4 najdziwniejsze wypadki motocyklowe #59 Social Jednoślad.pl
O kolizję nie trudno. W dzisiejszym zestawieniu na szczęści nikt nie zginął. Jednak to wideo może być lekcją dla wielu, którzy czasem uważają, że są nieśmiertelni i mogą polegać na swoich umiejętnościach.
Pierwszy przykład dobitnie pokazuje, że trzeba myśleć za innych. Motocykl niezwykle łatwo może wpaść w martwe pole ciężarówki, albo busa, który nie ma lusterka wstecznego. Dla kierującego taki pojazd jesteśmy niewidoczni zwłaszcza jeśli ustawimy się zbyt blisko środka tylnego zderzaka. Pamiętaj o tym.
Kolejne wideo, które mnie zaskoczyło to wypadek amerykańskiego ridera, który nie zdążył zareagować na skręcający w prawo samochód i uderzył jego przyczepę. Mimo ogromnych prędkości oraz długiego lotu motocykliście praktycznie nic się nie stało. Złamał jedynie rękę i nogę.
Mniej wesoło było na wideo z Suzuki Hayabusa. Kierowca nie wyrobił na winklu, wpadł w krzaki, a te od razu stanęły w ogniu. Motocyklista do tego stracił świadomość i gdyby nie inni pewnie spłonąłby razem z motocyklem.