Prawo drogowe w Czechach – będzie jeszcze drożej? Nowy taryfikator mandatów na 2024 rok

"Pokuta" za poszczególne wykroczenia będzie znacznie wyższa - najwyższy mandat wynosi aż 13 000 złotych!

W skrócie
  • Kompletnie zmieniony i jeszcze bardziej surowy taryfikator w Czechach - wszedł w życie 1 stycznia 2024 roku
  • Kary są wyższe nawet pięciokrotnie, a najwyższy mandat wynosi aż 13 000 złotych
  • Surowsze kary za przejazd na czerwonym świetle, przekroczenie prędkości czy jazdę pod wypływem alkoholu

Od początku nowego roku każdy kierowca, który zamierza przemierzać drogi w Czechach powinien zapoznać się z najnowszym taryfikatorem. Zmodernizowany kodeks drogowy, który wszedł w życie 1 stycznia 2024 roku, wprowadził bardziej rygorystyczny system mandatów i zwiększając kary za poszczególne wykroczenia nawet pięciokrotnie.

W ciągu kilku ostatnich lat motocykliści z Polski coraz częściej wybierają się do naszych sąsiadów na weekendowe przejażdżki i korzystają tym samym z przepięknych tras, ale także wyjątkowej gościnności i przepysznej kuchni. Dotychczas można było także powiedzieć, że poza walorami typowo krajobrazowymi, które sprzyjają jeździe jednośladem, łaskawy także był taryfikator szczególnie przeliczając go na złotówki. Od nowego roku sprawa jednak diametralnie się zmieniła, a władze przeprowadziły istną rewolucję w kodeksie drogowym.

Turystyka w Czechach zaczęła się rozwijać w najlepsze, ale całkiem nieźle rozwinięta sieć autostrad oraz dróg szybkiego ruchu sprawiła, że kraj ten często wybierany jest do szybkiego przemieszczenia się w stronę południa Europy. Wzmożony ruch sprawił, że konieczne było wprowadzenie sporych zmian, co ma przełożyć się na zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.

Najważniejsze informacje:

  1. Niemiecki ADAC ostrzega przed gwałtownym wzrostem kar za wykroczenia drogowe w Czechach – nowy taryfikator, który wszedł w życie 1 stycznia 2024 roku jest naprawdę surowy dla piratów drogowych.
  2. Znacznie wyższe kary za przekroczenie prędkości, przejazd na czerwonym świetle i rekordowy mandat dla kierujących pod wpływem alkoholu. Odmówienie przeprowadzenia testu kosztuje prawie 13 000 złotych.
  3. W nowelizacji pojawiły się także dwie zmiany, które powinny spodobać się zmotoryzowanym – maksymalna liczba punktów karnych za pojedyncze wykroczenie zmniejszyła się z 7 do 6, a także na kilku odcinkach autostrad prędkość maksymalna wzrosła do 150 km/h.

W Polsce też pojawiło się kilka ważnych zmian:

Prawo drogowe 2024: Najważniejsze zmiany i przepisy, które musisz znać

Od 1 stycznia nasi sąsiedzi z południa zrewolucjonizowali system mandatów. Wydawać by się mogło, że same zmiany pozytywnie zostaną odebrane przez zmotoryzowanych, ponieważ zmniejszyła się maksymalna liczba punktów karnych za pojedyncze wykroczenie z 7 do 6, jednak należy pamiętać, że w Czechach kierowca traci uprawnienia po osiągnięciu zaledwie 12 punktów. Listę najczęściej popełnianych wykroczeń, za które policjanci będą wpisywać punkty karne, do których obecnie zaliczamy korzystanie z telefonu komórkowego, przejazd na czerwonym świetle, przekroczenie prędkości, rozszerzono o blokowanie przejazdu tramwajów. Dodatkowo zgodnie z zapowiedziami władz, limit prędkości na autostradach został podniesiony ze 130 km/h do 150 km/h, jednakże należy mieć na uwadze, że dozwolona jest ona jedynie na odcinkach ze specjalnym oznakowaniem. Trzeba przyznać, że nie ma ich zbyt wiele, ale lepszy rydz niż nic. Z pewnością jednak docenią ową zmianę kierowcy z Polski, którzy autostradą D3 podróżują w kierunku Chorwacji.

W tym momencie jednak pozytywne aspekty najnowszych zmian się kończą, gdyż czas przejść do radykalnej modernizacji taryfikatora. Tanio nie jest i jeżeli dotychczas byliście przekonani, że przepisy obowiązujące w Polsce są surowe to zapoznajcie się z nowelizacją, która obowiązuje w Czechach od 1 stycznia 2024 roku.

Przekroczenie prędkości

Już po pierwszej modernizacji, która dotyczy mandatów związanych z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości widać, że Czesi mają zdecydowanie dość piratów drogowych, którzy szaleją po publicznych drogach. Zmiany w tym zakresie są ogromne, ponieważ przekroczenie znacząco ograniczeń prędkości, czyli jazda o ponad 50 km/h poza obszarem miejskim lub o 40 km/h w obrębie miasta, teraz kosztuje 25 000 koron czeskich (około 4 500 złotych) – to aż pięciokrotny wzrost kary. Mimo że w Polsce kara za to wykroczenie może wynieść nawet 5 000 złotych przy recydywie, to przy pierwszym przewinieniu kierowca zapłaci niemal dwukrotnie mniej niż w Czechach.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Jeżeli przekroczymy prędkość o 30 km/h poza obszarem zabudowanym i o 20 km/h w obszarze zabudowanym otrzymamy dokładnie ten sam mandat karny w wysokości 10 000 CZK, czyli około 1 800 złotych. Ręka z manetki, bo po prostu nie jest warto, a nawet tranzytowy przejazd może was sporo kosztować.

Przejazd na czerwonym świetle

Wszystko wskazuje na to, że statystyki dotyczące przejazdu na czerwonym świetle poszybowały w górę, dlatego konieczna była szybka reakcja na owe wykroczenie. Za przejazd na czerwonym świetle grozi mandat w wysokości aż 25 000 koron czeskich, czyli 4 500 złotych. Warto dodać, że przed zmianami kara wynosiła “zaledwie” 5 000 koron, czyli niespełna 900 złotych.

Sam przejazd to tak naprawdę dopiero początek problemów, które mogą się z nim wiązać. W przypadku kolizji lub wypadku przy tym wykroczeniu, kara podwaja się do 50 000 koron, czyli mandat wyniesie 9 000 złotych. Warto zaznaczyć, że system podwajania stawek dotyczy wszystkich wykroczeń według czeskiego taryfikatora, co różni się od polskiej praktyki, gdzie recydywa dotyczy najpoważniejszych naruszeń drogowych. Być może właśnie takie rozwiązanie będzie skutecznym batem na kierowców? Czas pokaże.

Jazda pod wpływem alkoholu

W przypadku zmian, które zostały wprowadzone dla kierowców jeżdżących na podwójnym gazie jestem zgodny. Dla nich kompletnie nie powinno być miejsca na drogach, a wzrost kart jest wprost proporcjonalny do szkód, które mogą wyrządzić innym uczestnikom ruchu drogowego. W czeskim taryfikatorze pojawił się całkiem ciekawy zapis, który dotyczy odmowy przeprowadzenia testu alkomatem. Pomimo tego, że kara za jazdę po alkoholu jest taka sama jak za poważne przekroczenie prędkości lub przejazd na czerwonym świetle, czyli wynosi 25 000 koron czeskich, to odmowa testu podczas kontroli skutkuje trzykrotnie wyższą grzywną – 75 000 CZK, czyli około 13 000 złotych.

Okres próbny dla nowych kierowców

Nowością jest także wprowadzenie dwuletniego okresu próbnego dla nowych kierowców, niezależnie od ich wieku. W przypadku popełnienia poważnego wykroczenia w ciągu tego czasu, początkujący kierowca może stracić uprawnienia do prowadzenia pojazdu. Ponadto, zdobycie sześciu punktów karnych skutkuje koniecznością przeprowadzenia rozmowy z psychologiem oraz podjęcia szkolenia analogicznego do tego, które przechodzą kursanci. Minister transportu, Martin Kupka, podkreślał już podczas prac nad ustawą w parlamencie, że osoby posiadające prawo jazdy krócej niż dwa lata stanowią jedynie około 3% ogólnej liczby kierowców, lecz są odpowiedzialne za 11% wypadków na drogach w Czechach.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button