Brabus kończy współpracę z KTM – 1300 R Masterpiece to limitowany model pożegnalny

Wydawać by się mogło, że podjęcie współpracy przez KTM z tunerem samochodów Brabus to bardzo odważna decyzja, gdyż każdy z tych koncernów działa w zupełnie innej branży motoryzacyjnej. Szybko jednak udało znaleźć się nić porozumienia, a na rynek trafiły limitowane egzemplarze z Mattighofen, które sprzedawały się w absolutnie niesamowitym tempie.

Coraz częściej producenci motocykli łączą swoje siły z wielkim koncernami samochodowymi, aby ich kooperacja dostarczyła sporo świeżości w gamie. Wszystko jest oczywiście absolutnie przemyślane, jednakże takie decyzje dotychczas miały fantastyczne odwzorowanie na słupkach sprzedażowych. Połączenie dwóch zupełnie różnych światów sprawiało, że na rynku pojawiały się limitowane modele, a te, nad którymi pracował KTM wraz z Brabusem rozchodziły się jak świeże bułeczki. Dotychczas zaprezentowane zostały dwa egzemplarze, które są wynikiem tej współpracy, a 1300 R Masterpiece Edition będzie ostatnim, a zarazem pożegnalnym modelem.

Wydawać by się mogło, że z racji tak ogromnego zainteresowania współpraca obu firm nadal będzie trwać w najlepsze, jednakże oficjalna decyzja władz KTM może zaskoczyć, gdyż zaprezentowany właśnie model 1300 R Masterpiece będzie ostatnim motocyklem, który powstał przy współpracy z firmą Brabus.

Najważniejsze informacje:

1. KTM w ramach współpracy z niemieckim tunerem samochodów Brabus stworzył trzy limitowane egzemplarze motocykli.
2. Właśnie zaprezentowany został ostatni z nich – 1300 R Masterpiece Edition, który zostanie wyprodukowany w liczbie jedynie 50 egzemplarzy.
3. Wysokie kwoty motocykli będących efektem współpracy KTM oraz Brabusa nie są jednak żadną przeszkodą, gdyż sprzedaż wszystkich sztuk trwa maksymalnie dwie minuty.

Brabus to przedsiębiorstwo, które zajmuje się tuningowaniem oraz produkcją samochodów z siedzibą w Bottrop, w centrum Zagłębia Ruhry, bezpośrednio obok autostrady A2. Firma została założona w w 1977 roku przez prof. Bodo Buschmanna i Klausa Brackmana i to od trzech pierwszych liter ich nazwisk pochodzi nazwa przedsiębiorstwa. Paleta przedsiębiorstwa Brabus sięga od modernizacji silników i podwyższania ich mocy, poprzez elegancko stylizowane zestawy aerodynamiczne, wysokojakościowe koła z lekkich stopów, komfortowe podwozia sportowe, bardziej miękkie zawieszenia podnoszące komfort jazdy, aż do ekskluzywnego wyposażenia wnętrz o najwyższej rzemieślniczej perfekcji wykonane z wysokiej jakości skóry i alcantary.

Niemiecki tuner zgodził się jednak na podjęcie współpracy z austriackim producentem motocykli, a na efekty tej współpracy nie trzeba było długo czekać, gdyż pierwszy KTM Brabus 1300 R trafił na rynek w liczbie 154 sztuk i sprzedał się w mniej niż 2 minuty. Taki wynik z pewnością robi wrażenie. Trzeci, a zarazem ostatni i pożegnalny model, który powstanie przy udziale obu przedsiębiorstw to 1300 R Masterpiece Edition, który produkowany zostanie jedynie w liczbie 50 egzemplarzy. Czym będzie się wyróżniał?

Niejako same zmiany będą bardzo podobne do poprzedników. Jednostka napędowa to LC8 pochodząca z KTM 1290 Super Duke R EVO o pojemności 1301 cm3, który będzie generował maksymalną moc 180 KM, a sprint do setki zajmie mu zaledwie 3,2 s. Deklarowana prędkość maksymalna to 270 km/h. Zawieszenie również będzie z wysokiej półki i w przypadku 1300 R Masterpiece będzie to półaktywne zawieszenie WP Suspension, a do dyspozycji kierowcy będzie pięć trybów jazdy. Do samego wyglądu również zostaliśmy już przyzwyczajeni i możemy spodziewać się niemalże wszystkich elementów wykonanych z włókna węglowego, które pozwolą na obniżenie masy motocykla. W ramach ciekawostki dodam tylko, że dokładnie z tego samego materiału zostanie wykonane specjalne pudełko na kluczyk, które wraz z jednośladem zostanie przekazane przyszłemu właścicielowi. Nie zabraknie także dodatkowych skrzydeł aerodynamicznych, które mają za zadanie zwiększyć docisk przy wysokich prędkościach. 17-calowe felgi to Brabus Monoblock Z, a 1300 R Masterpiece Edition dostępny będzie w dwóch malowaniach – Onyx Black oraz Diamond White.

Jedno trzeba przyznać, że przy tak ograniczonej liczbie egzemplarzy szybkość sprzedaży wszystkich przygotowanych motocykli z pewnością będzie rekordowa. To jedynie pokazuje fakt, że zainteresowanie takimi współpracami jest ogromne i wielu kolekcjonerów chce w swoim garażu posiadać limitowane jednoślady będące efektem pracy dwóch zupełnie różnych przedsiębiorstw. Z niewiadomych jednak względów współpraca na linii KTM-Brabus dobiegła końca, jednakże mamy ogromną nadzieję, że austriacki producent na horyzoncie ma już kolejną firmę, z którą wspólnie będzie tworzył jednoślady. A może Brabus pracuje właśnie nad własną linią produkcyjną? To byłyby absolutnie genialna wiadomość.

Wróćmy jednak na ziemię, chociaż cena limitowanego 1300 R Masterpiece jest kosmiczna. Za każdy z 50 wyprodukowanych egzemplarzy należy zapłacić 41 930 Euro, a w ramach tej kwoty każdy nowy nabywca otrzyma także wstęp do fabryki w Bottrop oraz pokrowiec do przechowywania wewnątrz i matę z logotypami Brabus.