Ceny benzyny pójdą do góry! Czy to koniec paliwowego Eldorado?

Skomplikowana sytuacja światowej gospodarki oraz problemu OPEC+ spowodowały, że średnia cena ropy pierwszy raz od roku 2006 spadła poniżej 4 zł. Tendencja spadkowa dotyczyła również benzyny 95 oraz 98 oraz LPG. Wszystko jednak ma swój kres i pierwsze podwyżki paliw mogą pojawić się na polskich stacjach  już niedługo.

Według specjalistów portalu e-petrol przyszły tydzień nadal będzie łaskawy dla kieszeni polskich kierowców. Ceny paliw utrzymają się w przedziale 3,84-3,99 zł za litr, diesla 3,91-4,05 zł/l, a gaz LPG będzie kosztować między 1,67 a 1,72 zł za litr. Jednakże wszystko wskazuje na to, że już niedługo czekają nas pierwsze podwyżki, gdyż te widać już na rynku hurtowym, gdzie cena paliw nieznacznie rośnie. Rosną ceny wydobycia w rafineriach, a finalnie najbardziej narażone na podwyżki będą notowania benzyny. Co prawda nie musimy jeszcze szczególnie się martwić gwałtownymi podwyżkami, ale raczej jest to chwilowe uspokojenie sytuacji, o której pisaliśmy kilka tygodni temu.

Mamy raczej do czynienia z pewnym uspokajaniem, a nawet chwilowymi odbiciami cen surowca. To jest zasługa przede wszystkim wdrożenia procedur ograniczania produkcji przez OPEC oraz północno-amerykańskich nafciarzy a także luzowania gospodarek oraz ograniczeń dotyczących gospodarek, które mogą wpłynąć dodatnio na popyt na paliwa w Europie, USA czy Azji.

-mówi Jakub Bogucki, analityk rynku paliw epetrol.pl

Pierwsze zmiany cen będziemy mogli już niebawem obserwować na stacjach, które sprzedawały produkt z najniższą marżą – wskazali specjaliści z epetrol.pl

Ceny paliw w Polsce

Z kolei analitycy z biura BM Reflex oceniają, że jeszcze przez jakiś czas możemy zauważać spadki cen paliw, ale to już niestety końcówka obniżek. BM Reflex zwraca uwagę na to, że ceny benzyny 95 w ciągu ostatniego tygodnia wzrosły o 27 groszy, a olej u napędowego o 17 groszy.

– Jeśli te poziomy utrzymają się w dłuższym okresie lub ceny hurtowe będą dalej rosły, to szanse na dalsze przeceny na stacjach spadną niemal do zera. Ale zanim to nastąpi, w następnym tygodniu ceny paliw mogą jeszcze spadać.

Musimy wziąć pod uwagę fakt, że w ciągu ostatnich tygodni wiele krajów świata wprowadziło obostrzenia oraz specjalne ograniczenia, których zadaniem było zahamowanie pandemii COVID-19. Obywatele tych krajów zostali w wielu przypadkach w domach i ograniczyli podróże do niezbędnego minimum, co wpłynęło negatywnie na sprzedaż paliw. Sytuacji nie pomógł również konflikt organizacji OPEC+ z Arabią Saudyjską oraz Rosją, które w marcu zapowiedziały zwiększenie wydobycia ropy, a to (w dużym skrócie) przełożyło się na eskalacje problemu paliwowego na świecie. Obecnie sytuacja się uspokaja i wszystko wskazuje na to, że w kolejnych tygodniach będziemy mogli obserwować wzrost cen paliw.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

To wszystko wpływa na fakt, że ceny ropy naftowej Brent drugi tydzień z rzędu kończą wzrostami. W piątek, baryła ropy kosztowała 30 dolarów, a to znaczy, że jej cena była wyższa o 4 dolary w stosunku do poprzedniego piątku.

BM Reflex poinformowało również, że największe podwyżki notowane są dla benzyny:

– Dla porównania ceny benzyny na europejskim rynku ARA wzrosły w skali tygodnia aż 40 proc., diesla natomiast tylko 10 proc. Ma to swój bezpośredni związek z luzowaniem, w poszczególnych gospodarkach, obostrzeń dotyczących przemieszczania się. Większość zużycia benzyn to konsumpcja indywidualna. W USA ponad 1/3 zużycia benzyn przypada na codzienne dojazdy do pracy

– czytamy na stronie www.reflex.com.pl

Zgodnie z ostatnimi danymi EIA, zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 4,6 mln baryłek do 532 mln. Produkcja ropy naftowej natomiast zmniejszyła się w skali tygodnia o 0,2 mln baryłek dziennie do 11,9 mln baryłek dziennie i jest 0,3 mln niższa niż przed rokiem. Z kolei w Chinach w kwietniu import ropy naftowej spadł w skali roku o 7,5 proc. do 9,88 mln baryłek dziennie. Średni poziom importu dla pierwszych czterech miesięcy tego roku wyniósł 10,5 mln baryłek dziennie, co oznacza wzrost o 0,8 proc. w skali roku.

– dodali specjaliści z BM Reflex

 

Źródło: epetrol.pl, www.reflex.com.pl

[Trending]

Inne publikacje na ten temat:

2 opinii

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button