
Dziś nietypowy test. Gra Scooter War3z, która może nie będzie najlepszą w jaką w życiu zagraliście, ale z pewnością uprzyjemni długi weekend.
To dobra rozrywka, która pomoże się nieco wyżyć na wirtualnych drogach. Do wyboru mamy kilka sportowych skuterów wzorowanych na Yamaha Aerox czy Piaggio Python. Mamy dostępne tryby rywalizacji na czas między kilkoma wirtualnymi graczami, jak również zmagania czasowe na miejskich odcinkach specjalnych.
Grafika nie powala, ale nie to tutaj zdaje się być najważniejsze. Podstawową kwestią jest tutaj technika jazdy. Najtrudniejsze jest prowadzenie naszego skutera. Duże prędkości, ciasne zakręty, duży ruch. Jest wiele okazji do tego, aby zaliczyć szlif na asfalcie, wpaść na wiatę przystankową czy rozbić się o cysternę. Upadki są bardzo realistyczne. Niestety producenci gry zbyt małą wagę przyłożyli do detali. Przykładowo hamowanie nie objawia się zapaleniem świateł stopu, a cofanie z kolei uruchamia w tylnej lampie białe światło. Ktoś kiedyś widział skuter z lampą wsteczną?
Istotą całej gry jest wygrywanie kolejnych ulicznych rajdów i zdobywanie przeróżnych nagród. Od telefonu komórkowego, poprzez pieniądze, po nowy skuter. Niestety karą za brak koordynacji podczas wyścigów jest przymusowe pozbycie się naszego pojazdu?
Czy warto kupić pełną wersję Scooter War3z? Za tak niewielkie pieniądze można się skusić na zakup tej gry, choćby tylko po to, aby w wolny dzień zaprosić znajomych skuterzystów i razem ścigać się w wirtualnym mieście.
Cena: 11.99 PLN (Kolpolter.pl)
W sumie bym zagrał 😀 Ale w domu mam tylko Zipp Racing 🙁
Tu macie panowie link do pełnej wersji download: http://scooter-war3z.en.softonic.com/
Ja jednak wolał bym grę, w której można pośmigać spokojnie , bez wyścigów po mieście chinolem;)
Ciekawe, czy jest wybór między skrzynią manualną i automatyczną :D. Poza tym śmiganie jednośladami w GTA Vice City nadal rządzi.
Można wybierać.
Ta gra była w kaszanka zone w CB Action. Sam ją pobrałem i praktycznie od razu wywaliłem.