Pisaliśmy wielokrotnie, że nasze zdanie na temat polskich królów szos, których nie obowiązują przepisy ruchu drogowego, jest jednoznaczne. Kolejny przykład psucia reputacji motocyklistom, przez motocyklistę, ląduje na głównej portalu Wykop.pl.
I kolejny przykład na to, że konsekwencje braku myślenia są poważne. Poważne konsekwencje, nie tylko dla jednostki z filmu. As na sportowym motocyklu, w krótkim rękawku i jeansach, wyprzedza pomiędzy samochodami. Biorąc pod uwagę prędkość (i przeprostowane łokcie), “motocyklista” niespecjalnie panuje nad tym co robi. Nic dziwnego, że kierowca Audi go nie zauważa. Uwaga, wulgarny język:
Efekt? Oczywiście opłakany, choć z informacji do których udało nam się dotrzeć motocykliście nie stało się nic poważnego. Na szczęście jest także to wideo, które jednoznacznie ukazuje winnego.
Tylko co z tego, jeśli wszyscy (my – motocykliści) za to zapłacimy? Sami zobaczcie na agresywne komentarze. Zamazałem wulgarny język:
Patelnia Chabówka 2018: O tym dlaczego motocyklistom w grupie odparowuje IQ
[trending]
Ja tam winy motocyklisty nie widze. Ewidentnie kierowca samochodu sie zgapił.
Ja pierdziele. Może jeszcze wystosujcie petycję do władz by wprowadziła nakaz jazdy w kombinezonie i full wyposażeniu. I to nie byle jakim tylko z górnej półki najlepiej jeszcze z waszą licencją. A co do całej sytuacji zacytuję wypowiedź fachowca.
“Przy praktycznie każdym podobnym przypadku wina na podstawie przepisów leży po stronie zmieniającego pas ruchu. W przypadku gdy nie można wyprzedzać prawym pasem, wtedy ten wyprzedzając dostaje mandat za nieprawidłowe wyprzedzanie, ale nadal wina zdarzenia drogowego leży po stronie tego który zmieniał pas ruchu. Jedynym ruchem który może w tym przypadku zrobić kierujący puszką jest zabezpieczenie materiału z tego pojazdu i pójście z tym do Sądu. Wtedy Sąd może orzec współwinę w związku z brawurowym wyprzedzaniem szeregu pojazdów z potencjalnie zbyt duża prędkością (której oczywiście nikt nie zmierzy i nie wskaże konkretnie). Ale nikt nie zrobi w tym wypadku jednoznacznie winy motocyklisty. Zmieniasz kierunek jazdy = trzeba być w 100% pewnym że nie utrudni to ruchu wszelkim innym pojazdom, czy to jest jadącym przepisowo lub nie.”
Przemysław Borkowski żenujący tytuł i konkluzja.