Każdy kierowca skutera bez względu na pojemność wie jak istotnym elementem jest pasek napędowy. Bez niego jazda jest niemożliwa, a naprawienie usterki “w terenie” jest praktycznie nierealna. Kiedy należy zatem wymienić ten niezwykle istotny element?
W pierwszej kolejności musisz zajrzeć do książki serwisowej pojazdu. Producent wpisuje tam zalecenia odnośnie terminu kontroli oraz zalecanej wymiany paska napędowego. Nie istnieje żadna sztywna i uniwersalna granica eksploatacji. Wszystko jak zwykle zależy od warunków eksploatacji, wieku oraz co najważniejsze – jakości.
Pasek napędowy to nic innego jak kevlar/tworzywo sztuczne oraz zatopione w nim metalowe cięgna wzmacniające całość i przeciwdziałające rozciąganiu. Na zużycie paska napędowego wpływa przede wszystkim zmniejszenie jego szerokości na skutek tarcia o ruchome elementy skrzyni CVT. Dodatkowo tworzywo stale jest poddawane sporym obciążeniom – siły rozciągania. To właśnie powyższe czynniki wpływają na to, że regularnie, najlepiej podczas każdego przeglądu należy zdjąć obudowę przekładni i zbadać stan paska napędowego. Niepokoić nas muszą spękania, wyraźne rozciągnięcie oraz zbyt mała grubość.
W razie stwierdzenia istotnych śladów “dogorywania” należy od razu nabyć nowy element. Koszt nie jest spory i za około 80-100 PLN możemy kupić przyzwoity, kevlarowy napęd tajwańskiej produkcji. Ważne, aby nie czynić tutaj pozornych oszczędności. Zemszczą się w najmniej oczekiwanym momencie. Dobrej jakości pasek może wytrzymać nawet 15-20 000 km bez większych problemów.
W przypadku pasków napędowych nie jest najgorsze to, że jest utrudniony do niego dostęp, a to, że jego zużycie daje mało oczywiste objawy o czym sami się przekonaliśmy. Główny znak ostrzegawczy to zmiana charakterystyki pracy silnika. Skuter rusza przy zdecydowanie większych obrotach jednostki, niż normalnie. Być może nasz jednoślad będzie rozwijać nieco niższe prędkości. Przy tym również może być odczuwalna obecność nieco wyższych obrotów silnika. Zdecydowanie mamy wrażenie jakbyśmy utracili część momentu obrotowego. Niepokoić muszą też wszelkie dziwne dźwięki dobiegające z przekładni. Rozwarstwiony pasek z pękniętym cięgnem daje charakterystyczne, jednak ciche “ćwierkanie”.
Przerwanie się paska może nie być nawet słyszalne. Da nam do zrozumienia po prostu brak napędu. Mimo pracującego silnika skuter po prostu zatrzyma się. To mało komfortowa sytuacja zmuszająca właściciela do wezwania pomocy drogowej/przyjaciela. Skuter bowiem w tym stanie o własnych siłach nie pojedzie samodzielnie nawet metr. Posiadanie ze sobą zapasu jest zbędne. Aby okręcić sprzęgło potrzebny jest klucz pneumatyczny z wysokim momentem obrotowym.
Powiem tak.Nawet w kościele w każdym dowolnym miejscu jestem w stanie wymienić pasek napędowy i pojechać dalej.
Jeżeli ktoś nie posiada klucza do świecy to niema możliwości jej wymiany.Tak samo jest z paskiem.
Zgadzam się, pod siedzeniem mam najważniejsze klucze + pasek w zapasie i po co niby sprzęgło odkręcać do zmiany paska ????? wariator!!!!! bo rolki się rozchodzą i trzeba je na nowo wsadzić.
Nie raz wymieniałem pasek w terenie… ustawiałem luz na zaworach, albo dysza mi wypadła z membrany w gaźniku i musiałem rozebrać aby zabezpieczenie założyć