowe supersporty nie posiadają homologacji drogowej.

Skąd taka nagła zmiana? Odpowiedzi powinniśmy szukać w najlepszych seriach wyścigowych. KTM z coraz większymi sukcesami zaznacza swoją obecność w Motocyklowych Mistrzostwach Świata MotoGP, ale nie ma swojego przedstawiciela w Mistrzostwach Świata Superbike. Aby jednak do nich dołączyć konieczne jest posiadanie modelu z homologacją drogową, a także musi być on sprzedawany w seryjnej sprzedaży. Dotychczas systematycznie na rynku pojawiały się jedynie limitowane modele torowe, które rozchodziły się w ciągu zaledwie kilku minut, ale receptą na sukces ma być 990 RC R.

Najważniejsze informacje:

  1. KTM jednak łamie swoją filozofię – już niebawem do salonów trafi prawdziwy supersport z homologacją drogową.
  2. 990 RC R to nowość z Mattighofen, która jest rozwinięciem linii RC – prototyp będzie startował w najważniejszych europejskich zawodach w kategorii Supersport.
  3. Motocykl napędzać będzie silnik LC8c, który generuje moc maksymalną wynoszącą 128 KM oraz moment obrotowy na poziomie 103 Nm przy 10 500 obr./min.
  4. KTM RC 990 RC R dostępny będzie również w wersji typowo wyścigowej TRACK.

KTM 990 RC R z homologacją drogową ma zjechać z linii produkcyjnej w Mattighofen na początku 2025 roku. Całkowicie nowa konstrukcja ucieleśnia połączenie austriackiej doskonałości inżynieryjnej i okrutnego wyścigowego DNA, zapewniając niezrównane osiągi przy jednoczesnym uwzględnieniu praktycznych wymagań drogowych, ale te raczej skierowane zostaną na drugi plan. Mówimy przecież o prawdziwym supersporcie, który docelowo ma startować w Mistrzostwach Świata Superbike. Początkowo jednak prototyp pojawi się jako dzika karta w wyścigach bez punktacji w wybranych europejskich seriach Supersport, rozpalając oczekiwania fanów. KTM wierzy w rozwój tego nowicjusza w swojej stajni w najbardziej Ready to Race możliwy sposób – poprzez wyścigi.

KTM 990 RC R

Wersja z homologacją napędzana będzie ważącą 57 kg jednostką LC8c spełniającą normę EURO5+, zapewniającą wysoki moment obrotowy na poziomie 103 Nm przy 10 500 obr./min i generującą moc maksymalną 128 KM. Stalowa rama została zaprojektowana z myślą o dynamicznych osiągach, ze zwiększonym odchyleniem masy w kierunku przodu. Charakteryzuje się dedykowanym kątem główki ramy wynoszącym 25 stopni i offsetem dla lepszej responsywności układu kierowniczego. Zwiększona sztywność zapewnia odpowiednie wyczucie i stabilność podczas przyspieszania na wyboistych drogach lub torach wyścigowych, zachowując jednocześnie zwinność, zwłaszcza przy niskich prędkościach. Odlewana aluminiowa rama pomocnicza przyczynia się do poprawy właściwości jezdnych i obniżenia masy.

Ergonomia ma kluczowe znaczenie dla właściwości jezdnych KTM 990 RC R zarówno w codziennym użytkowaniu, jak i podczas jazdy na torze. Długotrwałe eksperymenty pozwoliły opracować sześć punktów styku na zbiorniku paliwa, aby zapewnić lepsze połączenie, pochylenie i schowanie, aby zapewnić komfort, ale także wsparcie dla kolan, ramion i generować mniejszy nacisk na dłonie. Nowy zbiornik paliwa został ukształtowany jako główny element. Regulowane podnóżki odgrywają ważną rolę, podobnie jak w pełni regulowane zawieszenie WP APEX Open Cartridge Suspension. Na lekkie odlewane aluminiowe koła założone zostaną opony marki Michelin. Rodowód pochodzący z MotoGP jest widoczny dzięki powstałym w tunelu aerodynamicznym skrzydłom aerodynamicznym, które zapewniają stabilność podczas hamowania i pokonywania zakrętów.

– KTM 990 RC R to przełomowa i innowacyjna maszyna dla osób, które żyją, by ekscytować się pokonywaniem zakrętów. Jest dla tych, którzy pochylają się blisko drogi, prawie dotykając jej kolanami, a później przełamują bariery, ciągnąc łokciami po asfalcie toru wyścigowego. Motocykl będzie oferował moc i prestiż bez kosmicznej ceny. Nareszcie możemy pokazać KTM 990 RC R i przedstawić naprawdę wyjątkowy motocykl, który trafi do salonów na początku 2025 roku, spełniając oczekiwania niezliczonej ilości motocyklistów i fanów wyścigów. Gama DUKE i inne motocykle uliczne zgromadziły lojalną rzeszę fanów ze względu na swój wyjątkowy charakter. Wierzymy, że KTM 990 RC R szybko zyska status kultowego, bo wyróżnia się w dwóch kwestiach, dla których został stworzony. Sukces na torze będzie oczywisty, ale niezrównane wrażenia na drodze będą prawdziwym wyróżnikiem. – komentuje Riaan Nevling, dyrektor marketingu KTM.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

KTM 990 RC R TRACK – jeszcze więcej sportu w sporcie

Władze KTM przekonują, że model ten jest rozwinięciem serii RC, dlatego 990 RC R będzie również dostępny w jeszcze bardziej sportowej, typowo torowej wersji TRACK, która ma pojawić się w drugim kwartale 2025 roku. Nie będzie już w nim kompletnie miejsca na jakikolwiek kompromis, bo będzie to prawdziwa broń do wygrywania wszystkich wyścigów. Zapewne do granic możliwości napakowany zostanie elektroniką oraz rozwiązaniami, które pochodzić będą z motocykli startujących w serii MotoGP, jednakże producent nie ujawnia jeszcze żadnych szczegółowych informacji. Z pewnością jednak będzie się działo i jest na co czekać, bo KTM kilkukrotnie już udowadniał, że limitowane modele bez homologacji drogowej mogą pochwalić się iście wyścigową listą wyposażenia. Z pewnością wersja ta pozbawiona zostanie wszystkich zbędnych podzespołów, które konieczne są do otrzymania homologacji drogowej, a na pokładzie pojawią się crash-pady, dedykowany układ wydechowy, a także jeszcze więcej karbonu i frezowanego aluminium. Będzie się działo!

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button